Ale trucie
These Days
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- CRUSHynka
- Junior Admin
-
Keep The Faith
- Posty: 252
- Rejestracja: 28 lutego 2005, o 02:22
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Mnie od razu urzekła ta płyta - jak już Twisted na początku dodała - podobnie jak Stranger. Te płyty budowane są, jak dla mnie, bardziej na klimacie, niż muzyce czy tekstach. Naturalnie, wszystko tu jest cenne, ale nade wszystko dostrzegam konsekwencję w układzie tej płyty, piosenkach, które właściwie nie powinny nawet żyć własnym życiem, ale tworzyć całość. Stąd może i mierna recenzja - pięć singli nie radziło sobie za dobrze na listach, co jak dla mnie jest tylko dowodem na nierozerwalność konstrukcji płyty.
Ale trucie
.
Ale trucie
Proszę państwa, oto pyza
:
Śpiew na dwa głosy z Something for the pain jest rewelacyjny.
Wersja Bitter wine z płyty a demo mają tylko tytuł i słowa wspólne (osobiście wolę demo).
Koncerty z trasy promującej są super, zwłaszcza 3 noce w Yokohamie.
Szkoda, że teraz nie grają piosenek z TD na koncertach. W sumie te piosenki bardziej nadają się na małe sale niż na wielkie stadiony.
Wersja Bitter wine z płyty a demo mają tylko tytuł i słowa wspólne (osobiście wolę demo).
Koncerty z trasy promującej są super, zwłaszcza 3 noce w Yokohamie.
Szkoda, że teraz nie grają piosenek z TD na koncertach. W sumie te piosenki bardziej nadają się na małe sale niż na wielkie stadiony.
o2 Arena 2010, Drezno 2011, Gdańsk 2013, Brisbane 2018, Sydney 2018, Wembley 2019, Monachium 2019 a Warszawa tuż-tuż 
-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
These Days to dla mnie bomba
. w ogóle to mam do niej sentyment, bo była to pierwsza płyta, którą samodzielnie tłumaczyłam
/czyli kilka godzin nad jednym utworkiem/ - tak to jest, jak się nie potrafi angola i dopiero się uczy 
wracając do tematu, piszę wiersze więc widzę jak ambitne są teksty piosenek; muszę przyznać, że z Jona i Rycha byliby dobrzy poeci
pozostaje tylko pogratulować płytki i żałować, że recenzenci mają mało wyczulony zmysł wrażliwości artystycznej
wracając do tematu, piszę wiersze więc widzę jak ambitne są teksty piosenek; muszę przyznać, że z Jona i Rycha byliby dobrzy poeci
pozostaje tylko pogratulować płytki i żałować, że recenzenci mają mało wyczulony zmysł wrażliwości artystycznej

www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 678
- Rejestracja: 12 sierpnia 2010, o 14:11
- Lokalizacja: Wwa
Dla mnie jest to najlepsza płyta, idealna muzyka i idealne teksty. Nad tekstami moge siedziec cale wieki, moze to idiotyczne, ale zachwycaja mnie one, rozne rozwiązania jakie Jon z Richiem zastosowali, etc. poza tym są inspirujace. Chcialoby sie napisac cos takiego...
po prostu kocham tę płytę, wokal Jona (chyba najlepszy w calej karierze), gitarę i wokale Richiego..ooh, szkoda, że byłam wtedy właściwie bobasem, bo chciałabym to przezywac na bierząco.
Teksty w TD to dla mnie po prostu mistrzowstwo, świętość normalnie. Muzyka- z jednej strony lekka (mówię tu o kawałkach typu Something...), z drugiej- ciężkie brzmienia (Hey God). Wielka różnorodność, jeśli chodzi o piosenki. Wokal Jona świetny. Na koncertach brakuje mi piosenek z TD, ale, jak już nadmieniła jedna z osób powyżej, lepiej pasują do małych sal i kameralnego nastroju ;D Chociaż chętnie bym usłyszała takie These Days... Miła odmiana ;D Podsumowując, jak dla mnie to jedna z najlepszych (moźe najlepsza?) płyt BJ.
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby naprawdę coś spaprać- na to potrzeba komputera.
Po prostu genialna, niepowtarzalna, kapitalne teksty, głos Jona na bardzo wysokim poziomie. Myślę, że płyta jest dopracowana w 100%, nie ma przypadkowego dźwięku, po prostu ideał. Najostrzejsza na płycie jest piosenką Hey God, którą kiedyś nie lubiłem, a teraz mi bardzo się podoba. Damned z kapitalną solówką, jedną z lepszych Ryśka, a obecnie jest moją ulubioną solówką Richiego. Oczywiście kolejna bardzo dobra ballada This Ain't A Love Song, którą uważam za jedną z najlepszych wykonaniu BJ. Piosenka tytułowa jest genialna, intro Bryana, świetny refren, solówka miodzio, po prostu cała piosenka jest niesamowita. My Guitar Lies Bleeding In My Arms - ta piosenka niesamowicie mnie zaskoczyła, Po dwóch zwrotkach niczego się nie spodziewałem, a tu solówka bardzo dobra, a potem mistrzostwo świata, każdy wie o co chodzi
O piosence Something To Believe In słyszałem na tym forum same dobre słowa, ale mi się ta piosenka po kilku przesłuchaniach nie podobała, ale to się zmieniło z czasem, może musiałem dojrzeć do tej piosenki
Jeszcze powiem o piosence River Runs Dry, która nie znalazła się na płycie, i jestem bardzo zawiedziony, bo jak dla mnie to jedna z genialniejszych piosenek, którą nagrali BJ. Wszystko w niej świetne, ale refren po prostu wymiata
Trochę się rozpisałem, ale warta tego była płyta tak jak These Days, którą nie jest moją ulubioną płyta BJ. Jednak może nią się stanie kiedyś w przyszłości, bo do tej płyty trzeba chyba dojrzeć.
Trochę się rozpisałem, ale warta tego była płyta tak jak These Days, którą nie jest moją ulubioną płyta BJ. Jednak może nią się stanie kiedyś w przyszłości, bo do tej płyty trzeba chyba dojrzeć.