Justin Bieber feat. BJ ;)
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
-
- Keep The Faith
- Posty: 392
- Rejestracja: 17 września 2010, o 11:26
- Lokalizacja: z Doliny Muminków
Czemu nie? Jon moglby się nauczyc nowych trendów w densingu
A poważnie to nie rozumiem fenomenu Biebera. W zasadzie obejrzałam jego teledysk dzięki użytkownikom Youtube - pod niemal każdym teledyskiem są komentarze typu: 100 razy lepsze niż Bieber!
Najbardziej rozbawił mnie ten pod "Dude looks like a lady" Aerosmith - "this song is about Justin Bieber"
Antyfani sami nakręcają mu oglądalnosć - albo to sprytna kampania reklamowa samego Justinka

A poważnie to nie rozumiem fenomenu Biebera. W zasadzie obejrzałam jego teledysk dzięki użytkownikom Youtube - pod niemal każdym teledyskiem są komentarze typu: 100 razy lepsze niż Bieber!
Najbardziej rozbawił mnie ten pod "Dude looks like a lady" Aerosmith - "this song is about Justin Bieber"

Antyfani sami nakręcają mu oglądalnosć - albo to sprytna kampania reklamowa samego Justinka
"Nawet jeśli coś jest twoim przeznaczeniem, to wcale nie znaczy, że wyniknie z tego coś dobrego."
- milagros^
- Have A Nice Day
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 lutego 2009, o 22:36
- Lokalizacja: mazowieckie..
Forgive me ;pEvevno? Nie znam gościa...
[ Dodano: 2010-09-21, 19:52 ]
no to co? Juz pewnie Nostradamus mówił o nadejściu wielkiej gwiazdy, wiec Aero o nim wiedzieli ^^Geminiman019 pisze:To ciekawe, bo ta piosenka Aerosmith jest z 1987 roku. Natomiast Justynek Bejberek urodził się siedem lat później.
ROCK NOW, ROCK THE NIGHT!!! <3
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_KolumbPrzecież nikt powaznie nie chcial powiedziec, że Steven spiewał to z myślą o Bieberze
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Własnie Skrócz mi podrzucił dwa linki
Justin Bieber "Baby" (LIVE) at iheartradio
oraz
Bon Jovi "What Do You Got?" (LIVE) at iheartradio
Obejrzałem, przeanalizowałem i doszedłem do wniosku, że oba fragmenty sa identyczne.
1. W obu przypadkach mamy ślicznego, słodziutkiego wokaliste (w skrócie ŚSW), w którego sa wszyscy zapatrzeni.
2. W obu przypadkach ŚSW wykonuje pseudokokieteryjne zagrywki.
3. W obu przypadkach mamy rozhisteryzowane, sliniące się fanki (RŚSF).
4. W obu przypadkach obserwując RŚSF dochodzi się do wniosku, że ich połączone moce intelektualne nie pozwoliłyby na zdobycie władzy nad odkurzaczem.
5. W obu przypadkach RŚSF na każdy gest, ruch i słowo ŚSW reaguja jak muchy na widok świezego gówna.
6. W obu przypadkach muzyka jak i tekst są bardzo proste, przyjemne i łatwe do przetrawienia.
Wnioski? Fuzja Bon Jovi - Bieber wcale nie jest takim głupim pomysłem. Obie 'marki' nie róznią się praktycznie niczym. Jak wykazałem, mamy do czynienia z takimi samymi zachowaniami wokalistów, takimi samymi fanami, oba przypadki reprezentują taki sam poziom muzyczny. Wspomniany duet przyniósłby obu stronom wymierne korzyści - Bieber dzięki występowi u boku wielkiej amerykańskiej gwiazdy zdobyłby dodatkową rzeszę fanów i jego sława sięgnęłaby jeszcze dalej, Bon Jovi natomiast niczym Krzysio Ibisz odmłodziliby się i swoją otwartościa dla nowego pokolenia zdobyliby miejsca na ścianach jeszcze większej ilości jeszcze bardziej tepych gimnazjalistek czy haj-skólistek.
Justin Bieber "Baby" (LIVE) at iheartradio
oraz
Bon Jovi "What Do You Got?" (LIVE) at iheartradio
Obejrzałem, przeanalizowałem i doszedłem do wniosku, że oba fragmenty sa identyczne.
1. W obu przypadkach mamy ślicznego, słodziutkiego wokaliste (w skrócie ŚSW), w którego sa wszyscy zapatrzeni.
2. W obu przypadkach ŚSW wykonuje pseudokokieteryjne zagrywki.
3. W obu przypadkach mamy rozhisteryzowane, sliniące się fanki (RŚSF).
4. W obu przypadkach obserwując RŚSF dochodzi się do wniosku, że ich połączone moce intelektualne nie pozwoliłyby na zdobycie władzy nad odkurzaczem.
5. W obu przypadkach RŚSF na każdy gest, ruch i słowo ŚSW reaguja jak muchy na widok świezego gówna.
6. W obu przypadkach muzyka jak i tekst są bardzo proste, przyjemne i łatwe do przetrawienia.
Wnioski? Fuzja Bon Jovi - Bieber wcale nie jest takim głupim pomysłem. Obie 'marki' nie róznią się praktycznie niczym. Jak wykazałem, mamy do czynienia z takimi samymi zachowaniami wokalistów, takimi samymi fanami, oba przypadki reprezentują taki sam poziom muzyczny. Wspomniany duet przyniósłby obu stronom wymierne korzyści - Bieber dzięki występowi u boku wielkiej amerykańskiej gwiazdy zdobyłby dodatkową rzeszę fanów i jego sława sięgnęłaby jeszcze dalej, Bon Jovi natomiast niczym Krzysio Ibisz odmłodziliby się i swoją otwartościa dla nowego pokolenia zdobyliby miejsca na ścianach jeszcze większej ilości jeszcze bardziej tepych gimnazjalistek czy haj-skólistek.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Odświeżę temat komixxem, który jakiś czas temu wpadł w moje władcze ręce:
http://komixxy.pl/116970/Jon-Bon-Jovi-vs--Justin-Bieber
http://komixxy.pl/116970/Jon-Bon-Jovi-vs--Justin-Bieber
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
Trochę zboczę z tematu.Rock umiera.Nie mylić ze stwierdzeniem ROCK EWOLUUJE!Po prostu zdycha.Kiedyś ludzie słuchali Depeche'ów i Metalliki jednocześnie, Gunsów i Jacksona...Heya i Nirvany,Led Zeppelin i Doorsów, Dżemu i Slayer'a,The Eagles i Floydów...Bon Jovi i Aerosmith.Hotel California, Light My Fire, Child in Time, Would?,One,Angie, Livin"On a Prayer, Bohemian Rapsody, Personal Jesus, Rain in Blood, Heart Shaped Box...Każdy jak jedna z wielu blizn na strudzonej skórze rock&rolla.Teraz prawdziwy rock zszedł gdzieś do podziemia. Albo ludzie nie mają już tej mentalności.Music for masses.Z roku na rok gra się coraz bardziej słodko , coraz łagodniej.Swego czasu wielki był nijaki zespół Nickelback, nagrywający ckliwe ballady opierające się na 3 akordach.Potem nastąpiła era idolki wówczas 16 latków czyli pewnej pani o nazwisku bodajże Avril Lavigne. W Polsce doczekaliśmy się słodyczy w formie Feel i Dody.Gdzie tutaj muzyka?Justin Bieber? Cholera!Kto to jest?!Co gra?!Nie znam tego nazwiska i nie kojarzę żadnej jego piosenki czy choćby fragmentu zaśpiewu.Czy to aby na pewno forum zespołu rockowego? Jakoś nie wydaje mi się.Na stronach Iron Maiden, Pearl Jam czy badźiewiaków z Rammstein podobnego tematu ze świeczką w ręku nie znajdziesz.
Temat z kosmosu.
Temat z kosmosu.
Stary przestań grzebać w śmietniku i odgrzewać stare tematy bez dokładnego zapoznania się z jego całą treścią...Sam Bora pisze:Czy to aby na pewno forum zespołu rockowego? Jakoś nie wydaje mi się.Na stronach Iron Maiden, Pearl Jam czy badźiewiaków z Rammstein podobnego tematu ze świeczką w ręku nie znajdziesz.
Temat z kosmosu.
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Ja bym wolał żeby zaśpiewali w duecie z Justinem... Timberlakem i nagrali z nim razem utwór "What Goes Around/Comes Around". Jakby co to nie jest byle piosneczka o długości 3:30, bo na "Futuresex/Lovesounds" na długość 7:28. Wiecie jakby to brzmiało, gdyby bit i pojękiwania Timbalanda zastąpić prawdziwą gitarą i sekcją rytmiczną. Oczywiście głos Jona też by tam był.