Dwie według mnie najlepsze płyty w dorobku Bon Jovi, a na pewno najbardziej rockowe. Ja minimalnie wolę ta pierwszą. Możliwe, że dlatego, ze tam są takie piosenki jak Livin On A Prayer, You Give A Love Bad Name czy Wanted Dead Or Alive. W ogóle uwielbiam wszystkie piosenki na płycie oprócz piosenki nr.4, którą słuchałem zaledwie kilkakrotnie. Uwielbiam najbardziej tej płycie solówki w I'd Die For You, Wild In The Streets i Wanted Dead Or Alive. New Jersey ma również wiele świetnych piosenek jak najlepsza wg. mnie ballada Bon Jovi w latach 80 - I'll Be There For You, czy Born o Be My Baby z świetną solówką. Jednak częściej słucham SWW. A jak jest u was?
SWW vs. NJ
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
SWW vs. NJ
Nie wiem czy nie był taki już temat, a jak jest to przepraszam
Dwie według mnie najlepsze płyty w dorobku Bon Jovi, a na pewno najbardziej rockowe. Ja minimalnie wolę ta pierwszą. Możliwe, że dlatego, ze tam są takie piosenki jak Livin On A Prayer, You Give A Love Bad Name czy Wanted Dead Or Alive. W ogóle uwielbiam wszystkie piosenki na płycie oprócz piosenki nr.4, którą słuchałem zaledwie kilkakrotnie. Uwielbiam najbardziej tej płycie solówki w I'd Die For You, Wild In The Streets i Wanted Dead Or Alive. New Jersey ma również wiele świetnych piosenek jak najlepsza wg. mnie ballada Bon Jovi w latach 80 - I'll Be There For You, czy Born o Be My Baby z świetną solówką. Jednak częściej słucham SWW. A jak jest u was?
Dwie według mnie najlepsze płyty w dorobku Bon Jovi, a na pewno najbardziej rockowe. Ja minimalnie wolę ta pierwszą. Możliwe, że dlatego, ze tam są takie piosenki jak Livin On A Prayer, You Give A Love Bad Name czy Wanted Dead Or Alive. W ogóle uwielbiam wszystkie piosenki na płycie oprócz piosenki nr.4, którą słuchałem zaledwie kilkakrotnie. Uwielbiam najbardziej tej płycie solówki w I'd Die For You, Wild In The Streets i Wanted Dead Or Alive. New Jersey ma również wiele świetnych piosenek jak najlepsza wg. mnie ballada Bon Jovi w latach 80 - I'll Be There For You, czy Born o Be My Baby z świetną solówką. Jednak częściej słucham SWW. A jak jest u was?