Stonesi a żałoba

[Rattie]

Mamy żałobę narodową a Stonesi grają, co o tym myślicie? Ja uważam, że bardzo dobrze, że koncert odbywa się zgodnie z planem. Osobiście nie jadę, ale paru moich znajomych by chyba samobójstwo popełniło gdyby po raz drugi odwołali ten koncert (szczególnie, że to jest najprawdopodobniej ostatni szansa zobaczyć tą grupę w naszym kraju). Wychodzę na potwora pozbawionego uczuć? Nie, ponieważ tą 'żałobę' uważam za zwykły chwyt do pozyskania sobie potencjalnych wyborców, w ogóle cała ta sytuacja jest śmieszna, na drogach w weekend ginie 2x tylu ludzi, a żałoby nie mamy, w zeszłe wakacje w Niemczech zginął mój kolega ze studiów, dlaczego jego rodzina nie dostała 100 tysięcy złotych? Tragedia, to fakt, każdy wypadek jest tragedią, ale niech mnie nikt do żałoby nie zmusza, nie znałem tych ludzi więc nie potrafię po nich płakać, owszem współczuję rodzinom ofiar, ale przed wyjściem z kumplami w miasto to mnie jakoś nie powstrzymuje. Raczej ciężko nosić żałobę po obcych ludziach (przynajmniej dla mnie). ?ałobę powinno się ogłaszać tylko i wyłącznie po utracie osoby/osób powszechnie znanych i szanowanych (np. Jan Paweł II). Szkoda, że obecnie nawet ze śmierci zrobiło się narzędzie do robienia kariery politycznej...
Tymże długim postem wyjaśniłem, czemu jestem jednym z niewielu nieoburzających się odbyciem koncertu Stonesów. A Wy co o tym myślicie?

[mrok]

Stała się rzecz niemożliwa ponieważ zgadzam się z Rattiem.
Dla mnie to , że Stonsi występują nie jest rzeczą oburzającą.O ile się nie myle mają światową trase ?Więc niby dlaczego mieliby nie zagrać?Bo w Polsce jest żałoba i to jakaś kompletnie naciągnięta
?ałoba kompletnie traci swój wymiar . Zastanawia mnie czy została ogłoszona bo zgineło 26 osób czy dlatego , że zgineło 26 katolików...,a że jesteśmy państwem Katolickim to przepuszczam , że cała ta szopka to gra przed wyborami.Ba to napewno gra przed wyborami . 100 TYS . dla rodzin poszkodowanych i 10 od premiera czy to jest normalne ? Z tego co się orientuję to na polskich drogach ginie więcej osób jednego dnia niż zgineło w tym wypadku.
Możecie teraz pomyśleć ,że mysle o kasie ... Nie nie tu chodzi o równośc
Rodziny poszkodowanych w wypadku ( Bo wielcy katolicy) dostają 110 tys. ?
A rodziny osóbktóre się rozbijają codziennie to co? Po za tym po co im ( tym rodzinom ) pieniadze?Przecież umarli im bliscy,a nie portfele.Powinni dostać wsparcie psychologiczne i jako tako finansowe.
W niemalże tym samym momencie w okolicach Częstochowy przechodzi tornado i tu rzeczywiscie potrzebne są pieniadze . Nikt nie zginał , ale ludzie stracili dorobek swojego życia . A co dostali 6 tys ? I co oni mają za to kupić przyczepe ?Może Pan Prezydent miał wątpliwości co do ich religijności bo tak to wygląda

Podsumowując kraj dzieli się widać na równych i równiejszych . . .
Mniejszości religijne są gorzej traktowane . Chodz oficjalnie jest pięknie i różowo . . .

A Stonsi powinni uważać żeby nie oberwać moherowym beretem po głowie .Bo słyszałam że "Katolicy" strasznie się buntują przed ich koncertem

[Adrian]

1. Dobrze, ze koncert się odbywa zgodnie z planem. Nikt nie musi udawać wielkiej żałoby. Oczywiście szkoda tych ludzi, ale to że odwoła sie jeden koncert to nic nie zmieni.

2. 100
tys. Ok niech dostają . Co prawda nie sadzę aby ta kasa jest potrzebna wszystkim z tego wypadku w równej ilości i od czegoś są ubezpieczenia któe podobno wszyscy mieli ale ok przyjmijmy, że należy im się.

Jednakże 2 dni czy dzień wcześniej w jednej miejscowości dorobek całego życia straciło kilka (czy kilkanaście) gospodarstw po tym jak przeszło tam tornado (czy coś podobnego). Kilkanaście rodzin będzie miało poważne straty (rolnictwo).
Rząd nie zdecydował się ogłosić klęski żywiołowej i dlatego każda z rodzin (i Ci co stracili cąły dorobek i Ci co część) dostanie po aż uwaga ... 6 tys zł.

Moim zdaniem rząd powinien opłacić każdemu opiekę psychologów, rehabilitacje, opłaty za operacje itp ewentualnie renty dla tych co ucierpieli na zdrowiu + ewentualnie 10 tys dla każdego.
Liczba 100 tys to dla mnie za bardzo na pokaz,

[Atena]

Kaczyński ma tendencje do zwracania na siebie uwagi całej Polski,
do pokazania jaki on jest wspaniały i współczujący i jego ulubioną
rzeczą jest organizowanie co jakiś czas narodowej żałoby.
Musi się wtedy pokazać w telewizji i ze smutną miną ogłosić jaki on jest
wspaniałomyślny i ile kasy da. Dobrze niech daje, ja nie mam nic przeciwko temu ale nie musi robić wokół siebie tyle szumu.
A jak widzę w telewizji jak dziennikarze biednym dzieciom, które straciły
matkę w wypadku, podsuwają mikrofon pod usta to mnie bierze
Daliby lepiej spokój tym rodzinom a nie szukali ciekawego materiału
kosztem cierpiących ludzi.

[mrok]

Daliby lepiej spokój tym rodzinom a nie szukali ciekawego materiału
kosztem cierpiących ludzi.

Dokładnie tu tez sie zgodze dziennikarze zachowują się poprostu jak świnie . Podchodzą do tych ludzi oni ledwo mówią,ale leci kasa...kasa... sensacja . ?enada

[Pippo]

Ścierwo zwane inaczej Fucktem (czyt fakt) jak zwykle wyszukało sensacji. Ba! Nawet dotarli do czlowieka, ktory przezyl ten tragiczny wypadek.

Polacy już mieli wracać do kraju. Wtedy, jak opowiada "Faktowi" Mordas, część pasażerów i jeden z księży wpadli na pomysł, żeby przejechać przez słynny garb Grenoble - stromą drogą we francuskich Alpach. To miała być ostatnia atrakcja pełnej wrażeń pielgrzymki... Dopiero przy wjeździe na karkołomną trasę piloci i kierowcy zauważyli, że na alpejskiej drodze obowiązuje zakaz wjazdu autobusów, ale zignorowali go.

Jak widac ludzka glupota nie zna granic. Jeden z ksiezy i czesc durnych pasazerow wpadli na glupi pomysl. Atrakcji im sie zachcialo, nie zwazajac nawet na bezpieczenstwo ludzi, ktorzy byli przeciwni tej wyprawie. I jak sie to skonczylo? Sami juz wiecie.

Nie znam tych ludzi co prawda, ale szkoda mi jedynie tych, ktorzy nie wpadli na ten durny pomysl i chcieli wrocic cali i zdrowi do swoich domow.


Koncert Stonesow powinien sie odbyc, nie zwazajac na belkoty i sprzeciwy katolickiej czesci ludnosci w tym kraju. Nie uwazam, aby pewne wydarzenia kulturowe powinny byc dostosowywane do obecnych stanow panujacych w Polsce.

[Rattie]

Słyszałem dobry komentarz - 'ciekawe co by było gdyby tym autobusem wracali z jakiejś parady homoseksualiści'.

PS. w ciągu ostatnich kilku dni w Tatrach zginęły już 4 osoby.... to może jeszcze jeden dzień żałoby, 200 tysięcy dla rodzin zmarłych i dożywocie dla TOPRowców (nikt z komentujących na różnych portalach nie wie jak to wyglądało, ale te wypadki to na pewno wina ratowników)

[AxeL]

Pare dni temu sadzilem ze ta zaloba jest potrzebna , ze trzeba pomoc ofiarom.
Ale ktos z mojej rodziny powiedzial dokladnie to samo co Rattie w swoim poczatkowym poscie.
OK zaloba moze byc , 110 tys zl takze , ale niech szanowny pan Kaczynski od dzisiaj daje kazdej osobie ktora zginie na drodzie 110 tys odszkodowania.Przeciez zycie kazdego z nas jest tak samo warte . Zgadzam sie z Wami , to jest specjalne dzialanie pod publiczke . Czasem zal mi tego kraju , smieszny , dziwny , zkaczowany , skorumpowany.Mozliwe ze chcieli poprawic swoj wizrunek po niedawnych aferach , wywaleniu Leppera , oraz akcji ktora odwalil jeden z najblizszych wspolpracownikow Kaczynskiego. Dokladnie nie pamietam o co chodzilo , ale nie mam juz glowy zeby pamietac wszystkie sex i nie sex afery "polskich kowbojów".

[Piotrek]

Sam nagłówek tematu i już wiem chyba co napisać. Nie czytam waszych postów, bo sie spiesze:P wiec przepraszam w razie czego.

No wiec dla mnie to wszystko jest troche "chore". Ta żałoba i sztuczna, na pokaz otoczka. Codziennie na drogach ginie tyle ludzi, całe rodziny czasami. Musiałbym być cały czas w żałobie, a Polska flaga powinna być czarno-biało-czerwona. Rozumiem tragedie tych ludzi, rodzin i poprzez wyjątkowośc tego wypadku (bo jest masowy itd) należy to jakość upamiętnić powiedzmy jednym dniem żałoby. Ale nie tzema dniami z zakazem zabawy, koncertów, imprez. (W przypadku stonsów) nikt kto idzie na koncert zapewne nawet nie zna tych ludzi, więc z jakiej racji mają sobie odmawiać. Nie powinienem już wtrancać aspektów finansowych, ale... taki koncert wiąże się z ogromnymi pieniędzmi, a wiadomo, ze pieniądze "rzadzą". Pozatym cała masa ludzi kupiła bilety, zarezerwowała czas, przyjechała do Warszawy z drugiego krańca Polski itd. To 'błache' powody w zestawieniu z tą tragedią, ale w sumie obcy ludzie, a życie toczy sie dalej.
Wspólczucie - rozumiem, ale trzeba zachować jakieś rozsądne granice w tym wszystkim
"Rozśmieszył" mnie wręcz pomysł przesówania koncertu o 2/3 godziny na 12.00, bo o tejże godzinie 25/26 kończy sie żałoba. Conajmniej dziwne, śmieszne.
Z inne beczki. Dziwi mne też ta cała medialność tej sparwy. To dzienniki, prase i telewizje powinni karać za to, że robią sobie z ludzkiej tragedi pożywkę w celach reklamy własnej marki i pokazana kto pierszy dotrze do informacji; " nasz reportej jako pierszy" itd.
Zwróćcie też uwage ile jest już pieniedzy przeznaczonych dla rodzin ofiar. Z tego co wiem jest to tez procent zysku z koncertu. A ojciec zarabiający na utrzymanie rodziny, który zginłe w wypadku samochodowym, a matka z dzieckiem żebrająca pod mostem grosza nie dostanie, a spedzi tam najprawdopodobnie całe życie itd.
To całe nachalne zaangażowanie naszego rządu (premier prezydent) to czysta, ochydna reklama

Pippo
[ Dodano: 2007-07-25, 16:14 ]

Jak widac ludzka glupota nie zna granic. Jeden z ksiezy i czesc durnych pasazerow wpadli na glupi pomysl. Atrakcji im sie zachcialo, nie zwazajac nawet na bezpieczenstwo ludzi, ktorzy byli przeciwni tej wyprawie. I jak sie to skonczylo? Sami juz wiecie.

Nie rozumiem twojego myślenia "atrakcji im sie zachciało" ? ;| Chyba od tego są wycieczki Tak jest często ! Skoro można cos po drodze zwiedzić, to czemu nie Ja jestem za ! Inną sprawą juz jest, że wjechali na drogę z definitywnym zakazem dla autokarów i była to droga bardzo niebezpieczna. To jest idiotyzm A nie to, ze chcieli coś zwiedzić dodatkowo.. Twoim zdaniem z tego powodu ksiądza i pasażerów mozna nazwac idiotami ?
To raczej kierowca był "niedokształcony"( z tego co wiem miał 22 lata, wiec jakie mogł miec doswiadczenie, zeby jechac tak trasą). Jak mówią najnowsze informacje to sam kierowca wybrał taką trasę a nie pasażerowie.

[M.Ssed]

Nie będe się rozpisywał, bo Wy wszystko co trzeba już napisaliście i ze wszystkimi się zgadzam :], tylko mam jedno pytanie - Czy ten koncert w końcu się dzisiaj odbędzie czy został przełożony na jutro (mój kolega ponoć pojechał na ich koncert ale w warszawie będzie dopiero jutro - tak zrozumiałem.) i czy będzie transmisja telewizyjna ?

[Adrian]

Nie rozumiem twojego myslenia "atrakcji im sie zachciało" ? ;| Chyba od tego są wycieczki Tak jest często! Skoro mozna cos podrodze zwiedzić, to czemu nie Ja jestem za !

Jadąc na jakąś wycieczke masz jej plan. Jeżeli płace za wycieczke to płace za coś co mi przedstawili i na co się zgadzałem. Jeśli w trakcie chce sie zmienić plan takiej wycieczki to WSZYSCY powinni się zgodzić.

Osobiście jeśli byłbym na takiej wycieczce i stanowczo sprzeciwiłbym sie zmianom planu podróży (bo kilka osób chce zobaczyc pomniczek) i mój sprzeciw przeszedłby bez echa a przez to zginęłaby np moja dziewczyna to uwierz mi, że osoby które przeżyłyby ten wypadek a zadecydowały o zmianie kursu nie miałyby łatwego późniejszego życia.

Zemsta ? Nie po prostu przypominałbym im, że przez ich głupotę zginełą mi najbliższa osoba a ja do końca życia będe cierpiał i miął wyrzuty sumienia, że nie zpobiegłem zmianie planów podróży.

Jak mówią najnowsze informacje to sam kierowca wybrał taką trasę a nie pasażerowie.

Ja słyszałem, ze kilku pasażerów zadecydowało. Co więcej podobno jak jeździli to na zakrętach pasażerowie bili brawa kierowcy. Niektórzy nie mają wyobraźni a to że kierowca bł młody to też błąd.

[Pippo]

Nie rozumiem twojego myslenia "atrakcji im sie zachciało" ?

To bylo po prostu przenosnia. W koncu to oni wpadli na pomysł

żeby przejechać przez słynny garb Grenoble - stromą drogą we francuskich Alpach. To miała być ostatnia atrakcja pełnej wrażeń pielgrzymki...

. Przeciez ktos musial zdawac sobie z sprawy z tego, ze istnieje realne zagrozenie.

http://wiadomosci.onet.pl/1577005,,,,,1 ... mspec.html Moze to Cie przekoma, co tutaj pisza i zrozumiesz do konca o czym pisze.

Skoro mozna cos podrodze zwiedzić, to czemu nie Ja jestem za !

Tez bylbym za, ale pod warunkiem, ze nikt nie narazi mojego zdrowia. A w tym przypadku (czyt pielgrzymki) istnialo realne zagrozenie i skonczylo sie to fatalnie.

Inną sprawą juz jest, że wjechali na drogę z definitywnym zakazem dla autokarów i była to droga bardzo niebezpieczna. To jest idiotyzm

I o to glownie mi chodzi. To tak jakbys wlozyl specjalnie sobie palec pod wlaczona kosiarke, istnialoby realne zagrozenie ze stalaby Ci sie krzywda. I napewno by Ci sie stala, a ode mnie by oczekiwane ze pograze sie z innymi w smutku z powodu Twojej tragedii. Moze troche chybione, ale ja w ten sposob to odczuwam.

A skoro ktos sobie zdawal z tego realnego zagrozenia i je zwyczajnie zlekcewazyl, pewne rzeczy same nasuwaja sie na mysl. A tym bardziej jezeli robi to ktos na wlasne zyczenie.

PS. Nie zycze nikomu takich tragedii jak ta, ale tych ktorzy sie przyczyniaja zawsze bedzie mi mniej szkoda, niz tych ktorzy sie do tego nie przyczynili a poniesli te same lub wieksze konsekwencje.

pzdr

[Anka29]

Zgadzam się w całej rozciągłosci z waszym zdaniem. Stonsi powinni zagrac bez dwóch zdań. Dzisiaj powalila mnie inna wiadomosc: Otoż zespół zdecydował się przekazac bardzo dużą kwotę na rzecz ofiar wypadku. Pieniądze miały byc przekazane na wspólne konto Fundacji POLSAT i Caritasu, ale... Caritas zdecydował, że nie przyjmie tych pieniędzy, bo koncert jest grany, kiedy trwa żałoba narodowa. Co więcej nazwał je "brudnymi pieniędzmi" No i powiedzcie mi teraz że chodzi im o dobro poszkodowanych a nie o zbijanie politycznego kapitału u moherowych beretów!

[Misiek]

Trzeba podkreślić jedno, żeby nikt nas nie wziął za bezdusznych, że wszyscy współczują bliskim ofiar i nikt nikomu nie życzy takiej tragedii. Ale zgadzam się z tym, że ogłoszenie żałoby narodowej jest działaniem pod publikę. Przecież to nie pierwszy autokar z Polakami, który zagranicą ulega wypadkowi i giną nasi rodacy. Ale nigdy wcześniej w takim przypadku nie słyszałem o żałobie narodowej.

[Piotrek]

Jadąc na jakąś wycieczke masz jej plan. Jeżeli płace za wycieczke to płace za coś co mi przedstawili i na co się zgadzałem. Jeśli w trakcie chce sie zmienić plan takiej wycieczki to WSZYSCY powinni się zgodzić.

Nie wiem ile sob chciało itd. Tylko, ze jeżeli proponuje mi się zobaczenie czegoś dodatkowo to ja jestem za i pewnie wiele innych osób. tymbardziej, że jest to po drodze (dobra + 30 km, ale to nic w skali tego co przejechali tym autobusem)

Oso

biście jeśli byłbym na takiej wycieczce i stanowczo sprzeciwiłbym sie zmianom planu podróży (bo kilka osób chce zobaczyc pomniczek) i mój sprzeciw przeszedłby bez echa a przez to zginęłaby np moja dziewczyna to uwierz mi, że osoby które przeżyłyby ten wypadek a zadecydowały o zmianie kursu nie miałyby łatwego późniejszego życia.

A niby w czym zawiniły? (zakładając, ze nie wiedziały, ze to taka, a nie inna droga) Byłoby mi przykro napewno, ale jak to sie mówi "bogu ducha winny".
A wyzuty sumienia? Każdy by miał, bo to naturalne. Jednak w tym przypadku nie byłyby uzasadnione tak, by móc sie obwiniać.

Zemsta ? Nie po prostu przypominałbym im, że przez ich głupotę zginełą mi najbliższa osoba a ja do końca życia będe cierpiał i miął wyrzuty sumienia, że nie zpobiegłem zmianie planów podróży.

O czym Ty piszesz. Głupotą nazywasz chęć zobaczenia czegos wiecej, chodzby jakiegoś pomnika, krajobrazu (ponoc to było jakieś słynne miejsce) :|
Głupotą była jazda tą drogą, a nie chęc zobaczenia czegoś dodatkowo. To trzeba WYRA?NIE ROZGRANICZYć. Dalej czegoś nie kumasz.
(zakładam oczywiście, ze pasażerowie nie wiedzieli o zakazie wjazdu na tą drogę)