198..., 199.... czy współczesność??? =)

[PAWOKO]

Zdecydowanie lata 80-te.

[wiolcik66]

Zdecydowanie lata 80-te.

zgadzam się najlepsze lata

[Geminiman019]

Ostatnia dekada XX wieku i zdania nie zmienię. Wszystko dla tego że po upadku komunizmu muzyka jakoś tak bardziej znormalniała i zniknęły z niej te kiczowate syntezatory. Była to dekada zdecydowanie bardziej poważna, niż ten przesiąknięty kiczem hedonistyczny odpust jakim były lata 80. Lata 90 to okres względnej normalności i stabilizacji w muzyce.

[KondZik]

Zdecydowanie lata 90.
'80 za dużo kiczu a teraz za dużo słodkości i tematów "o niczym"

[Miracle-BJ]

Zdecydowanie lata 80!
Może dlatego, że to wszystko przeżyłam na własnej skórze!
Były to cudowne lata dla mnie, pomimo bardzo młodego wieku, ale to te czasy były i będą zawsze w moim sercu odgrywały najważniejszą rolę. W tych właśnie czasach pokochałam BJ, ich muzykę, ich twórczość i w ogóle ukształtowałam sobie mój gust muzyczny.
Lata 80 to prawdziwa muzyka bez żadnych ulepszaczy, teksty szczere do bólu, niepowtarzalny image. Te wciąż nowe twarze, te wspaniałe i niezapomniane hity, które powstawały w tym czasie i obecnie stały się ikoną całej muzycznej historii. W tych właśnie latach „narodziły” się prawdziwe i niepowtarzalne legendy scen muzycznych całego świata, które przetrwały do dziś i będą błyszczeć jeszcze bardzo, bardzo długo mimo tego, że niektórzy już odeszli z tego świata. Pewnie gdzieś tam patrzą z niedowierzaniem na dzisiejszą scenę i zatykają uszy z przerażenia!
Lata 90 – te? Cóż, patrząc z perspektywy BJ uważam początek tych lat za wspaniały okres . Powstały wtedy KTF, TD, CROSS ROAD (always). Inni zaczęli się wypalać, rozpadały się kapele, zaczął zmieniać się styl grania, zaczęto manipulować przy nowych gatunkach muzycznych, itd. To już nie było to, czego oczekiwałam.
Chciałabym na chwilkę znaleźć się z powrotem w roku 198 … i poczuć to wszystko jeszcze raz.
Lata późniejsze coraz gorsze ...
Dodam tylko, że w tamtych latach o wszystko trzeba było walczyć, szukać, zdobywać i to dawało nieopisane szczęście, bardziej się w to angażowało, czekało z utęsknieniem, aby coś podglądnąć, usłyszeć, zobaczyć. To dodawało jeszcze większą satysfakcję i zadowolenie gdy osiągnęło się wymarzony cel. Teraz w erze internetu i wszelakich mediów wszystko jest podane na tacy, gotowe, ocenione niejednokrotnie jeszcze wcześniej niż „wyszło z pod igły”.
Tak więc lata 80-te - THE BEST !

[Geminiman019]

Ja jestem dzieckiem lat 90, gdyż moja mentalność nie jest skażona PRL-em. Swoją edukację w szkole zacząłem w 1992 roku, czyli już po rozpadzie ZSRR i Bloku Komunistycznego. Moje uwielbienie do lat 90 wynika z tego, że cały okres nauki w szkole podstawowej zawarł się w latach 90 (powinniście wiedzieć o tym, że XXI wiek rozpoczął się w 2001 roku), kiedy ludzie mogli już zapomnieć o Wielkim Czerwonym Bracie ze Wschodu i jeszcze nie żyli w strachu przed atakami muzułmańskich terrorystów.

[prezes1]

Oczywiście lata 80-te ale też początek lat 90(grunge, brit-pop, polska muzyka). Druga połowa lat 90 to tragedia, zalew rapu, hip-hopu i Bóg wie czego...
Krótko mówiąc - im dalej tym gorzej.
Co do lat 80 - nie wszyscy używali syntezatorów, nie wszyscy byli hedonistami a mentalność PRL-u nie ma tu nic do rzeczy...
To trzeba było przeżyć a nie tylko znać z historii muzyki.

[usunięty użytkownik 4858]

jeśli pomyślę jedynie o albumach to wychodzi na to, że najlepiej wypada przełom 80/90 (tylko hard rock, resztę pomijam):

88 NJ
90 BoG
91 S
..
88 GN'R Lies
91 Use Your Illusion
..
87 Whitesnake
..
89 Pump
93 Get a Grip
..
91 Metallica
..
88 Van Halen OU812
91 Van Halen F.U.C.K
..
87 Def leppard Hysteria
92 Adrenalize
..
88 Poison Open Up and Say... Ahh!
..
89 Motley Cru Dr. Feelgood
..
89 Extreme
90 Pornograffitti
92 II Sides to Every Story
..
89 Warrant Dirty Rotten Filthy Stinking Rich
90 Cherry Pie
..
90 Slaughter Stick it to ya
..
89 Skid Row
91 Slave to the Grind
..
starczy

[Geminiman019]

Oczywiście lata 80-te ale też początek lat 90(grunge, brit-pop, polska muzyka). Druga połowa lat 90 to tragedia, zalew rapu, hip-hopu i Bóg wie czego...
Krótko mówiąc - im dalej tym gorzej.
Co do lat 80 - nie wszyscy używali syntezatorów, nie wszyscy byli hedonistami a mentalność PRL-u nie ma tu nic do rzeczy...
To trzeba było przeżyć a nie tylko znać z historii muzyki.

Dla twojej wiadomości. Po pierwsze: ja przedostatniej dekady XX Wieku prawie w ogóle nie pamiętam, gdyż jestem rocznik 1985. No chyba nie będziesz wymagał od ówczesnego trzylatka (czyli mnie sprzed 25 lat) by kojarzył z autopsji Sweet Child O Mine. Po drugie: hip-hop w naszym kraju stał się tak naprawdę modny dopiero w 2003 roku. Wtedy, gdy gdy miałem 18 urodziny, ten rytmiczny pseudobełkot zawładnął umysłami młodych Polaków. AD MMIII to moment przełomowy dla hip-hopu w Polsce (czyli chwila kiedy zawładnął na dobre mainstreamem). Zapamiętaj: popularność hip-hopu w naszym kraju wybuchła dopiero w 2003 roku.

Jeżeli chodzi o lata 90, są dwa okresy, do których chciałbym wrócić. Pierwszy to rok mojej Pierwszej Komunii (1995), a drugi to rok Pierwszej Komunii mojego brata (1998). A właśnie, dla mnie muzyka zaczęła się dopiero na początku roku 1996, gdy zacząłem oglądać listę 30 TON. Wtedy było jeszcze sporo naleciałości z ubiegłego roku. Zatem: początek mojego świadomego poznawania muzyki, to dla mnie lata 1995/96, czyli IV klasa podstawówki. Mam prawo nie znać Jarocina, bo gdy odbył się w nim ostatni festiwal w starej formule, miałem 9 lat i ukończoną II klasę szkoły podstawowej. Ponadto nie miałem ani telewizji kablowej (w miejscu mojego zamieszkania doprowadzenie kabla jest niemożliwe) ani Internetu (zresztą kto go miał w latach 90).

[prezes1]

Spokojnie, ja nic od nikogo nie wymagam i nie każę nikomu pamiętać.
Ale jak się krytykuje niech będzie to krytyka konstruktywna biorąca pod uwagę wiele czynników a nie schematy i stereotypy.
Fajne i ciekawe piszesz posty ale za bardzo w trybie pouczającym czy imperatywnym wychodzą, stąd mogą być nieporozumienia...

[Sam Bora]

Lata 80, 90 czy XXI w?

Kolega wcześniej użył fajnego "klucza"...

Zobaczmy...

Lata 80:

1980 - AC/DC - Back in Black
1982 - Scorpions - Blackout, Iron Maiden - the Number of the Beast
1983 - Metallica - Kill'em All, Iron Maiden - Piece of Mind
1984 - Metallica - Ride the Lightning, Iron Maiden - Powerslave
1986 - Bon Jovi - Slippery When Wet, Metallica - Master of Puppets, Slayer - Reign in Blood
1987 - U2 - The Joshua Tree, Guns N' Roses - Appetite For Destruction, Anthrax - Among the Living
1988 - Queensryche - Operation: Mindcrime, Bon Jovi - New Jersey, Slayer - South Of Heaven
1989 - Skid Row - Skid Row, Nirvana - Bleach, Metallica - ... And Justice For All, Aerosmith - Pump

Lata 90-te...

1990 - Queensryche - Empire, Slayer - Seassons in the Abyss, Alice in Chains - Facelift, Megadeth - Rust in Peace, Jon Bon Jovi - Blaze of Glory, Lady Pank - Zawsze tam gdzie Ty, Pantera - Cowboys From Hell
1991 - Pearl Jam - Ten, Soundgarden - Badmotorfinger, Nirvana - Nevermind, Metallica - Metallica, Red Hot Chili Peppers - Blood Sugar Sex Magik, Richie Sambora - Stranger in This Town, Skid Row - Slave to the Grind, Sepultura - Arise, Guns N' Roses - Use Your Illusion(s )
1992 - Alice in Chains - Dirt, Pantera - Vulgar Display Of Power, Rage Against The Machine - Rage Against The Machine, Bon Jovi - Keep The Faith, Wilki - Wilki, Megadeth - Countdown to Extinction
1993 - Hey - Fire, Wilki - Przedmieścia, Pearl Jam - Vs, Sepultura - Chaos AD, Aerosmith - Get A Grip
1994 - Pink Floyd - Division Bell, Hey - Ho!, Nirvana - MTV unplugged in NY, Alice in Chains - Jar of Flies, Soundgarden - Superunknown, Pantera - Far Beyond Driven, Megadeth - Youthanasia
1995 - Gawliński - Solo, Bon Jovi - These Days, Alice in Chains - Alice in Chains
1996 - Pantera - The Great Southern Trendkill, Alice in Chains - Unplugged, Closterkeller - Scarlett
1997 - Gawliński - Kwiaty jak relikwie, Lady Pank - Międzyzdroje, Aerosmith - Nine Lives
1998 - Pearl Jam - Yield, Slayer - Diabolus in Musica
1999 - Red Hot Chili Peppers - Californication, Hey - Hey

XXI...
2000 - Bon Jovi - Crush, Queens Of The Stone Age - R,
2001 - Stone Temple Pilots -Shangri La Dee Da, HIM - Deep Shaddows and Brilliant Highlights, Nickelback - Silver Side Up, Slayer - God Hates Us All
2002 - Red Hot Chili Peppers - By The Way, Bon Jovi - Bounce
2004 - Wilki - Watra, U2 - How to Dismantle An Attomic Bomb, Lady Pank - Teraz
2005 - Queens of the Stone Age - Lullaby to Paralyze, Red Hot Chili Peppers - Stadium Arcadium, Hey - Echosystem
2006 - Slayer - Christ Illusion, Iron Maiden - Matter Of Life and Death, Normalsi - Dekalog czyli piekło muzykantów
2007 - Bon Jovi - Lost Highway
2009 - Alice In Chains - Black Gives Way To Blue, Pearl Jam - Backspacer, Normalsi - Pokój z widokiem na wojnę
2012 - Wilki - Światło I Mrok, Sambora - Aftermath of the Lowdown
2013 - Newsted - Heavy Metal Music, Alice in Chains - Devil Put Dinosaurs Here, Black Sabbath - 13, Avenged Sevenfold - Hail to the King, Andrzej Citowicz - Ace of Hearts

W moim przypadku lata 90... Zdecydownie. Wymieniłem oczywiście ważniejsze albumy. Albumy z lat 90 to oczywiście podstawa. Plus Metallica i Bon Jovi z lat 80. Za pudel metalem specjalnie nie przepadam. Zdecydowanie wolę coś "głębszego".

Pozdrawiam

[teken020]

lata 80 to jeszcze Europe, Aerosmith, Alice Cooper, White Snake, Van Halen

[Geminiman019]

Dobrze więc, teraz ja wymienię jakie ja mam albumy z szeroko pojętej muzyki gitarowej, które podzieliłem wedle rocznika. Podam też nośnik na jakim się znajduje dany album.

1985
Heart - Heart (CD)

1987
Pink Floyd - A Momentary Lapse of Reason (CD)
The Sisters of Mercy - Floodland (CD)

1989
Extreme - Extreme (CD)

1990
Heart - Brigade (CD)
The Sisters of Mercy - Vision Thing (CD)

1991
Primus - Sailing the Seas of Cheese (CD)

1992
4 Non Blondes - Bigger, Better, Faster, More! (CD)
Edyta Bartosiewicz - Love (kaseta)
Extreme - III Sides to Every Story (CD)

1993
Primus - Pork Soda (CD)

1994
Perfect - Jestem (kaseta)
ZZ Top - Antenna (CD)

1995
Edyta Bartosiewicz - Szok n' Show (kaseta)
Extreme - Waiting for the Punchline (CD)
Kobong - Kobong (kaseta)
Primus - Tales from the Punchbowl (CD)

1996
Mike Oldfield - Voyager (CD)
Urszula - Biała Droga (CD)
Urszula - Akustycznie (CD) - jedyny album koncertowy jaki mam
ZZ Top - Rhythmeen (CD)

1998
Babylon Zoo - King Kong Groover (kaseta)
Pod Budą - Żal za... (CD)

1999
Primus - Antipop (CD)

2000
Dżem - Być albo Mieć (enhanced CD)

2001
Pod Budą - Razem (CD)

2003
ZZ Top - Mescalero (CD)

2004
Chylińska - Winna (CD)
Dżem - 2004 (CD)

2008
Extreme - Saudades de Rock (CD)

[Yana]

Oczywiście, że lata 80te. Cały ten klimat, styl. Chociaż początek lat 90 też niczego sobie.

[Geminiman019]

Teraz wymienię wam albumy nierockowe jakie mam. Oczywiście podam wam rok wydania i nośnik na jakim się znajduje.

1986
Madonna - True Blue (CD)
Talk Talk - The Colour of Spring (CD)

1997
Jean Michel Jarre - Oxygene 7-13 (CD)

1998
Taboo - One (CD)

1999
Kayah i Bregović - Kayah i Bregović (CD)

2001
Cher - Living Proof (kaseta)
Krawczyk & Bregović - Daj Mi Drugie Życie (CD)
Leonard Cohen - Ten New Songs (CD)
Yugoton - Yugoton (CD)

2002
Krzysztof Krawczyk - ...Bo Marzę i Śnię (CD)

2004
Leonard Cohen - Dear Heather (CD)

2012
Leonard Cohen - Old Ideas (CD)

Oczywiście ta lista nie jest pełna, gdyż mam trochę pirackich kaset, jakich kiedyś nakupował mój ojciec (a zresztą, która osoba mająca powyżej 50 lat tak nie robiła) oraz kilka kompaktowych singli. Większość tych kaset to jakieś kompilacje The Best Of, których było od groma na przełomie dwóch ostatnich dekad XX wieku. Po tym co przedstawiłem, widać wyraźnie że u mnie dominują albumy z okresu 90s (bo ja jestem prawdziwym dzieckiem lat 90-tych). Na drugim miejscu są wydawnictwa z dekady 2000s, na trzecim z lat 80-tych a na końcu czasy współczesne, czyli 2010s.