Rokitka pisze:"Nigdy nie przebrnęłam do końca przez żadną część Władcy Pierścieni ^-^."
no ja tez wogole takie filmy mi sie nie podobaja ..chociaz sma temtyka bardzo sie podoba.. :mruga:
Yyyyy... mnie raczej chodziło o książkę . Wszakże film jest tylko na jej podstawie . Filmy obejrzałam wszystkie :mrgreen: .
Nigdy nie... miałam ciągot do ćpania .
ja ni ksiazek ani fimu heeh bo dla mnie to kaszana jaks wole dokumentalne rzeczy na ten temat anie bajeczki...
film troszke w kinie liznelam ale usnelam po 30 minutach ehe..wole horrorki
Rokitka pisze:"Nigdy nie przebrnęłam do końca przez żadną część Władcy Pierścieni ^-^."
no ja tez wogole takie filmy mi sie nie podobaja ..chociaz sma temtyka bardzo sie podoba.. :mruga:
Yyyyy... mnie raczej chodziło o książkę . Wszakże film jest tylko na jej podstawie . Filmy obejrzałam wszystkie :mrgreen:
ja ni ksiazek ani fimu heeh bo dla mnie to kaszana jaks wole dokumentalne rzeczy na ten temat anie bajeczki...
film troszke w kinie liznelam ale usnelam po 30 minutach ehe..wole horrorki
nie no!! herezje tutaj szerzycie!!
Władca Pierścieni jest rewelacyjny (zwłaszcza książka bo film dużo ciekawych wątków pominął). Jak byłam młodsza tez przebrnąć przez te opasłe 3 tomy nie mogłam... ale to z wiekiem mija... gdy nadszedł "mój czas" pochłonęłam je jednym tchem
Bardziej opornym polecam "Hobbit, czyli tam i z powrotem" ... krótsza, ale równie ciekawa
Rokitka pisze:"Nigdy nie przebrnęłam do końca przez żadną część Władcy Pierścieni ^-^."
no ja tez wogole takie filmy mi sie nie podobaja ..chociaz sma temtyka bardzo sie podoba.. :mruga:
Yyyyy... mnie raczej chodziło o książkę . Wszakże film jest tylko na jej podstawie . Filmy obejrzałam wszystkie :mrgreen: .
Nigdy nie... miałam ciągot do ćpania .
ja ni ksiazek ani fimu heeh bo dla mnie to kaszana jaks wole dokumentalne rzeczy na ten temat anie bajeczki...
film troszke w kinie liznelam ale usnelam po 30 minutach ehe..wole horrorki
nigdy nie lubilam gotowanych ziemniakow..
co Ty pleciesz, musze sie zgodzic to prawdziwe herezje!!
jovizna pisze:nic tylko fantazja....
fantazje to ja wole wprowadzac w inne dziedziny swojego zycia
Oczywiście jej chodziło o fantazje kulinarne (np. takie zielone oliwki w jogurcie truskawkowym ....ups.....to moja przekąska....eee ja już nic nie pisze )
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.