Konsumpcja (w) związkuTomker pisze:ech te wasze skojarzenia... a ja myślałem, że chodzi o coś w stylu "Kochanie, zrobiłaś obiad?"![]()
30 LAT BON JOVI
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Skoro wkroczyliśmy już w 1992 rok, przypomnijmy utwory nagrane przez członków BJ na składanki/soundtracki wydane w tymże roku:

1992 - A Very Special Christmas 2
Jon Bon Jovi - Please Come Home for Christmas (klip nagrano 2 lata później)

1992 - Red Shoe Diaries: Soundtrack
Richie Sambora - You Never Really Know
Gościnne udziały chłopaków na albumach zaprzyjaźnionych wykonawców wydanych w 1992 roku:

1992 - Bangalore Choir - On Target
Doin' The Dance (Jon - tekst)

1992 - Rockhead - Rockhead
House of Cards (Jon - tekst, Richie - tekst, gitara prowadząca)

1992 - A Very Special Christmas 2
Jon Bon Jovi - Please Come Home for Christmas (klip nagrano 2 lata później)

1992 - Red Shoe Diaries: Soundtrack
Richie Sambora - You Never Really Know
Gościnne udziały chłopaków na albumach zaprzyjaźnionych wykonawców wydanych w 1992 roku:

1992 - Bangalore Choir - On Target
Doin' The Dance (Jon - tekst)

1992 - Rockhead - Rockhead
House of Cards (Jon - tekst, Richie - tekst, gitara prowadząca)
Ostatnio zmieniony 16 października 2013, o 16:26 przez Damned, łącznie zmieniany 1 raz.
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Warto przypomnieć że na jesieni i zimą roku 1991 miała miejsce cała seria 'tajemnych' spotkań mająca na celu przywrócenie komunikacji w zespole. Jon wynajął psychologa-mediatora i mimo sprzeciwu niektórych członków spotkania się odbywały. Lou Cox został polecony Jonowi przez managera Aerosmith podczas luźnej rozmowy(wiadomo że Joe Perry i Steven Tyler nie raz się żarli, więc facet sprawdził się doskonale). Na spotkaniach każdy mógł się wyżalić i wygarnąć pozostałym co mu w głowie siedzi i jakie ma pretensje. Na początku roku 1992 Jon i Richie już normalnie rozmawiali i mieli ochotę na dalszą współpracę.
Wiadomo że w październiku 1991 cały zespół spotkał się po raz pierwszy razem ale większość spotkań z Coxem była we trójkę(Lou-Jon-Richie) ponieważ to między nimi dwoma był główny problem.
Finałem terapii był wspólny wyjazd zespołu już bez Coxa na Wyspę Św. Tomasza na Karaibach. Cała piątka udała tam się na tydzień czasu. Jon mówił rodzinie że jak wróci przed sobotą to nie jest dobrze. Chłopaki zamieszkali w jednym domu do którego prowadziła jedyna droga, tak więc ktoś kto zdecydowałby się 'uciec' byłby łatwo widziany przez pozostałych. Zespół wyjaśnił tam sobie wszystko, Jon dostał potwierdzenie że wszyscy chcą ciągnąć ten wózek razem i dalej. Znaleziono consensus odnośnie solowych oraz artystycznych projektów wszystkich członków. Ale przede wszystkim zdecydowano się zakończyć współpracę z Docem McGhee. Rok 1992 zaczął się dobrze...
(liczymy że 2014 zacznie się podobnie)
Wiadomo że w październiku 1991 cały zespół spotkał się po raz pierwszy razem ale większość spotkań z Coxem była we trójkę(Lou-Jon-Richie) ponieważ to między nimi dwoma był główny problem.
Finałem terapii był wspólny wyjazd zespołu już bez Coxa na Wyspę Św. Tomasza na Karaibach. Cała piątka udała tam się na tydzień czasu. Jon mówił rodzinie że jak wróci przed sobotą to nie jest dobrze. Chłopaki zamieszkali w jednym domu do którego prowadziła jedyna droga, tak więc ktoś kto zdecydowałby się 'uciec' byłby łatwo widziany przez pozostałych. Zespół wyjaśnił tam sobie wszystko, Jon dostał potwierdzenie że wszyscy chcą ciągnąć ten wózek razem i dalej. Znaleziono consensus odnośnie solowych oraz artystycznych projektów wszystkich członków. Ale przede wszystkim zdecydowano się zakończyć współpracę z Docem McGhee. Rok 1992 zaczął się dobrze...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
Tyle że wtedy byli młodzi, cały czas w głowach była im sława, byli bardziej ambitni, a teraz to stare uparte osły, i mam nadzieję, że David i Tico, i jesli Lou pracuje to on tez, zajmą się nimi po tej przeklętej trasie (dzięki Ci Panie z Gdańskprezes1 pisze:Rok 1992 zaczął się dobrze...(liczymy że 2014 zacznie się podobnie)
Nie wierze zeby po 30 latach mogli sie rozstac, tyle
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
W roku 1992 David Bryan napisał oryginalną ścieżkę dźwiękową do filmu 'Netherworld'.
Film raczej sukcesu nie odniósł i mówiąc delikatnie filmem wybitnym nie był. Mieszanka horroru i romansu z brutalnością, nagością i wulgaryzmami. Dostał kategorię R czyli młodzieniec może obejrzeć ten film w towarzystwie rodzica lub innej osoby dorosłej.
Fabuła jest bardzo ciekawa. Otóż niejaki Corey dostaje w spadku po ojcu ziemię i posiadłość. Ale także instrukcje planu ojca(tatuś chce zmartwychwstać
). Z pomocą miejscowej prostytutki i znawczyni voodoo Delores uczy się czarnej magii(i innych rzeczy hehe).
Nawiedzony przez tatusia doświadcza różnych złudzeń i odlotów aby wkroczyć do świata zmarłych - Netherworld(netherworld może też oznaczać piekło lub mroczny świat).
Reżyserem obrazu jest David Schmoeller, expert od horrorów(min. Tourist Trap, The Seduction, Puppet Master, Catacombs i Crawlspace).
W roli głównej wystąpił niejaki Michael Bendetti 'znany' ze Screwball Hotel(1988) oraz seriali Baywatch, My Two Dads i Red Shoes Diaries.
Netherworld można uznać w pewnym sensie za solowy debiut Dave'a. I w przeciwieństwie do Blaze Of Glory to był prawdziwy soundtrack.
Michael Bendetti
Album Tracklist
1. Stranger to Love [4:45]
2. Tonk's Place [2:35]
3. Birds of a Feather [2:41]
4. Black Magic River [2:51]
5. Open Door Policy [3:44]
6. My Father's Sins [3:13]
7. The Ceremony [5:09]
8. Into the Netherworld [3:42]
9. If I Didn't Love You [4:11]
10. Inherit the Dead [2:55]
11. Mirror Image [3:41]
12. What's Your Pleasure? [4:50]
13. 100 Reasons [5:06]
14. Netherworld Waltz [5:28]
Netherworld Waltz(fragment filmu z Davem na pianinku):
http://www.youtube.com/watch?v=k2gLiqkNKfU
UWAGA! Jest tu scena z kategorii R, tak więc Din Winter może ją obejrzeć tylko w towarzystwie taty lub mamy... No dobra, ewentualnie ze starszą koleżanką.
Film raczej sukcesu nie odniósł i mówiąc delikatnie filmem wybitnym nie był. Mieszanka horroru i romansu z brutalnością, nagością i wulgaryzmami. Dostał kategorię R czyli młodzieniec może obejrzeć ten film w towarzystwie rodzica lub innej osoby dorosłej.
Fabuła jest bardzo ciekawa. Otóż niejaki Corey dostaje w spadku po ojcu ziemię i posiadłość. Ale także instrukcje planu ojca(tatuś chce zmartwychwstać
Reżyserem obrazu jest David Schmoeller, expert od horrorów(min. Tourist Trap, The Seduction, Puppet Master, Catacombs i Crawlspace).
W roli głównej wystąpił niejaki Michael Bendetti 'znany' ze Screwball Hotel(1988) oraz seriali Baywatch, My Two Dads i Red Shoes Diaries.
Netherworld można uznać w pewnym sensie za solowy debiut Dave'a. I w przeciwieństwie do Blaze Of Glory to był prawdziwy soundtrack.
Michael Bendetti


Album Tracklist
1. Stranger to Love [4:45]
2. Tonk's Place [2:35]
3. Birds of a Feather [2:41]
4. Black Magic River [2:51]
5. Open Door Policy [3:44]
6. My Father's Sins [3:13]
7. The Ceremony [5:09]
8. Into the Netherworld [3:42]
9. If I Didn't Love You [4:11]
10. Inherit the Dead [2:55]
11. Mirror Image [3:41]
12. What's Your Pleasure? [4:50]
13. 100 Reasons [5:06]
14. Netherworld Waltz [5:28]
Netherworld Waltz(fragment filmu z Davem na pianinku):
http://www.youtube.com/watch?v=k2gLiqkNKfU
UWAGA! Jest tu scena z kategorii R, tak więc Din Winter może ją obejrzeć tylko w towarzystwie taty lub mamy... No dobra, ewentualnie ze starszą koleżanką.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
ekhm...prezes1 pisze:UWAGA! Jest tu scena z kategorii R, tak więc Din Winter może ją obejrzeć tylko w towarzystwie taty lub mamy... No dobra, ewentualnie ze starszą koleżanką.![]()
powiem tak, nie jedno te oczy widziały

[ Dodano: 2013-10-14, 14:07 ]
po obejrzeniu Adrenaliny , nic mnie już nie zdziwi
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:


1992.05.23 - The Howard Stern Show, Vancouver, Kanada
W maju 1992 BJ pojawili się za pośrednictwem satelity w znanym amerykańskim satyrycznym programie prowadzonym przez kontrowersyjnego komika Howarda Sterna. Odcinek ten był parodią rozdania nagród. Zespół przebywał w Vancouver, gdzie trwała intensywna praca nad nadchodzącym albumem. Jako ciekawostkę warto dodać, że były to ostatnie dni Jona z długimi włosami...
Fragment z udziałem BJ:
http://youtu.be/nX4NGGSsbjg?t=3m52s
Cały program:
http://www.youtube.com/watch?v=SCTqbaUL6MM
http://www.youtube.com/watch?v=tXigbrzYTds
http://www.youtube.com/watch?v=AMgVgUYc_f4
http://www.youtube.com/watch?v=OKVB4aNwtL8
http://www.youtube.com/watch?v=nX4NGGSsbjg
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Co do 'słynnych' włosów Jona, każdy zna anegdotę że spalił sobie włosy na grillowej imprezie u Bruce'a Springsteena. W rzeczywistości nadpalił trochę końcówki ale i tak zamierzał włosy ściąć na krótsze. Nadpalenie przyspieszyło proces tylko.
Poza tym, powrót zespołu to nowy image więc 'sprawa' z włosami pomagała i kto wie czy to nie była zaplanowana strategia od początku...
Tymczasem po wywaleniu Doca McGhee Jon zaczął się rozglądać za nowym managerem. Chciał kogoś kto mógłby zająć się tylko i wyłącznie BJ, bez żadnych innych zobowiązań.
Przesłuchał 26 osób. Nikt nie był dobry. W końcu postanowił że sam utworzy Bon Jovi Management(BJM) w którym de facto będzie szefem a kierowanie zostawi komuś zaufanemu. Padło na starych znajomych Paula Korziliusa i Margaret Sterlacci.

Poza tym, powrót zespołu to nowy image więc 'sprawa' z włosami pomagała i kto wie czy to nie była zaplanowana strategia od początku...
Tymczasem po wywaleniu Doca McGhee Jon zaczął się rozglądać za nowym managerem. Chciał kogoś kto mógłby zająć się tylko i wyłącznie BJ, bez żadnych innych zobowiązań.
Przesłuchał 26 osób. Nikt nie był dobry. W końcu postanowił że sam utworzy Bon Jovi Management(BJM) w którym de facto będzie szefem a kierowanie zostawi komuś zaufanemu. Padło na starych znajomych Paula Korziliusa i Margaret Sterlacci.


"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:


1992.10.25 - An Evening with BJ, Kaufman Astoria, Nowy Jork, USA
Tydzień przed wydaniem piątego albumu, BJ zagrali dwa koncerty na specjalne zaproszenie MTV. Występy zostały zarejestrowane w studiu telewizyjnym Kaufman Astoria w nowojorskiej dzielnicy Queens. Do studia zaproszono kilkuset fanów. Obydwa dwugodzinne koncerty były wypełnione najbardziej znanymi utworami zespołu, a także nowymi utworami oraz nigdy wcześniej nie granymi coverami. Oprócz tego zespół zaprezentował ekskluzywnie utwór Fields of Fire, który miał ujrzeć światło dzienne dopiero kilka lat później. Set-listy odczas obydwóch koncertów były bardzo zbliżone do siebie. Jedną z różnic był utwór I'll Be There for You, który drugiego dnia zastąpiła nowa kompozycja Little Bit of Soul. Wybrane przez reżysera oraz zespół półtora godziny materiału z obydwóch koncertów zostało wyemitowane przez MTV, a rok później wydane oficjalnie na VHS jako Keep the Faith: An Evening with Bon Jovi. Całość wyreżyserował Joel Gallen. Było to zaledwie pierwsze wydawnictwo koncertowe w bogatej videografii zespołu. Wersja MTV posiadała utwór Jimmy Reeda Baby What You Want Me to Do, natomiast na VHS w jej miejsce pojawił się cover Hot Chocolate, Brother Louie. Warto dodać że w utworze Love for Sale, podobnie jak w wersji albumowej wokalnie udzielał się Tico Torres.
VIDEO: http://www.youtube.com/watch?v=emTaTdym944
SHOW #1: http://www.youtube.com/watch?v=CMpsUIa9Os8
SHOW #2: http://www.youtube.com/watch?v=xlxXJW3t5fw
01. With a Little Help From My Friends
02. Love for Sale
03. Lay Your Hands on Me (acoustic)
04. Blaze of Glory
05. Little Bit of Soul
06. Brother Louie
07. Baby What You Want Me to Do
08. Bed of Roses
09. Livin' on a Prayer (acoustic)
10. Fever
11. We Gotta Get Out of This Place
12. It's My Life
13. Wanted Dead or Alive
14. I'll Sleep When I'm Dead
15. Bad Medicine
16. Keep the Faith
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2014, o 16:32 przez Damned, łącznie zmieniany 1 raz.
- Badmotorfinger
- It's My Life
- Posty: 212
- Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
- Lokalizacja: Paradise City
"Co do 'słynnych' włosów Jona, każdy zna anegdotę że spalił sobie włosy na grillowej imprezie u Bruce'a Springsteena. W rzeczywistości nadpalił trochę końcówki ale i tak zamierzał włosy ściąć na krótsze. Nadpalenie przyspieszyło proces tylko"
Tak naprawdę, wcale ta sytuacja nie miała miejsca
http://www.youtube.com/watch?v=x28HQz1nncQ od 0:25-0:38
BTW, urocza pani dziennikarka
Tak naprawdę, wcale ta sytuacja nie miała miejsca
http://www.youtube.com/watch?v=x28HQz1nncQ od 0:25-0:38
BTW, urocza pani dziennikarka
"It's a bitch, but life's a roller coaster ride
The ups and downs will make you scream sometimes"
The ups and downs will make you scream sometimes"
- DirtySecret
- It's My Life
- Posty: 122
- Rejestracja: 17 lipca 2013, o 00:42
- Lokalizacja: KRK
Właśnie! Szukałam wczoraj godzinę tego wywiadu, bo pamiętałam, że coś takiego było w nim mówione ale mi się nie udało znaleźć. DziękiBadmotorfinger pisze:"Co do 'słynnych' włosów Jona, każdy zna anegdotę że spalił sobie włosy na grillowej imprezie u Bruce'a Springsteena. W rzeczywistości nadpalił trochę końcówki ale i tak zamierzał włosy ściąć na krótsze. Nadpalenie przyspieszyło proces tylko"
Tak naprawdę, wcale ta sytuacja nie miała miejsca
http://www.youtube.com/watch?v=x28HQz1nncQ od 0:25-0:38
BTW, urocza pani dziennikarka
- Badmotorfinger
- It's My Life
- Posty: 212
- Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
- Lokalizacja: Paradise City