Wielu muzyków (Slash, RSambora) stawia bardzo wysoko Zeppelinów, Beatlesów, Stonesów w kategorii "Influences". Nie spotkałem się, żeby ktokolwiek za influences brał BJ...
np
Nickelback, My Chemical Romance, New Founc Glory, , Queen Of The Stone Age, Pink, Lady Pank, Ira, Stachyrsky itp... zresztą w latach 80tych to mało HRockowych zespołów nie było "influenced" przez Bon Jovi.
No i porównaj sobie klase zespołów influenced by BJ i LZ... No sorry, ale Nickelback to nie jest dla mnie autorytet rockowy.
No i porównaj sobie klase zespołów influenced by BJ i LZ... No sorry, ale Nickelback to nie jest dla mnie autorytet rockowy.
Lady Pank uwielbiam, MCRomance jest ok, Ire lubie, Inne zespoły które mogę posądzić o "inspirowanie się" muzyką BJ (ale dowodów nie mam) Reamonn, 3 Doors Down, czy inne zepoły tez lubie.
Ale wiesz trudno nie być "inspiratorem" jeśli było się jednym z nielicznych zespołów, które odniosły w swoim czasie wielki sukces.
No i porównaj sobie klase zespołów influenced by BJ i LZ... No sorry, ale Nickelback to nie jest dla mnie autorytet rockowy.
Lady Pank uwielbiam, MCRomance jest ok, Ire lubie, Inne zespoły które mogę posądzić o "inspirowanie się" muzyką BJ (ale dowodów nie mam) Reamonn, 3 Doors Down, czy inne zepoły tez lubie.
Ale wiesz trudno nie być "inspiratorem" jeśli było się jednym z nielicznych zespołów, które odniosły w swoim czasie wielki sukces.
Mi nie chodziło o to czy lubisz te zespoły (ja niektóre z nich też lubie) tylko o ich wkład w muzyke. Jak dla mnie nie ma porównania. Chociaż trzeba przyznać, że BJ jest jednym z ostatnich tzw. Big Names w rocku, dlatego trudno by byli inpiratorami jakichś szczególnie uznanych zespołów. Po nich pojawiło się może jeszcze pare kapel, ale dla mnie po roku 1994 (czytaj - pojawienie się na scenie Oasis) nie pojawił się zupełnie nikt godny uwagi. Sad but true.
wiesz co widocznie nie jestes za wielkim fanem ich,skoro nie znalazłbys miejsca dla BJ na tej liscie
Nigdy nie uważałem się za wielkiego fana, bo patrze na ten zespół obiektywnie, widze plusy i minusy. A jesli merytoryczność Twoich postów ma polegać na pisaniu "dziwny jesteś", to nie widze sensu, żeby jakkolwiek roziwjać dyskusje. Pozdrawiam!
Mi nie chodziło o to czy lubisz te zespoły (ja niektóre z nich też lubie) tylko o ich wkład w muzyke.
Tylko ten wkład tak naprawdę trudno ocenić. Trudno oceniać zespoły z różnych lat jedną miarą.
Po nich pojawiło się może jeszcze pare kapel, ale dla mnie po roku 1994 (czytaj - pojawienie się na scenie Oasis) nie pojawił się zupełnie nikt godny uwagi. Sad but true.
Wiesz co jest dla mnie pare kapel nowych całkiem dobrych. Ale faktycznie takiego zespołu z tak dobrą marką jak wcześniejsze chyba nie ma.
Tatar pisze:No sorry, ale Nickelback to nie jest dla mnie autorytet rockowy.
Słuchales jakis piosenek Nickelback oprocz tych singlów puszczanych w stacjach muzycznych ? Posluchaj pare utworów a zobaczysz ,ze grają oni mocniej od BJ. Polecam całą płyte The Long road.
Dandi pisze:Słuchales jakis piosenek Nickelback oprocz tych singlów puszczanych w stacjach muzycznych ? Posluchaj pare utworów a zobaczysz ,ze grają oni mocniej od BJ. Polecam całą płyte The Long road.
Rzeczywiście płyta i wokal jest super. Mają mocniejsze brzmnie bo może dlatego że wokalista jest młody a Jon już się tylko na śpiewał i tyle razy mu się głos zmieniał że Nickelback tu ich według mnie przebija
Tatar pisze:No sorry, ale Nickelback to nie jest dla mnie autorytet rockowy.
Słuchales jakis piosenek Nickelback oprocz tych singlów puszczanych w stacjach muzycznych ? Posluchaj pare utworów a zobaczysz ,ze grają oni mocniej od BJ. Polecam całą płyte The Long road.
Nie musze słuchać. Dla mnie to kolejny zespolik, o którym za 10 lat nikt nie będzie pamietał.
Chodzi mi o to, że nie zaskoczą mnie. Nie twierdze, że to jest zły zespół, a wydaje mi sie, że moja wypowiedz ma rece i nogi. Nie musze znać całych plyt Nickelback'a, żeby wypowiadać się o nich.
Tatar pisze:Nie musze słuchać. Dla mnie to kolejny zespolik, o którym za 10 lat nikt nie będzie pamietał.
Ja będę pamiętać bo to mój ukochany zespół... a ja to już nie nikt (a fakt że słucham ich już 6 i pół roku i ciągle o nich pamiętam (mało tego - z niecierpliwością czekam na nową płytę, która ukaże się za miesiąc) to chyba dobry dowód na potwierdzenie moich słów )
Nickelback graja zreszta juz od jakiegos czasu i nic nie zapowiada by szybko mozna bylo o nich zapomniec.
Canis_Luna pisze:z niecierpliwością czekam na nową płytę, która ukaże się za miesiąc
Tez czekałem ale pierwszy singiel mnie bardzo rozczarowal. Co prawda nauczony poprzednimi plytami wiem ,ze single niewiele mowia o calej plycie ale i tak jest wyjatkowy słaby(jesli chodzi o brzmienie) jak na kanadyjczyków.