Przed chwilą znalazłam na Onecie newsa z klasyfikacją najseksowniejszych par showbiznesu, pod jednym warunkiem - musieliby ze sobą być.
Jak widać najładniejsza kobieta (w moim mniemaniu) przypadła Jonowi.
Jednak ci, którzy życzą panu Bongiovi wszystkiego najlepszego wolą żeby dobrze układało mu się z żoną.
Jakie jest Wasze zdanie? Moje jak najbardziej pozytywne. Chyba lepiej byłoby widzieć go z Shakirą u boku niż Lady Gagą, która w tej klasyfikacji przypadła biednemu Iglesiasowi
[jeśli było, to przepraszam, ale nie znalazłam takiego tematu na forum ;O]