
Zdania mogą wyglądać (będą wyglądać!) dziwnie, bo to mix polsko - angielski, ale nada to naszym wypocinom pewien charakterek (i cóż z tego, że momentami niezrozumiały). Może kiedyś w przyszłości się weźmie, do kupy złoży, toto przetłumaczy i wyśle do BJ.... Sorry, trochę mnie poniosło.
Jedna prośba: nie róbcie takich oczywistych zdań, jak "You give love a bad name, Jon"
Czekam na twórcze podejście do sprawy!
Jeżeli się uda, to będę 'Happy now'!