Queen

[lady_in_black17]

Dla mnie Queen skończył się w '91 Ale do tego czasu był niepokonany

[EVENo]

Dla mnie Queen skończył się w '91

No raczej trudno, żeby skończył się później, bo po śmierci Freddiego wyszły same składanki i koncertowe (nie licząc Made in Heaven, ale prace nad nią rozpoczęły się przed śmiercią Mercurego).
Chyba członkowie zespołu nie do końca zrozumieli przesłanie "Show Must Go On", ale może to i lepiej, że teraz wspominamy tylko klasyki Queen, a nie słuchamy nowości, które i tak już by nie miały tego niepowtarzalnego "czegoś".

Nie jestem jakimś zagorzałym fanem, ale bardzo doceniam ich twórczość. Moja lista wygląda mniej więcej tak:
1. Who Wants to Live Forever
2. Radio Ga Ga
3. Show Must Go On
4. Innuendo
5. I Want To Break Free

[Tatar]

Po 91 roku Queen wydali jeden zajebisty kawałek - No one but You, który był hołdem dla Freddiego.

[Geminiman019]

Z żyjących członków bardzo sobie cenię Briana May'a, głównie dlatego że gra na gitarze, którą skonstruował specjalnie dla siebie. Chodzi o to osławione Red Special, na którym wygrał ponad połowę swojego życia. On pewnie tak kocha swoją gitarkę, że chyba nawet z nią sypia. O Brianie mogę powiedzieć że jest to świetny wioślarz, który nie gra na czymś tak oklepanym jak Fendek czy Gibol, tylko na wiosełku które jest True Custom Made. Ponadto niektórzy żartują sobie, że on na głowie nie ma włosów, tylko lwią grzywę. Szkoda że nie zrobił basowej kopii Red Special dla Johna Deacona.

[Jacek Roger]

Tak w ogóle - odświeżając temat - to zapraszamy na Zlot Fanów QUEEN, który odbędzie się w dniu 05.07.2014 w klubie od Zmierzchu Do Świtu we Wrocławiu. 9 w który odbył się ostatnio III Zlot Fanów Bon Jovi)
Więcej na FB https://www.facebook.com/events/417099811727382/