Wczoraj i dziś
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Wczoraj i dziś
Oglądałam wczoraj na VH1 program ''Wczoraj i dziś'' i właśnie były pokazane 2 piosenki BJ
jako wczoraj ''Living on a prayer''
jako dziś '' Make a memory''
I tak jakoś mnie natchęło żeby założyć taki temat. Jak tak oglądałam te 2 teledyki to pomyślałam ile oni już przeszli tyle się zmieniło począwszy od ubioru po zmianę głosu(w jakiejś części). Kiedy zobaczyłam Jona jeansy z łataki na tyłku i te włosy jak siano i porównałam to to czasów dzisiejszych to no dużo dużo osiągneli zmienili sie i to bardzo. Dziś Jon ani inny członek zespołu by nie wyszedł (chyba) w jeansach z łatami na kolanie czy na tyłku albo w fryzurze w której wyglądali jakby ich piorun trzepnął. Ale tak miło było pomyśleć ile już płyt zdążyli wydać ile dali super koncertów a o kasie już nie wspominając.
I właśnie dla was lepsze WCZORAJ CZY DZIŚ?
Jeśli o mnie chodzi to chyba jednak dziś. Muzyka jaką tworzyli 10 lat temu no jakoś tak mi nie bardzo podchodzi chociaż są kawałki które lubię. Ale dzisiejsza ich muzyka to jest jednak to, są fajne mocniejsze kawałki i super lepsze jak dla mnie płyty. No i oczywiście wyrobili się pod względem wyglądu ubioru fryzury i tak dalej
jako wczoraj ''Living on a prayer''
jako dziś '' Make a memory''
I tak jakoś mnie natchęło żeby założyć taki temat. Jak tak oglądałam te 2 teledyki to pomyślałam ile oni już przeszli tyle się zmieniło począwszy od ubioru po zmianę głosu(w jakiejś części). Kiedy zobaczyłam Jona jeansy z łataki na tyłku i te włosy jak siano i porównałam to to czasów dzisiejszych to no dużo dużo osiągneli zmienili sie i to bardzo. Dziś Jon ani inny członek zespołu by nie wyszedł (chyba) w jeansach z łatami na kolanie czy na tyłku albo w fryzurze w której wyglądali jakby ich piorun trzepnął. Ale tak miło było pomyśleć ile już płyt zdążyli wydać ile dali super koncertów a o kasie już nie wspominając.
I właśnie dla was lepsze WCZORAJ CZY DZIŚ?
Jeśli o mnie chodzi to chyba jednak dziś. Muzyka jaką tworzyli 10 lat temu no jakoś tak mi nie bardzo podchodzi chociaż są kawałki które lubię. Ale dzisiejsza ich muzyka to jest jednak to, są fajne mocniejsze kawałki i super lepsze jak dla mnie płyty. No i oczywiście wyrobili się pod względem wyglądu ubioru fryzury i tak dalej
Patrzac na to co zrobili w danym czasie to wybiore lata 80 ale jednak czlowiek z wiekiem sie zmienia oni maja juz (niektorzy jeszcze nie) po 50 lat wiec wypadalo cos zmienic w wygladzie, a co do glosu to Jon moze jeszcze wyciagnac tak jak w latach 80 tyle ze to go duzo kosztuje
13.08.11 Düsseldorf
19.06.13 Gdańsk
19.06.13 Gdańsk
Na jakiej podstawie tak sądzisz? On już w latach 90. nie śpiewał refrenu Livin On A Prayer, całe wieki nie wyciągał wysokich dźwięków w końcówce Runaway, przestał nawet krzyczeć w I'll Be There For You. Obecny głos Jona to jak dla mnie jedynie ułamek jego dawnych możliwości.Jonoda pisze:co do glosu to Jon moze jeszcze wyciagnac tak jak w latach 80 tyle ze to go duzo kosztuje
* * *
Tak na marginesie - oglądał ktoś Final Countdown - legendy rocka? Które miejsce zajęli BJ? Ja widziałam tylko ostatnią "20", ale ich nie było :/
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Zdecydowanie wybieram Dziś 
Za co to samo co koleżanka wyżej - za wszystko
Nie no tak na serio. Wczoraj i dziś ma swoje plusy i muzycy. Bon Jovi "wczoraj" nie potrafili nagraćcoś tak poważnego, dojrzałego i pięknego jak Any Other Daym Whole Lot Of Leaving. Za to "wczoraj" więcej szaleli czy to w studio czy na koncertach. Kiedyś używali harmonijke co uwielbiam. Jon piszczał i dopowiadał końcówki piosenek. Dzisiaj natomiast mamy bardziej dopracowane piosenki koncertowo co daje piorunujący efekt na żywo. Kiedyś powstawało więcej teledysków dzisiaj są natomiast lepsze. Kiedyś na płytach były piosenki dobre i rewelacyjne dzis są dobre, rewelacyjne i genialne (DLSecret, aODay, WLOALeaving, IMLife, I Am). Kiedyś byli nonstop w MTV a dzisiaj są goścmi tylko konkretnych programów i to tych najlepszych. Kiedyś Jon nosił różowe spodnie xD Dziś na szczęście nie
Dużo jest do porównania jednak wole dzisiejsze Bon Jovi .
A co do wspomnianego głosu Jona. Owszem kiedyś potrafił wyżej wyciągnąć, ale dzisiaj jego głos jest o niebo lepszy (lepsza barwa).
A jego możliwosci są nadal bardzo duże, ale jeśli tylko mu się chce trochę mocniej pomęczyć (normalnie musi uważac, bo mu lekarz odradza zbytni wysiłek).
http://pl.youtube.com/watch?v=op3I286c48o
Wystarczy oglądnac od 2:30 aby zobaczyć jak potrafi pięknie się podrzeć
Za co to samo co koleżanka wyżej - za wszystko
Nie no tak na serio. Wczoraj i dziś ma swoje plusy i muzycy. Bon Jovi "wczoraj" nie potrafili nagraćcoś tak poważnego, dojrzałego i pięknego jak Any Other Daym Whole Lot Of Leaving. Za to "wczoraj" więcej szaleli czy to w studio czy na koncertach. Kiedyś używali harmonijke co uwielbiam. Jon piszczał i dopowiadał końcówki piosenek. Dzisiaj natomiast mamy bardziej dopracowane piosenki koncertowo co daje piorunujący efekt na żywo. Kiedyś powstawało więcej teledysków dzisiaj są natomiast lepsze. Kiedyś na płytach były piosenki dobre i rewelacyjne dzis są dobre, rewelacyjne i genialne (DLSecret, aODay, WLOALeaving, IMLife, I Am). Kiedyś byli nonstop w MTV a dzisiaj są goścmi tylko konkretnych programów i to tych najlepszych. Kiedyś Jon nosił różowe spodnie xD Dziś na szczęście nie
Dużo jest do porównania jednak wole dzisiejsze Bon Jovi .
A co do wspomnianego głosu Jona. Owszem kiedyś potrafił wyżej wyciągnąć, ale dzisiaj jego głos jest o niebo lepszy (lepsza barwa).
A jego możliwosci są nadal bardzo duże, ale jeśli tylko mu się chce trochę mocniej pomęczyć (normalnie musi uważac, bo mu lekarz odradza zbytni wysiłek).
http://pl.youtube.com/watch?v=op3I286c48o
Wystarczy oglądnac od 2:30 aby zobaczyć jak potrafi pięknie się podrzeć
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Temat już wałkowany ale z braku laku...
Wczoraj,wczoraj,wczoraj ! ! !
Kiedyś to było szaleństwo zabawa,niebywałe koncerty, kapitalny głos Jona i Richiego. Wszystko bylo bardziej artystyczne. Wanted na dwa głosy, wstępy przy LayYHOM, ALEC ! , klimatyczne i pełne emocji Blood on blood...mozna by tak wymieniac i wymieniac...
No ale trudno sie dziwic ,ze kiedys bylo wlasnie tak - wkoncu byli młodzi. Dzis juz nie ta energia, nie ta glowa. Są dojrzałymi facetami i niektore rzeczy im nie w głowie. Może i są tez bardziej dojrzałymi muzykami ale ja wole bardziej tą niedojrzałą twórczość (jesli mozna to tak nazwać). Uwielbiam tez ogolnie,muzycznie lata 80te i wczesne 90te. Cała muzyka sie zmieniła i zmienilo sie też Bon Jovi. W sumie jakby pozostali tacy jak kiedys to byli by odrobine komiczni. Dlatego tez nie winie ich za to, bo taka jest po prostu współczesna muzyka.
Owszem teraz tez zdarzaja im sie świetne piosenki jak Undivided,Hook me up,Bounce,Next 100 years,Hand,DLSecret,Unbreakable,Nothing,These open arms czy One wild night ale jest wiele okropnych,za ktore sie wstydze jak WLOALeaving,Say it isnt so,wildflower,WelcomeTWYA czy cale LH.
A American Idol to ten program z tych najlepszych ?
Co z tego skoro nie wyciąga wysokich dzwieków i wielu starych piosenek nie jest w stanie zaśpiewać tak jak kiedyś ? Z reszta z tą barwą to przesada...

Wczoraj,wczoraj,wczoraj ! ! !
Kiedyś to było szaleństwo zabawa,niebywałe koncerty, kapitalny głos Jona i Richiego. Wszystko bylo bardziej artystyczne. Wanted na dwa głosy, wstępy przy LayYHOM, ALEC ! , klimatyczne i pełne emocji Blood on blood...mozna by tak wymieniac i wymieniac...
No ale trudno sie dziwic ,ze kiedys bylo wlasnie tak - wkoncu byli młodzi. Dzis juz nie ta energia, nie ta glowa. Są dojrzałymi facetami i niektore rzeczy im nie w głowie. Może i są tez bardziej dojrzałymi muzykami ale ja wole bardziej tą niedojrzałą twórczość (jesli mozna to tak nazwać). Uwielbiam tez ogolnie,muzycznie lata 80te i wczesne 90te. Cała muzyka sie zmieniła i zmienilo sie też Bon Jovi. W sumie jakby pozostali tacy jak kiedys to byli by odrobine komiczni. Dlatego tez nie winie ich za to, bo taka jest po prostu współczesna muzyka.
Owszem teraz tez zdarzaja im sie świetne piosenki jak Undivided,Hook me up,Bounce,Next 100 years,Hand,DLSecret,Unbreakable,Nothing,These open arms czy One wild night ale jest wiele okropnych,za ktore sie wstydze jak WLOALeaving,Say it isnt so,wildflower,WelcomeTWYA czy cale LH.
Piękne czasy.Adrian pisze:Za to "wczoraj" więcej szaleli czy to w studio czy na koncertach. Kiedyś używali harmonijke co uwielbiam. Jon piszczał i dopowiadał końcówki piosenek.
Szkoda tylko ,ze nie umieszczają tych genialnych piosenek na płytach ale co najwyzej jako bonusy. Przykładowo gdyby te trzy dema plus bonus z HAND byly na płycie jako regularne piosenki to zmieniły by oblicze średniej płyty w płyte świetna.Adrian pisze:DLSecret
Bo MTV juz prawie programów muzycznych nie nadajeAdrian pisze:Kiedyś byli nonstop w MTV a dzisiaj są goścmi tylko konkretnych programów i to tych najlepszych.
Adrian pisze:ale dzisiaj jego głos jest o niebo lepszy (lepsza barwa).
No właśnie teraz jest taki problem ,ze kiedyś nie byl aż takim śmierdzącym leniemAdrian pisze:ale jeśli tylko mu się chce trochę mocniej pomęczyć

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Czytając to normalnie mi się scyzoryk otwiera w kieszeniale jest wiele okropnych,za ktore sie wstydze jak WLOALeaving,Say it isnt so,wildflower,WelcomeTWYA czy cale LH.
1) Kiedyś też nie umieszczali. Przykłady?? Bordeline, We Rule The Night, Edge Of Broken Heart, LOVE IS WAR (za to powinni oberwać), Save A Prayer, StartingSzkoda tylko ,ze nie umieszczają tych genialnych piosenek na płytach ale co najwyzej jako bonusy. Przykładowo gdyby te trzy dema plus bonus z HAND byly na płycie jako regularne piosenki to zmieniły by oblicze średniej płyty w płyte świetna.
All Over Again, Flesh And Bone, Prostitute, Letter To Friend...
Każdy z albumów jakby miał pozamieniane niektóre piosenki (np Flesh And Bone -> Something FTP, Letter -> Bitter WIne; Love Is War -> Love For Sale ; Save A Prayer -> Blame, Fear, Little Bit, itd) to mógłby być rewelacyjny.
Dla mnie genialny w 100% jest 1den (HAND) i ja nie zmieniałbym w nim nic.
Też. Ale np Royal Variety, SuperBowl, Nobel, Expo, Olimpiada, Live Earth, Live Aid...Bo MTV juz prawie programów muzycznych nie nadajeA American Idol to ten program z tych najlepszych ?
Zobacz na Always. Za czasów TDays nie potrafił tego tak ładnie zaśpiewać jak na MSG (oprócz Wembley i niagara Falls).Co z tego skoro nie wyciąga wysokich dźwięków i wielu starych piosenek nie jest w stanie zaśpiewać tak jak kiedyś ? Z reszta z tą barwą to przesada...
Nie po prostu kiedyś był takim idiotą, że nadwyrężał swój głos tak bardzo, że niektóre koncerty były wręcz skrzeczące. Teraz mu lekarz każe odwoływać koncerty, aby nie rozwalić sobie gardła ale mimo tego śpiewa dalej i ostatnio nawet coraz mocniejszym głosem.No właśnie teraz jest taki problem ,ze kiedyś nie byl aż takim śmierdzącym leniem
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Owszem. Tylko kiedys mimo iz tych teoretycznie lepszych utworow nie zamiescili to i tak albumy byly swietne i kompletne. Hand natomiast jest zlepkiem podobnych piosenek i przez to mocno traci na wartosci,zlewa sie, a moglby byc (na serio) wybitny.Adrian pisze:Kiedyś też nie umieszczali.
Na MSG zaspiewal swietnie - fakt, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...Adrian pisze:Zobacz na Always. Za czasów TDays nie potrafił tego tak ładnie zaśpiewać jak na MSG
Nie powiesz chyba ,ze kiedys jego glos był slabszy niz teraz
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
No właśnie ja mam to samo zdanie do poprzednich albumów. Takie NJersey prawie genialne gdyby nie LFSale które mogłoby być zamienione z LIWar. Pomiędzy tymi 2ma piosenkami jest kosmiczna przepaść. Idąc dalej ISWhen I'm Dead to słabiutki kawałek jeden z ich gorszych a takie Save A Prayer to geniusz . TDays -Mamy takie Bitter WIne które nie umywa się do takiego Letter To Friend. Każdy album ma swoje "gnioty" i piosenki rewelacyjne, które mogłyby je zastąpić.Owszem. Tylko kiedys mimo iz tych teoretycznie lepszych utworow nie zamiescili to i tak albumy byly swietne i kompletne. Hand natomiast jest zlepkiem podobnych piosenek i przez to mocno traci na wartosci,zlewa sie, a moglby byc (na serio) wybitny
1)Fajnie zaśpiewal też na tym pierwszym zaśpiewaniu Always na trasie i w Central Parku. Reszty nie znam z tej trasy.Na MSG zaspiewal swietnie - fakt, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Nie powiesz chyba ,ze kiedys jego glos był slabszy niz teraz
2) Nie nie powiem. Powiem, że kiedyś miał mocniejszy głos (szczególnie lata 90te), ale dzisiaj ma lepszą barwę. Jego głos sie zmieniał z każda płytą. Nigdy nie miał jednak tak ciepłego głosu jak w Whole Lot Of Leaving czy Any Other Day. Dodatkowo uwielbiam jego zadziorny głos z IMLife czy HANd.
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
A moze po prostu to chodzi o styl piosenek jakie sa tworzone bardziej pod obecny glos Jona. Są spokojniejsze,mniej rwane i głos,barwa Jona wydają sie cieplejsze. Głos sie zmienil i teraz dostal inne walory. Niekoniecznie mocne walory jezeli chodzi o wykonywanie muzyki rockowej ale przy country czy popie sprawdza sie bardzo dobrze.Adrian pisze:Nigdy nie miał jednak tak ciepłego głosu jak w Whole Lot Of Leaving czy Any Other Day.

- gnjovi
- I Believe
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 września 2005, o 09:17
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Skawina
bezdyskusyjnie "stare" Bon Jovi czyli przede wszystkim New Jersey(arcydzieło rockowego grania Bon Jovi, ich energii, zachowania na scenie, głosu Jona, muzyki), jeszcze Keep the faith,These Days,Slippery-a pózniej to już nie to oczywiście w skali Bon Jovi to już przepaść , niebo a ziemia, bez porównania czyli to se ne wrati a szkoda bardzo szkoda oglądając stare teledyski czy słuchając starych płyt nie mówiąc o odrzuconych kawałkach z tamtych sesji(np. Let's make it baby-rewelacja czy mnóstwo innych) łza się w oku kręci ale czasem krew zalewa i nasuwa się pytanie dlaczego?
And if I never said I love you
Its cause the words got in the way
Now all I do is say Im sorry
Sorry I missed your wedding day
And if I never said I love you
Its cause the words got in the way
Now all I do is say Im sorry
Sorry I missed your wedding day
SOMEDAY I'LL BE SATURDAY NIGHT
Tak na marginesie - oglądał ktoś Final Countdown - legendy rocka? Które miejsce zajęli BJ? Ja widziałam tylko ostatnią "20", ale ich nie było :/
Ja oglądałam do 2 i BJ nie widziałam
Ale ja tu już nie mam co się wypowiadać bo chłopaki tu już wszystkie chyba możliwe kwestie roztrząsnęli ja tam, nie jestem ekspertem od tego czy on miał mocniejszy głosy w okresie SWW czy HAND ale wiecie możecie założyć temat o tym kiedy Jon miał mocniejszy/lepszy głos......
always było zaśpiewane świetnie na całej trasie, ogólnie głos jona od live earth jest rewelacyjny niebo lepszy niż to co było chociażby podczas nagrywania lh dvd albo unpluggedDandi pisze:Na MSG zaspiewal swietnie - fakt, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Nie powiesz chyba ,ze kiedys jego glos był slabszy niz teraz
standardowo nie zgodzę sięAdrian pisze:Idąc dalej ISWhen I'm Dead to słabiutki kawałek jeden z ich gorszych
a co do pytania czy bon jovi dziś czy wczoraj, powiem tak, każda płyta wniosła coś innego, w każdej jest coś co mi się podoba i w każdej jest coś czego nie trawię i wczoraj było dobre i dzisiaj jest okey
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)