Wzmianki o BJ
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
"Polowanie na atrakcje":
Inna światowa gwiazda, która po raz pierwszy wystąpi w Polsce, to Bon Jovi. W 2011 r. Amerykanie zarobili na koncertach aż 192 miliony dolarów, wyprzedziło ich wtedy tylko U2. Podobnie jak Irlandczycy mają niewyczerpany zestaw przebojów lansowanych od lat przez komercyjne stacje radiowe. A jednak kwartet znajdował się na liście artystów, co do których nie było pewności, że wypełnią w Polsce stadion, a tylko to daje szansę na zwrot kosztów. Wątpliwości opierały się na nikłej sprzedaży płyt. Generalnie jest duża grupa gwiazd uwielbianych w Ameryce, a w Polsce niecieszących się wielką popularnością. Można do nich zaliczyć również Bruce'a Springsteena i The Eagles.
– Nigdy nie wiadomo, kto może liczyć na sprzedaż biletów, dopóki nie powie się: „sprawdzam" – mówi Janusz Stefański. – Z Bon Jovi problem polegał na tym, że to bardzo drogi zespół i polskich agentów nie było na niego stać. Sam łapałem się za głowę, kiedy na początku działalności, kilka lat temu, otrzymywałem propozycję ich koncertów. Udało nam się jednak zdobyć dobrą markę i myślę, że to zdecydowało o zakończeniu negocjacji sukcesem.
MJM ma do sprzedania 35 tysięcy biletów na PGE Arena w Gdańsku. Czas – do 19 czerwca. To dużo po mrożącym krew w żyłach doświadczeniu z zeszłego roku, gdy od dnia wejścia do sprzedaży wejściówek na Jennifer Lopez do wrześniowego występu zostało siedem tygodni.
– Wtedy też ryzykowaliśmy jako pierwsi, bo Jennifer Lopez nigdy wcześniej do Polski nie przyjechała – mówi Janusz Stefański. – Wyszliśmy na swoje.
http://www.rp.pl/artykul/9131,986086-Po ... e.html?p=1
Inna światowa gwiazda, która po raz pierwszy wystąpi w Polsce, to Bon Jovi. W 2011 r. Amerykanie zarobili na koncertach aż 192 miliony dolarów, wyprzedziło ich wtedy tylko U2. Podobnie jak Irlandczycy mają niewyczerpany zestaw przebojów lansowanych od lat przez komercyjne stacje radiowe. A jednak kwartet znajdował się na liście artystów, co do których nie było pewności, że wypełnią w Polsce stadion, a tylko to daje szansę na zwrot kosztów. Wątpliwości opierały się na nikłej sprzedaży płyt. Generalnie jest duża grupa gwiazd uwielbianych w Ameryce, a w Polsce niecieszących się wielką popularnością. Można do nich zaliczyć również Bruce'a Springsteena i The Eagles.
– Nigdy nie wiadomo, kto może liczyć na sprzedaż biletów, dopóki nie powie się: „sprawdzam" – mówi Janusz Stefański. – Z Bon Jovi problem polegał na tym, że to bardzo drogi zespół i polskich agentów nie było na niego stać. Sam łapałem się za głowę, kiedy na początku działalności, kilka lat temu, otrzymywałem propozycję ich koncertów. Udało nam się jednak zdobyć dobrą markę i myślę, że to zdecydowało o zakończeniu negocjacji sukcesem.
MJM ma do sprzedania 35 tysięcy biletów na PGE Arena w Gdańsku. Czas – do 19 czerwca. To dużo po mrożącym krew w żyłach doświadczeniu z zeszłego roku, gdy od dnia wejścia do sprzedaży wejściówek na Jennifer Lopez do wrześniowego występu zostało siedem tygodni.
– Wtedy też ryzykowaliśmy jako pierwsi, bo Jennifer Lopez nigdy wcześniej do Polski nie przyjechała – mówi Janusz Stefański. – Wyszliśmy na swoje.
http://www.rp.pl/artykul/9131,986086-Po ... e.html?p=1
Smolek pisze:
A jednak kwartet znajdował się na liście artystów, co do których nie było pewności, że wypełnią w Polsce stadion, a tylko to daje szansę na zwrot kosztów. Wątpliwości opierały się na nikłej sprzedaży płyt.
Z Bon Jovi problem polegał na tym, że to bardzo drogi zespół i polskich agentów nie było na niego stać. Sam łapałem się za głowę, kiedy na początku działalności, kilka lat temu, otrzymywałem propozycję ich koncertów. Udało nam się jednak zdobyć dobrą markę i myślę, że to zdecydowało o zakończeniu negocjacji sukcesem.
choć pierwsza część artykułu wskazuje na to, że w Polsce jest stosunkowo niewielu fanów, to druga przywraca nadzieję, że zespół jednak brał nas pod uwagę w poprzednich trasach, a powodem, dla którego nie przyjechali, były finanse naszych agentów
because we can !
19.06.2013 - Gdańsk
19.06.2013 - Gdańsk
Dziś oglądałem sobie 'Świat Wg. Bundych' , w jednym odcinku syn Al'a Bundy'ego daje mu perukę ze słowami ' włóż włosy Bon Joviego ' 
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Haha 
A odnośnie włosów, z nudów wpisałam w google "włosy bon joviego" (a nuż będzie to na yt), ale nie było.
Za to kliknęłam w pierwszy link, czyli jakąś stronkę o fryzurach, na której widnieje foto Jona i dosyć zabawne komentarze pod nim
http://www.happyhair.pl/fryzury-gwiazd/&zoom=845
btw jak na włosy Jona, to nota jedynie 4,5 jest dla niego istną obrazą
A odnośnie włosów, z nudów wpisałam w google "włosy bon joviego" (a nuż będzie to na yt), ale nie było.
Za to kliknęłam w pierwszy link, czyli jakąś stronkę o fryzurach, na której widnieje foto Jona i dosyć zabawne komentarze pod nim
http://www.happyhair.pl/fryzury-gwiazd/&zoom=845
btw jak na włosy Jona, to nota jedynie 4,5 jest dla niego istną obrazą
- Talia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 692
- Rejestracja: 5 grudnia 2010, o 13:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Kraków
Wzmianka o Ryśku, w wywiadzie z Radkiem Majdanem:
"Ma Pan swoich muzycznych idoli?
- (...)Slash z Guns’n’Roses i Richie Sambora z Bon Jovi - tych dwóch gości podziwiam (...)"

Całość tu:
http://www.plejada.pl/4,64218,news,1,1, ... tykul.html
"Ma Pan swoich muzycznych idoli?
- (...)Slash z Guns’n’Roses i Richie Sambora z Bon Jovi - tych dwóch gości podziwiam (...)"
Całość tu:
http://www.plejada.pl/4,64218,news,1,1, ... tykul.html
I ain't quittin' - I'm just splittin' for awhile
- Milla
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 886
- Rejestracja: 20 listopada 2011, o 12:29
- Lokalizacja: Nysa
Radek ma teraz swój zespół rockowy, więc inspiruje się najlepszymiTalia pisze:Wzmianka o Ryśku, w wywiadzie z Radkiem Majdanem:
"Ma Pan swoich muzycznych idoli?
- (...)Slash z Guns’n’Roses i Richie Sambora z Bon Jovi - tych dwóch gości podziwiam (...)"
![]()
Całość tu:
http://www.plejada.pl/4,64218,news,1,1, ... tykul.html
Wczoraj w kolejnym odcinku Świata Wg. Bundych była wzmianka o Bon Jovi
Monolog Kelly :
- Today I'm a model, tomorrow... A slut in Bon Jovi video!

- Today I'm a model, tomorrow... A slut in Bon Jovi video!
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
-
- Have A Nice Day
- Posty: 2014
- Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
W niedzielę 17 marca Jon wystąpi w Sunday Night Show
A to zwiastun i Jon na harmonijce
http://au.news.yahoo.com/sunday-night/v ... day_night/
A to zwiastun i Jon na harmonijce
http://au.news.yahoo.com/sunday-night/v ... day_night/
BJ - It's my life - Always !
motyw "niepoddawania się" w niektórych piosenkach przybrał rozmiary niezamierzonej autoparodii
Wszystko w temacie."Oszałamiająca liczba 16 piosenek, w większości nieodróżnialnych od siebie, spokojnie mogłaby zostać zmniejszona o połowę. (...) Doszliśmy do momentu, w którym ludzie częściej dyskutują o wyglądzie twarzy Jona Bon Joviego niż o muzyce jego legendarnego zespołu.
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Artykuł na interii tendencyjny i bezczelnie jednostronny. Zlepek opinii różnych guru z gazet zagranicznych...
Nic nowego od ponad 20 lat...O twarzy i włosach Jona było zawsze...
Rockowi giganci - tak ich nazywali? Kiedy się pytam? Jedyna bardziej pozytywna recenzja płyty w Polsce była przy Bounce...
Chodziło po prostu aby dokopać tak jak zawsze...(bo chłopcami do bicia to nie są teraz ale byli od 27 lat)...
Ciekawe czy ktoś z tych polskich guru przesłucha płytę chociaż raz? Bo na razie to tylko przedrukowują...
Nic nowego od ponad 20 lat...O twarzy i włosach Jona było zawsze...
Rockowi giganci - tak ich nazywali? Kiedy się pytam? Jedyna bardziej pozytywna recenzja płyty w Polsce była przy Bounce...
Chodziło po prostu aby dokopać tak jak zawsze...(bo chłopcami do bicia to nie są teraz ale byli od 27 lat)...
Ciekawe czy ktoś z tych polskich guru przesłucha płytę chociaż raz? Bo na razie to tylko przedrukowują...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"