Offtop

Wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ

Wchodisz do pokoju i widzisz Toma Hanksa myjącego zęby Twoją łyżką. Co robisz?

Wytrącam się z równowagi i upadam na dywan
12
13%
Dzwonię do Gabryśki, bo nie mam w domu orzechów
15
16%
Biorę szklankę i uderzam nią mojego kota
3
3%
Wypluwam Domestos, który chciałem wypić
9
10%
Budyń
54
58%
 
Liczba głosów: 93

Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Już dobrze. Ale krew mi zalewa oczy, gdy czytam na innych forach o tym, jakie inne osoby miały wspaniałe dzieciństwo i rodziców. Niestety, rodziców się nie wybiera. Jeżeli chodzi o mnie, to ja mieszkam na przedmieściach Wrocławia w poniemieckim domu, zbudowanym ponad 100 lat temu. Nie mam żadnych przyjaciół i od kilku lat doskwiera mi wielka samotność. Jestem też wyemancypowany od wpływu MTV i to co było na topie w latach 1990-1995, było dla mnie przez wiele lat wielką białą plamą. Szczerze, to muzyka dla mnie istnieje od kiedy zacząłem chodzić do IV Klasy podstawówki, czyli od jesieni 1995. Niestety MTV było już zakodowane, a telewizji kablowej nie można doprowadzić do miejsca mojego zamieszkania. Ja nigdy też nie zamienię domu w którym mieszkam, na lokal w PRL-owskim bloku z wielkiej płyty.
KondZik

Post autor: KondZik »

Kto mi powie co oznacza:
I was there
Where the truth is gonna end ?

I jak będzie:
Byłem tam, gdzie kończy się prawda ?


Dziękuje z góry za pomoc
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Powinniście też wiedzieć, że nie czuję też żadnego sentymentu czy nostalgii wobec płyt winylowych. Chyba jest za młody, by płyty gramofonowe cokolwiek dla mnie znaczyły. Już bliższe są mi kasety magnetofonowe aniżeli wielkie czarne naleśniki. Może spowodowane jest to tym, że mój ojciec miał muzykę tylko na tych nośnikach. Nawet przeglądając Allegro mam zamiar kupić sobie jakieś kasety, mimo że mój brat godzi się wyłącznie za zakup kompaktów.
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Geminiman019 pisze:Już dobrze. Ale krew mi zalewa oczy, gdy czytam na innych forach o tym, jakie inne osoby miały wspaniałe dzieciństwo i rodziców. Niestety, rodziców się nie wybiera.
może przestań katować się złymi wspomnieniami. Znajdż hobby, zacznij biegać albo robić pompki, może chociaz ich liczenie Cię zajmie...


-----------------------------

czy ktoś z Was ma może namiar gdzie można znaleźć mp3 zespołu Latawce - Do you feel?

[ Dodano: 2013-04-06, 21:49 ]
KondZik pisze:Kto mi powie co oznacza:
I was there
Where the truth is gonna end ?

I jak będzie:
Byłem tam, gdzie kończy się prawda ?


Dziękuje z góry za pomoc
KondZik, spytaj Prezesa czy czegos nie poplątałeś :D , on na tym forum jest moim guru od angielskiego :cfaniak:
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Dzięki Tomker!
Kondzik, czy to są dwa oddzielne wersy? Czy jeden przeniesiony na następną linijkę?
Bo ważny jest kontekst, zacytuj jakiś większy fragment...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Tomker pisze:
Geminiman019 pisze:Już dobrze. Ale krew mi zalewa oczy, gdy czytam na innych forach o tym, jakie inne osoby miały wspaniałe dzieciństwo i rodziców. Niestety, rodziców się nie wybiera.
może przestań katować się złymi wspomnieniami. Znajdż hobby, zacznij biegać albo robić pompki, może chociaz ich liczenie Cię zajmie...
W moim przypadku, to nie będzie takie proste. Mam pamięć po dziadku, a jego wspomnienia potrafiły sięgać naprawdę daleko. Jestem pamiętliwy niczym ranny słoń, a te złe wspomnienia pewnie będą mnie dręczyły do końca mojego życia i nigdy się od nich nie uwolnię. Dobrze pamiętam rzeczy sprzed ponad 15 lat, jakby to było wczoraj.
Malkolit
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 401
Rejestracja: 12 czerwca 2012, o 06:56
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Malkolit »

Geminiman019 pisze:Powinniście też wiedzieć, że nie czuję też żadnego sentymentu czy nostalgii wobec płyt winylowych. Chyba jest za młody, by płyty gramofonowe cokolwiek dla mnie znaczyły. Już bliższe są mi kasety magnetofonowe aniżeli wielkie czarne naleśniki. Może spowodowane jest to tym, że mój ojciec miał muzykę tylko na tych nośnikach. Nawet przeglądając Allegro mam zamiar kupić sobie jakieś kasety, mimo że mój brat godzi się wyłącznie za zakup kompaktów.
Mój tata właśnie kupił mamie nowy gramofon, który od razu zaczął odtwarzać jedną po drugiej płyty mamy z muzyką klasyczną (nie interesuje się zbytnio muzyką popularną czy rockową).

Brzmienie znakomite, świeże, po 20 latach płyty wypłynęły z piwnicy na powierzchnię i mam nową, wspaniałą rozrywkę.

Kasety też lubię, mam tego kilka pudeł z takimi gwiazdami, jak Tangerine Dream, Ultravox, Elektryczne Gitary, Dire Straits, Turnau, Golcowie, Smerfne Hity, Ich Troje itd. Stary magnetofon wciąż działa i spisuje się wspaniale.

Bylebyś nie kupował zbyt głośnych remasterów, bo można się naciąć.
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Bylebyś nie kupował zbyt głośnych remasterów, bo można się naciąć.
Makolit, ja mam wystarczająco dużo oleju w głowie, by trzymać się jak najdalej od remasterowanych edycji płyt CD. Ja staram się kupować możliwie pierwsze wydania kompaktów (najlepiej z oznaczenie AAD) i nie chodzi tylko o brzmienie. Często reedycje są wydawane w digipakach, a ja szczerze nienawidzę tak wydawanych kompaktów. Dla mnie płyta musi być wydana w solidnym plastikowym pudełku typu jewelcase, a nie w takiej tandetnej tekturce jak np: Vitalogy Pearl Jamu czy El Camino The Black Keys. Już samo opakowanie decyduje o tym czy kupię sobie dany album, a ja uznaję tylko plastikowe pudelka typu jewelcase. PRECZ Z DIGIPAKAMI!!!
EVENo

Post autor: EVENo »

DZIESIĄTY KWIETNIA, A WY ANI SŁOWA O SMOLEŃSKU! CO Z WAS ZA POLACY!
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Ja mogę napisać tylko, że dziś 10 kwietnia i idąc ulicą z WAN na uszach czułam niesamowity przypływ energii w promieniach wiosennego słońca :D
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Miracle-BJ
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2014
Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Miracle-BJ »

A ja dodam, że dzisiejszy dzień jest taki sam jak każdy inny. Codziennie ludzie giną w tragicznych okolicznościach czy to dorośli czy dzieci. Trzeba się modlić za wszystkich zmarłych a nie za wybranych!
BJ - It's my life - Always !
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Teraz mam do was pytanie dotyczące serwisu YouTube. Czy istnieje jakiś sposób by na tym portalu obejrzeć filmy niepubliczne (to znaczy takie, które można zobaczyć tylko wtedy, gdy użytkownik konta z takimi filmami prześle ci link do filmu).
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

EVENo pisze:DZIESIĄTY KWIETNIA, A WY ANI SŁOWA O SMOLEŃSKU! CO Z WAS ZA POLACY!
Nie żartował bym z tego, nawet nie wiesz ilu wśród nas zna kogoś kto tam zginął.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś żarty na ten temat, to od razu powiem, że nie są śmieszne. :(
Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

EVENo pisze:DZIESIĄTY KWIETNIA, A WY ANI SŁOWA O SMOLEŃSKU! CO Z WAS ZA POLACY!
Nie wiem, co z nas za Polacy, ja kompletnie o tym zapomniałam, dopiero kumpela na uczelni mi przypomniała. A pod wieczór w Krakowie byłam świadkiem jakiegoś zgrupowania pod krzyżem katyńskim, trochę ich tam było, więc to na pewno z tej okazji.
To by było tyle ode mnie :cfaniak:
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Tomker pisze: EVENo napisał/a:
DZIESIĄTY KWIETNIA, A WY ANI SŁOWA O SMOLEŃSKU! CO Z WAS ZA POLACY!


Nie żartował bym z tego, nawet nie wiesz ilu wśród nas zna kogoś kto tam zginął.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś żarty na ten temat, to od razu powiem, że nie są śmieszne. :(
Miałem nic nie pisać, ale 10 kwietnia będzie mi się kojarzył z jednym teraz.
Wyjmując Ipoda 120 gb na tronie, on mi po prostu umarł, po 4 wspólnych latach, chcę umrzeć.
A jak to ja zacząłem robić mu operację, która chyba pogorszyła sprawę.... :(

Ipod [*] :beksa:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”