Czego oczekujesz po nowym albumie?

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Czego oczekujesz po nowym albumie?

Post autor: Tatar »

Był już taki temat? Nawet jeśli był, to ja przynajmniej wypowiem się a propos kolejnego albumu. Oczekiwać mam wiele, szczególnie po zapowiedziach Jona ("big and loud one"). Przede wszystkim to ma być Rock przez duże R. Nie Rock z HANDa czy Crush, tylko w stylu Bounce i poprzednich albumów (TD, KTF). Oczekuje powrotu do korzeni i dobrego grania. Jednocześnie nie odgrzewanie kotleta, czyli wariacji na temat tego co było tylko dawki świeżego, nowoczesnego rock&roll'a. Nie oczekuje natomiast Chinese Democracy (wydaje mi się, że to obecnie poza zasięgiem Jona ;] ) ale oczekuje płyty w takim klimacie - ostrym i bezkompromisowym. Nie plumkania o struny i smędzenia o dupie Maryni. Tyle odemnie.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Tatar a co jeszcze byś chciał ? Gwiazdke z nieba ? :D
Proponuje nie mieć oczekiwań bo potem zostaje tylko duże rozczarowanie. ( chyba , ze ma sie oczekiwanie na Crush2).
O ile pamietam HAND też miało być "loud one"...
Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Temat był.
Jeśłi to ma być rock w stylu Bitter wine,sleep when im czy little bit of soul to ja rezygnuje z takiej płyty. Wole zwykłe LH.
CDemocracy poza zasięgiem?? Chyba wokalnym bo fakt tak skrzeczeć Jon jeszcze nie umie ;] na szczęście...

Nie plumkania o struny i smędzenia o dupie Maryni. Tyle odemnie.
BJ nigdy nie nagrali płyty w której by nie plumkali o marynie ;]
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Adrian pisze:Temat był.
Jeśłi to ma być rock w stylu Bitter wine
Bitter Wine to rock? Nie zauważyłem... :cfaniak:
CDemocracy poza zasięgiem?? Chyba wokalnym bo fakt tak skrzeczeć Jon jeszcze nie umie ;] na szczęście...
http://pl.youtube.com/watch?v=tZCkEnjef ... re=related :lol:
BJ nigdy nie nagrali płyty w której by nie plumkali o marynie ;]
A tu wyjątkowo się zgodze. :PPP
Proponuje nie mieć oczekiwań bo potem zostaje tylko duże rozczarowanie.
K****, to czego mam oczekiwać po gigancie rock&roll'a? Techno? :whoeva:
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
ekoper
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 272
Rejestracja: 11 marca 2006, o 00:09
Lokalizacja: Stockton-On-Tees/Wawa
Kontakt:

Post autor: ekoper »

Tatar pisze:
K****, to czego mam oczekiwać po gigancie rock&roll'a? Techno? :whoeva:
nie wywołuj wilka z lasu... :cfaniak:
country się spodziewałeś te kilka lat temu?
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Nie o to chodzi, czy ja czekałem na płytę country czy rockową. Ja czekałem na DOBR? płytę. Takiej nie otrzymałem. Dlatego mam prawo teraz oczekiwać czegoś zajebistego, bo LH to było duże rozczarowanie. A jakby nagrali techno i tak bym kupił. :cfaniak:
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

co by nie powiedzieć o HAND to niestety dobra płyta i niestety muszę przyznać adrianowi rację, jest bardzo dobra, Chineasy Democracy to nie jest BJ tylko GN i nie chcę czegoś takiego od BJ. Bounce i rock? tylko 2-3 kawałki reszta to taki sam rock jak Bitter Wine tylko w innym klimacie ;] i tak Bitter Wine to mimo wszystko rock, widać, że ominąłeś lekcję z Beatlesów, odrób lekcje to pogadamy o rocku. Co do nowej płyty, nie mam oczekiwań, na każdej płycie znalazłem coś dla siebie, niech mnie po prostu pozytywnie zaskoczą :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

co by nie powiedzieć o HAND to niestety dobra płyta
.......
dobra komercyjna płyta o bliżej nieokreślonej przynależności; "A big loud one" hahaha :P
Co do nowej płyty, nie mam oczekiwań, na każdej płycie znalazłem coś dla siebie, niech mnie po prostu pozytywnie zaskoczą :)
... dwoma, trzema dobrymi piosenkami, kilkoma oklepanymi singlami i resztą bezpomysłowych gniotów?
Bitter Wine to rock? Nie zauważyłem...
to ballada rockowa i tez nie chciałbym całego albumu w tym stylu :)
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Piotrek pisze:dobra komercyjna płyta o bliżej nieokreślonej przynależności; "A big loud one" hahaha :P
nie napisałem, że jest głośna, napisałem, że jest dobra, a to moje zdanie możesz mieć inne, ale nie szydź z mojego.
Piotrek pisze:Cytat:
Co do nowej płyty, nie mam oczekiwań, na każdej płycie znalazłem coś dla siebie, niech mnie po prostu pozytywnie zaskoczą :)

... dwoma, trzema dobrymi piosenkami, kilkoma oklepanymi singlami i resztą bezpomysłowych gniotów?

nie czaje o co ci tu chodzi zbyt zmęczony jestem :P
Ostatnio zmieniony 30 stycznia 2009, o 00:21 przez bartekbb23, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

bartekbb23 pisze: widać, że ominąłeś lekcję z Beatlesów, odrób lekcje to pogadamy o rocku.
Akurat nie trafiłeś z argumentem, bo podejrzewam, że znam Beatlesów lepiej od Ciebie. Jeśli powiesz mi, że to co Beatlesi grali do Sierżanta Pepper'a to był rock, to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
Bounce i rock? tylko 2-3 kawałki
Własnie o tych kawałkach mówie. Jak słysze Joey to chce mi sie zabijać, ale Hook Me Up to genialny kawałek. Podobnie Bounce, czy Everyday.
na każdej płycie znalazłem coś dla siebie, niech mnie po prostu pozytywnie zaskoczą :)
Nie uważasz, że na starszych płytach było więcej tego "czegoś dla siebie"? ;]

A Bitter Wine jak już chcecie koniecznie pod rock'a podciągnąć to jest co najwyżesz pop-rock, ale wysokiej jakości.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Wiecie co , ja chocby za te cztery Hook me up, Bounce, Undivided czy Everyday cenie tą płyte znacznie wyżej niż HAND. I nie pogniewał bym sie jakby wydali cos na wzór Bounce; dla takich kawałków warto zmarnować pozostałą częśc płyty :P
Obrazek
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Tatar pisze:Akurat nie trafiłeś z argumentem, bo podejrzewam, że znam Beatlesów lepiej od Ciebie. Jeśli powiesz mi, że to co Beatlesi grali do Sierżanta Pepper'a to był rock, to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
oj chłopino... jeżeli Beatlesi wg ciebie nie reprezentują tego gatunku.... to aż mi ręce opadają, pójdę się za ciebie pomodlić i wrzucę coś nawet na tacę :)
Tatar pisze:ale Hook Me Up to genialny kawałek. Podobnie Bounce, czy Everyday.
Everyday to odgrzewane it's my life , Hand jest wzorowany na tych kawałkach więc, nie wiem co masz w takim razie do Handa jak ci pasuje My life i Everyday
Tatar pisze:Nie uważasz, że na starszych płytach było więcej tego "czegoś dla siebie"? ;]
hmm kwestia względna, zależy kto co rozumie przez hasło ' coś dla siebie' ja tam nie widzę rażącej przewagi starszych płyt nad nowymi, jeżeli chodzi o mnie rzecz jasna :)

a co do starszych płyt, to już przestańcie.... nie ma co oczekiwać takich płyt jak w latach 84-95 te czasy już były i nie powrócą, a gadanie jest już nudne, Jon chce się sprzedawać, a jak wyjdzie z takim materiałem to się nie sprzeda, oczywiście, może próbować pójść w podobnym kierunku, w co wątpię, ale nawet jeśli, to będzie to zrobione na miarę naszych czasów co wam nie będzie odpowiadało bo nie będzie takie jak albumy 84-95. :whoeva:

[ Dodano: 2009-01-27, 18:41 ]
Dandi pisze:Wiecie co , ja chocby za te cztery Hook me up, Bounce, Undivided czy Everyday cenie tą płyte znacznie wyżej niż HAND. I nie pogniewał bym sie jakby wydali cos na wzór Bounce; dla takich kawałków warto zmarnować pozostałą częśc płyty :P
nie wiem co wy chcecie od Handa, naprawdę dobra płyta, trzeba do niej widocznie odpowiednio dojrzeć żeby je zrozumieć :)
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

nie wiem co wy chcecie od Handa, naprawdę dobra płyta, trzeba do niej widocznie odpowiednio dojrzeć żeby je zrozumieć :)
Ja na początku za nią szalałem ale własnie z czasem mi strasznie zbrzydła. Głownie za to ,że jest cała taka sama, zlewa sie w całość a przez to jest mdła i nudna jak flaki z olejem. Nijaka.
Obrazek
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Dandi pisze:Ja na początku za nią szalałem ale własnie z czasem mi strasznie zbrzydła. Głownie za to ,że jest cała taka sama, zlewa sie w całość a przez to jest mdła i nudna jak flaki z olejem. Nijaka.
Ja zaś, na odwrót, na początku aż do niedawna miałem ją za taką jak piszesz dokładnie, lecz teraz zmieniłem zdanie uważam, że jest dobra, nie jak kiedyś, że beznadziejna. :)
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

bartekbb23 pisze: oj chłopino... jeżeli Beatlesi wg ciebie nie reprezentują tego gatunku.... to aż mi ręce opadają, pójdę się za ciebie pomodlić i wrzucę coś nawet na tacę :)
Naprawde, to nic strasznego przyznać, że w początkowym okresie Beatlesi to pop i nic więcej. Po Sierżancie to był zespół genialny, ale przed to były tylko fajne melodyjki.
Everyday to odgrzewane it's my life , Hand jest wzorowany na tych kawałkach więc, nie wiem co masz w takim razie do Handa jak ci pasuje My life i Everyday
Do Handa jako kawałka nie mam nic, problem jest z resztą... ;]
nie ma co oczekiwać takich płyt jak w latach 84-95
Ja nie oczekuje odgrzewania kotletów z lat 84-95 tylko nowoczesnego ROCKA. Tylko dlaczego na płytach 84-95 było 75% rocka, a na późniejszych 25%? To jest mój jedyny zarzut do płyt po TD.
Ja na początku za nią szalałem ale własnie z czasem mi strasznie zbrzydła. Głownie za to ,że jest cała taka sama, zlewa sie w całość a przez to jest mdła i nudna jak flaki z olejem. Nijaka.
Ja miałem dokładnie tak samo.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”