AC/DC

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rockdk
It's My Life
It's My Life
Posty: 238
Rejestracja: 3 czerwca 2006, o 11:15
Lokalizacja: Myślenice/Kraków

AC/DC

Post autor: rockdk »

No więc na wstępie muszę się pochwalić :D :D

http://img62.imageshack.us/img62/562/1002589c.jpg

ktoś się jeszcze wybiera na koncert prostownika ??

jaki jest wasz stosunek tego zespołu? Scott czy Johnson? Angus czy Malcolm (nie chodzi mi tu o uridę... :P) ? piszcie wszystko z czym się wam kojażą, za co ich lubicie (lub nie) itp. itd.

jak dla mnie są świetni, idealne połączenie ostrego rock'n roll'a z energią i zabawą :D muzyka nieskomplikowana ale wpadająca w ucho, świetne riffy i co mnie bardzo w nich przekonuje grają swoje i trzymają formę ;)

a co najważniesze zagrają w Polsce 27 maja :jupi:
For those about to rock - we salute you ;)
Awatar użytkownika
Marimo
It's My Life
It's My Life
Posty: 115
Rejestracja: 24 listopada 2009, o 23:21
Lokalizacja: ?osice

Post autor: Marimo »

Nie znam jakoś super dyskografii, ale niektóre piosenki grają fajnie. Przede wszystkim Highway to Hell(klasyka), T.N.T oraz You Shook Me All Night Long. Te kawałki kojarzę najlepiej, mam w planach lepsze zapoznanie się. Specyficzny, dobry wokal, niezła gra. I ten gitarzysta co w portkach na koncertach biega to wymiata xDD
Propos koncertu to wciąż o nim myślę : p

Pozdrawiać.
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Chłopy od 40 lat grają w kółko 4 akordy, a mimo wszystko wychodzi im to zajebongo. Co do koncertu to już byłem więc jak teraz nie pojadę to się nie potnę (ale jak kasa pozwoli to czemu by się zaś nie pobujać do Hells Bells?;) )
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Awatar użytkownika
JJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 4 października 2006, o 13:30
Lokalizacja: Kępno|Poznań

Post autor: JJ »

Też nie znam całej twórczości, ale kapela jakby nie patrzeć już legendarna. Bardzo charakterystyczny wokal, fajne riffy. Ogółem duży power i optymizm. Jak dla mnie - świetna muza ;]
Back in Black to zajebisty kawałek, podobnie Higway to hell i TNT.
Awatar użytkownika
rockdk
It's My Life
It's My Life
Posty: 238
Rejestracja: 3 czerwca 2006, o 11:15
Lokalizacja: Myślenice/Kraków

Post autor: rockdk »

Był ktoś wczoraj na koncercie?? jeśli tak to napiszcie swoje wrażenia ;)

ja powiem szczerze mam mieszane uczucia... na pewno nie żałuję, że się wybrałem bo bardzo się cieszę że usłyszałem ich na żywo i super było poczuć ten klimat ale... no właśnie trzeba powiedzieć - bydło, bydło i jeszcze raz bydło. Byłem na drugiej płycie (bo na pierwszą i na trybuny ceny były prawie 2x droższe) i jako że czekałem od godziny 12 to udało mi się być pod samymi barierkami i to był mój błąd. Qźwa, ludzie tam poprzychodzili żeby muzyki posłuchać, całymi rodzinami, miało być fajnie i rock'n roll'owo, chciałem się pobawić i poskakać, a paru pijanych debili w glanach potrafiło zepsuć część koncertu większości osób którzy stali w moim otoczeniu... Na drugą część koncertu wycofałem się trochę i już było o wiele lepiej - tyle że byłem daleko od sceny...

Co do samego koncertu nie mam zastrzeżeń - źle nie było - można powiedzieć High Voltage Rock 'n' Roll :D chociaż Angus z swoją solówką przesadził... doszedłem do wniosku że to dość mierny gitarzysta... solówka trwała 15 min. i dosłownie grał w kółko to samo - flaki z olejem. Mogę z czystym sumieniem przyznać że Styczyński z Dżemu, który był supportem, jest 3 klasy wyżej, przy każdej piosence zagrał o niebo lepsze solo.
I jeszcze jedna uwaga - jeśli ktoś mi powie że setlisty BJ są nudne to niech popatrzy na ACDC. Na każdym koncercie te same piosenki w tej samej kolejności...

to tyle moich wywodów... idę dać odpocząć nogom :P
For those about to rock - we salute you ;)
Jonoda
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 602
Rejestracja: 27 maja 2008, o 10:44
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Jonoda »

trochę przesadziłeś, myślę tak sobie...
Byłam na 2 płycie za trybunami...nie było tam ludzi przez przypadek. Wszyscy się bawili, enegria bijąca od zespołu...to było niesamowite i kontakt z publicznością bo na niektórych konceratach tego brak. Mi się bardzo podobało...napewno pojadę jeszcze raz jak będą blisko. A setlista taka, bo już nie dają rady umieścić wszystkich hiciorów, a jest ich sporo :))
13.08.11 Düsseldorf
19.06.13 Gdańsk
Awatar użytkownika
rockdk
It's My Life
It's My Life
Posty: 238
Rejestracja: 3 czerwca 2006, o 11:15
Lokalizacja: Myślenice/Kraków

Post autor: rockdk »

No widzisz ja trafiłem w takie miejsce gdzie było koszmarnie... dopiero jak stwierdziliśmy z znajomymi że idziemy bardziej w tył (co wcale nie było łatwe) tam było normalnie i rzeczywiście zabawa była świetna. Ale kompletnie nie rozumiem osób, które zamiast normalnie się bawić robiły jakąś nieuzasadnioną rozpierdówe. Zrozumiem jeszcze jeśli to jest jakieś pogo, ale do takiego chlewu mnie nikt nie przekona.
For those about to rock - we salute you ;)
Awatar użytkownika
DiamentowaDusza
It's My Life
It's My Life
Posty: 183
Rejestracja: 2 stycznia 2010, o 17:07
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: DiamentowaDusza »

rockdk pisze: Mogę z czystym sumieniem przyznać że Styczyński z Dżemu, który był supportem, jest 3 klasy wyżej, przy każdej piosence zagrał o niebo lepsze solo.
A bo Styczyński to wg mnie najlepszy gitrzysta w Polsce :P Uwielbiam Jego solówki :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”