Aktor
Moderator: Mod's Team
- Bon Joviatko
- It's My Life
- Posty: 197
- Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
A mnie.... no cóż..... eee, jakby to ująć.... większość ról Jaśka nie przypadła do gustu niestety
. W odróżnieniu od większości przedmówczyń, nie ryczałam jak bóbr na Row Your Boat (film był jak dla mnie dość rozwlekły), podobnie zresztą na No Looking Back (też bym wyciągnęła kopytka, mając aż tak nudnego jak flaki z olejem faceta). U-571-film amerykański do bólu i Jona rola takaż sama. Zgodzę się za to, że w Moonlight And Valentino wyyyglądał zabójczo.... acz co do grania, nie mógł się chłopak popisać.... Z kreacji JBJ' a najabrdziej zdecydowanie podobała mi się rola w Podaj Dalej, chociaż właściwie mignął parę razy
.
No cóż, krótko mówiąc jakoś wolę Jonny'ego na scenie....
No cóż, krótko mówiąc jakoś wolę Jonny'ego na scenie....
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Nie mam nic przeciwko rolom Jona w filmach, w których grał (choć nie wszystkie widziałam), ale jednak zdecydowanie wolę go na scenie jak śpiewa z zespołem ich największe przeboje.
[ Dodano: 2005-10-02, 21:39 ]
Aktorstwo Jona jest nawet przyzwoite i szczerze mówiąc to w Ally Mcbeal to on mi się bardzo podobał jako aktor ale jednakże wolę go w roli frontmana super rockowego zespołu.
[ Dodano: 2005-10-02, 21:39 ]
Aktorstwo Jona jest nawet przyzwoite i szczerze mówiąc to w Ally Mcbeal to on mi się bardzo podobał jako aktor ale jednakże wolę go w roli frontmana super rockowego zespołu.
Jaką? Ja na przykład nie wiem :mrgreen:
Oglądałam dokładnie jeden odcinek Ally, i nawet sympatia do Jona nie mogła mnie zmusic, żebym obejrzała więcej - nie dośc że jego aktorstwo jest, jakie jest (a jakie jest, wszyscy wiemy :mrgreen: ) to jeszcze doszłam do wniosku, że po zdjęciu ze sceny znacznie traci na atrakcyjności (czyli coś w tym jest, że gdyby nie był gwiazdą, dziewczyny by na niego nawet nie spojrzały - a przynajmniej ja bym tego nie zrobiła).
To wszystko w zmiksowaniu z fabułą serialu daje mieszankę dla mnie niestrawną.
Ale jak było coś interesującego to proszę o oświecenie :mrgreen:
Oglądałam dokładnie jeden odcinek Ally, i nawet sympatia do Jona nie mogła mnie zmusic, żebym obejrzała więcej - nie dośc że jego aktorstwo jest, jakie jest (a jakie jest, wszyscy wiemy :mrgreen: ) to jeszcze doszłam do wniosku, że po zdjęciu ze sceny znacznie traci na atrakcyjności (czyli coś w tym jest, że gdyby nie był gwiazdą, dziewczyny by na niego nawet nie spojrzały - a przynajmniej ja bym tego nie zrobiła).
To wszystko w zmiksowaniu z fabułą serialu daje mieszankę dla mnie niestrawną.
Ale jak było coś interesującego to proszę o oświecenie :mrgreen:
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
oj tam od razu fetysz
No a poza tym są różne zboczenia
[ Dodano: 2005-10-04, 22:12 ]
a zapomniałabym - to ja bym go bardzo podnieciła

[ Dodano: 2005-10-04, 22:12 ]
a zapomniałabym - to ja bym go bardzo podnieciła

Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........