Generalnie mało jest czasu w tej krzątaninie albo podróżach ale jak już się znajdzie chwilę wieczorem to można coś obejrzeć. Czy lubicie filmy które telewizja nam serwuje co roku czy też wolicie sobie sami coś puścić? W tym roku tradycyjnie będzie Kevin, Potop, Pan Wołodyjowski, Witaj Święty Mikołaju(Griswaldowie).
Nie wiem czy będzie Szklana Pułapka, To Właśnie Miłość czy Bridget Jones. W każdym razie w święta człowiek jest bardziej tolerancyjny i więcej wytrzyma...
A która z Was drogie Panie puści sobie Jona w Sylwestra?(Sylwester w Nowym Jorku)
Dla mnie wszystkie filmy powyżej to żelazna klasyka(no poza tym Sylwestrem)