Offtop

Wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ

Wchodisz do pokoju i widzisz Toma Hanksa myjącego zęby Twoją łyżką. Co robisz?

Wytrącam się z równowagi i upadam na dywan
12
13%
Dzwonię do Gabryśki, bo nie mam w domu orzechów
15
16%
Biorę szklankę i uderzam nią mojego kota
3
3%
Wypluwam Domestos, który chciałem wypić
9
10%
Budyń
54
58%
 
Liczba głosów: 93

Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Geminiman019 pisze:Dziś można powiedzieć że ten gatunek znikł z powierzchni ziemi, podobnie jak glam rock czy emo.
Czy ja wiem? A Linkin Park? Chyba wciąż działają, prezentując ten sam styl, ze wstawkami rapowanych zwrotek. Ciężko odmówić temu podgatunkowi wielkiej popularności. Dowodem na to, na naszym własnym podwórku niech będzie wyprzedany stadion Legii, podczas koncertu LP w 2012 roku i setki takich obiektów na całym świecie. Na sprzedaż płyt chyba też nie narzekają, chociaż nie obserwuję jakoś szczególnie osiągnięć zespołów tego typu.
Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

Geminiman019 pisze:A co myślicie o nu-metalu, który reprezentowały takie kapele jak Korn czy Limp Bizkit. Jest to coś w stylu skrzyżowania mocnych gitarowych riffów z hip hopem. W ich utworach nie ma w ogóle solówek. Producentem któremu zawdzięczamy sukces Korna był Ross Robinson, który wyprodukował ich dwie pierwsze płyty. Dziś można powiedzieć że ten gatunek znikł z powierzchni ziemi, podobnie jak glam rock czy emo.
Podałeś przykłady 2 zespołów, które są w czołówce moich znienawidzonych (nie chcę obrażać słuchaczy ani nic, ale za opinie nie będę przepraszać). W związku z tym jestem skłonna twierdzić, że gatunek jest typowo nie w moim guście. Czy zniknął? Tego bym chyba nie powiedziała, raczej jak pisze Damned, obecnie są zespoły, które do tego brzmienia mniej lub bardziej nawiązują. Z resztą same Korn czy LB też działają (chociaż brzmienie ostatniej płyty Korna to chyba nawet nie nu-metal a dubstep, ale nie wiem, czy chcę to analizować ;] )
EVENo

Post autor: EVENo »

Damned pisze:A Linkin Park? Chyba wciąż działają, prezentując ten sam styl
So far... "Dzisiejsze" LP ma tyle wspólnego z nu metalem, co "dzisiejsze" Bon Jovi z hard rockiem.
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

EVENo pisze:
Damned pisze:A Linkin Park? Chyba wciąż działają, prezentując ten sam styl
So far... "Dzisiejsze" LP ma tyle wspólnego z nu metalem, co "dzisiejsze" Bon Jovi z hard rockiem.
Nie siedzę w tym EVENo, dlatego napisałem chyba. Dzięki za naświetlenie sytuacji ;)
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Linkin Park to gitarowy boysband dla nastolatek, którego wokalista nie ma jaj. Chester Bennington to cienias i ciepłe kluchy w porównaniu z Jonathanem Davisem czy Fredem Durstem, którzy w bardzo dosadny i spontaniczny sposób potrafią wyrzucać z siebie swoje emocje. Pierwsze Korna i Limp Bizkit ukazały się przed rokiem 2000 i to oni są pionierami tego gatunku (między Bogiem a prawdą to pierwszym zespołem, który wymieszał rocka z rapem było Rage Against the Machine). Linkin Park jest dla mięczaków, którzy nigdy nie słyszeli debiutu Korna z 1994 roku. Muzyka na pierwszej płycie Korna była niezwykle ostra, surowa, chropowata i dla wielu po prostu niesłuchalna.
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Geminiman019, wydaje Ci się że wiesz wszystko, ale po za swoimi prywatnymi opiniami, których nie kwestionuję, wplotłeś w swoją wypowiedź nie prawdziwą informację, a mianowicie, że Rage Against The Machine, mięli być pierwszymi którzy wymieszali rocka z rapem. To nie prawda.

Pierwszymi byli Aerosmith do spółki z Run DMC:
http://www.youtube.com/watch?v=4B_UYYPb-Gk
EVENo

Post autor: EVENo »

Geminiman019 pisze:Linkin Park to gitarowy boysband dla nastolatek, którego wokalista nie ma jaj.
Fanowi Bon Jovi to nie powinno przeszkadzać.
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Jak sobie słuchałem piosenek Skid Row z lat 80, to zauważyłem że perkusja brzmi tak jakoś dziwnie. Z czego to wynika i jak osiągnąć taki efekt.
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Geminiman019 pisze:Jak sobie słuchałem piosenek Skid Row z lat 80, to zauważyłem że perkusja brzmi tak jakoś dziwnie. Z czego to wynika i jak osiągnąć taki efekt.
Mi dziwnie brzmi perkusja i bebny Torresa na płycie WAN. Nie zauważyłem, żeby wymienił sprzęt więc to wg mnie wina producenta. Może z garami Skid Row jest podobnie
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Mi dziwnie brzmi perkusja i bebny Torresa na płycie WAN. Nie zauważyłem, żeby wymienił sprzęt więc to wg mnie wina producenta. Może z garami Skid Row jest podobnie
Może niedokładnie się wyraziłem, ale chciałbym się dowiedzieć dlaczego perkusja w latach 80, brzmiała tak specyficznie. Bo latach 90 bębny brzmiały zupełnie inaczej niż poprzedniej dekadzie.
Malkolit
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 401
Rejestracja: 12 czerwca 2012, o 06:56
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Malkolit »

Damned pisze:Geminiman019, wydaje Ci się że wiesz wszystko, ale po za swoimi prywatnymi opiniami, których nie kwestionuję, wplotłeś w swoją wypowiedź nie prawdziwą informację, a mianowicie, że Rage Against The Machine, mięli być pierwszymi którzy wymieszali rocka z rapem. To nie prawda.

Pierwszymi byli Aerosmith do spółki z Run DMC:
http://www.youtube.com/watch?v=4B_UYYPb-Gk
To jest - z tego, co widzę - rocznik 1986. A tu mamy coś z rocznika 1981:
Rockowa piosenka z wstawką rapową (Debbie Harry w Rapture):
http://www.youtube.com/watch?v=pHCdS7O248g

Swoją drogą, świetny teledysk, tylko ten Clem z brodą budzi jakieś mieszane uczucia...
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Malkolit, ciekawe znalezisko, jednak na moje ucho to mało rockowy ten utwór ;) Zwłaszcza przy Walk This Way, a już kompletnie nierockowy przy Rage Against The Machine.. ;) O ile Blondie można podpiąć pod gatunek, to ten utwór poza obecnością w nim, łagodnej funkowej gitary nie ma nic z rocka ;)

Dziennikarz muzyczny i specjalista od czarnej muzyki, Hirek Wrona, którego wysoko cenię, przywoływał Walk This Way, jako pierwsze połączenie rocka z rapem i uznaję jego słowa za prawdę ;)

[ Dodano: 2013-04-23, 10:13 ]
Geminiman019 pisze:Jak sobie słuchałem piosenek Skid Row z lat 80, to zauważyłem że perkusja brzmi tak jakoś dziwnie. Z czego to wynika i jak osiągnąć taki efekt.
Proponowałbym sięgnąć do literatury, może jakaś biografia producenta związanego ze Skid Row, albo innym znanym zespołem z lat 80. Powinieneś coś znaleźć o procesie nagrywania ;)
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Mówiąc że Chester Bennington jest mięczakiem, miałem na myśli to, że Linkin Park nigdy nie nagra takiego utworu jak Break Stuff Limp Bizkit czy Y'All Want a Single Korna, czyli krótką i agresywną piosenkę, w której nadużywa się wulgaryzmów (głównie tych na "f" i "s"). Obie piosenki zostały wybrane singlami i doczekały się teledysków. Szczególnie klip Korna jest mocny, gdyż niszczą tam płyty w sklepie muzycznym.
Awatar użytkownika
myszorkowa
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 305
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 18:57
Lokalizacja: Świętochłowice

Post autor: myszorkowa »

Geminiman019 pisze:Linkin Park to gitarowy boysband dla nastolatek, którego wokalista nie ma jaj. Chester Bennington to cienias i ciepłe kluchy [...] Linkin Park jest dla mięczaków [...]
Za to porównanie powinieneś oberwać w mordę. Nie masz prawa obrażać ludzi tylko dlatego, ze słuchają takiego a nie innego zespołu. Może niektórych nie interesuje Korn tylko właśnie Linkin Park? Jeżeli inni ludzie tolerują Twój gust to Ty też powinieneś się tym odwdzięczyć.
I'm such a child :P
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

myszorkowa pisze:
Geminiman019 pisze:Linkin Park to gitarowy boysband dla nastolatek, którego wokalista nie ma jaj. Chester Bennington to cienias i ciepłe kluchy [...] Linkin Park jest dla mięczaków [...]
Za to porównanie powinieneś oberwać w mordę. Nie masz prawa obrażać ludzi tylko dlatego, ze słuchają takiego a nie innego zespołu. Może niektórych nie interesuje Korn tylko właśnie Linkin Park? Jeżeli inni ludzie tolerują Twój gust to Ty też powinieneś się tym odwdzięczyć.
Tyle że teraz z Linkin Park taki zespół nu-metalowy, jak z misia koali niedźwiedź. Obecnie z tych wszystkich zespołów, do których przylgnęła łatka nu-metal, tylko Limp Bizkit trzyma fason. Fred Durst pomimo czterdziestki na karku wciąż jest tak samo zaczepny i wulgarny jak na przełomie stuleci. Płyta Gold Cobra z 2011 roku dla mnie brzmi podobnie jak Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water i to jest dobry znak. To że wrócił do nich Wes Borland jest dla mnie dowodem że z Limp Bizkit jest lepiej niż z Kornem czy Linkin Park. Inne mniej znane nu-metalowe zespoły to m.in: Orgy, Crazy Town czy Primer 55 (zresztą są to gwiazdy One-Hit Wonder).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”