![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
No ale cóż...było to już pare ładnych lat temu, nawet nie pamiętam co to za strona.
Co do Hugha...już tyle razy rozpatrywaliśmy jego 'członkostwo' w zespole...musimy po raz kolejny?
Moderator: Mod's Team
Raz jeden z niewielu zgodzę się z jovim ^-^.jovi pisze:mi sie wydaje ze on tylko pracuje.
ma prace w zespole i zbytnio pewnie nie wysila sie w tym co ma zagrac - przychodzi do studia - dostaje nuty - gra i wraca do domu - nic wiecej. Jon w jakims wywiadzie podkreślal to ze on w przemysle filmowym jak basista - przychodzi - czyta scenariusz - gra role i wraca do domua co do okladki to nie mam zdania czy powinien się tam znajdować
równie dobrze mogłby tam byc Korzylius, Mike Rew, Obie
bo też mają wkład
- Hugh miał w Amsterdamie koszulke odpowiadającą swojej roli w zespole - było na niej napisane " przyjmuję napiwki" i tego sie trzymajmy
o wyglądzie nie będę się wypowiadać, bo to nie forum szalonych nastoletnich fanek, które rozmawiają o wyglądzie artystów, ale o muzyce
widzialas jak teraz wyglada Alec? Czy moze myslisz, ze czas sie dla niego zatrzymal i zachowywalby sie tak samo jak 15 lat temu(czyli skakalby jak kretyn po scenie, notorycznie sie mylil i nie gral na studyjnych albumach)?Tak po prawdzie, to wolę Aleca szczególnie za tą(ę) "rockową prezencję". W ogóle Hugh nie pasuje mi do zespołu, bo wygląda jakby zleciał przed chwilą z księzyca i przychodzi tylko odwalić robotę i się zmyć ... Chyba większość z nas tak uważa ...
PrzemekS?ucham Bon Jovi od 1985r.i wchodząc na to forum liczyłęm,że sa tutaj FANI jednego z najważniejszych zespołów rockowych w historii,a czytając wypowiedzi takich ludzi jak JEOPARDY załamka jest straszna.