Richie nagrywa

[Damned]

Wygląda na to, że Richie i Orianthi zostali przygarnięci przez Doca McGhee. Tym samym stary manager Bon Jovi, ponownie, po 25-ciu latach reprezentuje interesy Richiego Sambory.

http://www.mcgheela.com/

[prezes1]

No ciekawe. Doc powoli odbudowuje swoją reputację, był taki czas że tylko KISS go nie pogonili i dali mu szansę.
Może to być dobry ruch bo Doc się zmienił i nie ryzykuje ale z drugiej strony takiego KISS do Polski jeszcze mu się nie udało sprowadzić(choćby na Torwar).
Tymczasem strona Richiego w przebudowie, więc chyba już niedługo...

[usunięty użytkownik 4858]

To, że Doc wciągnie Richego przeczuwałem już od czasu występu z A Thousand Horses

Tymczasem na instagramie Ori trwa "Never ending story":
"Starting work on album again Monday".
Już jest blisko



P.S. Richie dał się w końcu przekonać kto ma ostatecznie dograć partie perkusji:

z dotychczasowych informacji jednoznacznie wynika taki oto skład:
Lead vocal: Orianthi
Back vocal: Richie Sambora
Lead guitar: Orianthi & Richie
Keys: Michael Bearden
Drums: Orianthi
Lyrics: Orianthi Friends & Richie
Wszystko się przeciąga, bo rozmyślają o zmianie obsady klawiszy...

[monjovi]

del.

forum u mnie fiksuje.

[monjovi]

Widać, że partia smyczków też jest już dogadana !



I mam nadzieję, że jednym z zapowiadanych coverów nie będzie ''My Heart Will Go On''

[usunięty użytkownik 4858]

z instagrama Ori: "Great to see @davestewarteurythmics and the whole gang today .. We played on couple tracks for #jonstevens new album rocking !"

Dave jednak zajęty;) A tandem SambOri znowu chałturzy na boku? Nic dziwnego, że nie mają czasu na swoją płytę;) No chyba, że Ori znowu wrzuca stare fotki dla zmyłki;D
Miło, że pomagają innym hłehłe...Może kiedyś zagrają gościnnie na albumie BJ...

[Fromasz1899]

on to chyba zagra prędzej gościnnie niż wróci

[Dand]

Kolejne krótkie info od Richiego :

"Workin with Bob (fuckin) Rock in Vancouver!! Just wait!!!"
https://twitter.com/TheRealSambora/stat ... 1589120000

[usunięty użytkownik 4858]

pracy nad albumem (ze zdjęciami ) ciąg dalszy:





źródło: FB Ori

P.S. Mimo wszystko nadal najbardziej martwi mnie ten mikrofon obok Ori...

[Dand]

Ponoć pewien Rusek widoczny tu na zdjęciu :
https://www.instagram.com/p/BBEwrHeD0pU ... anarkhipov
Podał w wywiadzie dla rosyjskiego radia powody dla których album Sambory ciągle się nie ukazał. Jeden taki,że Richie ponoć miał jakieś wielkie problemy z poprzednim producentem czyli Beardenem. Stąd już ze sobą nie pracują i Sambora zgłosił się do Bob Rocka.
Jak widać nie chce już eksperymentować więc wybrał pewną i znaną opcję. Drugi powód taki,że Richie był w poprzednim roku uwikłany w aż dwa procesy sądowe.
NIe wiem na ile to wiarygodne info, podał to jakiś gość na jovitalku ale wyjaśniałoby to ociąganie się z wydaniem płyty.
Aha podał też informację,że perkusistą na nowej płycie we wszystkich piosenkach jest Abe Laboriel Jr, widywany zresztą wcześniej na zdjęciach.

[usunięty użytkownik 4858]

A te procesy nie były czasem związane wyłącznie z powiedzeniem "good bye Nikki"? Czasowo nie powinno to go ograniczać. Miał zakaz wyjazdu do innych stanów? Przecież pojawiał się w różnych miejscach. Może chodzi o to, że nie chciał "promocji" przed zakończeniem tych procesów? Powód sporu z Beardenem wygląda na mega konkretniejszy jako powód "obsuwy".

Co do Abea L. Juniora to daję mu kredyt zaufania i wierzę, że nie będę zawiedziony brzmieniem bębnów.
Ale historia z Romanem...? Ile można nagrywać jedną piosenkę? I to jeszcze komuś "obcemu" w czasie gdy fani czekają na od dawna zapowiadany "solowo-duetowy";) album?
Od jakiegoś czasu ten brak jasności zaczyna być irytujący. "New Website Coming Soon!", "New songs coming soon!", "New tour coming soon" and so on, and so on...

W notce biograficznej Romana można przeczytać:
"Roman's first exciting and energized single "TURN IT UP" is set for early spring release before beginning a world tour opening for Sambora / Orianthi to promote their debut as a duo."
"exciting & energized"... LOL. Nie wiem jak brzmi wspólna piosenka Richiego i Romana “We ain't giving up”, ale "Turn it up" na pewno nie jest ekscytująca i energetyczna :/
Niestety, ale droga wspierania "młodych talentów" jaka obrał Richie zaczyna mi się coraz mniej podobać.
Kolejna część zdania jest o tyle interesująca, że pokazuje jaki rodzaj muzyki będzie wspierać tegoroczną (?) trasę Richiego i Ori. Z przesłuchanych przeze mnie ostatnich piosenek Romana wynika, że facet ma teoretyczny potencjał wokalny, ale przystraja to strasznie popowymi nutkami. Jest nawet gorzej niż było na początku jego "kariery". Jak bym słuchał boysbandu, a nie dorosłego muzyka, który szczyci się wspólnym nagrywaniem z Samborą.

Z EASTWEST STUDIOS doszły 2 informacje. Pierwsza to to, że R/O nagrywali w "Studio 1". (Aftermatha nagrywali chyba w nr3? Awans ). Druga informacja to nazwisko
inżyniera dźwięku: Mark Needham

[Damned]

Ponoć pewien Rusek (...) Podał w wywiadzie dla rosyjskiego radia powody dla których album Sambory ciągle się nie ukazał. Jeden taki,że Richie ponoć miał jakieś wielkie problemy z poprzednim producentem czyli Beardenem. Stąd już ze sobą nie pracują i Sambora zgłosił się do Bob Rocka.
Jak widać nie chce już eksperymentować więc wybrał pewną i znaną opcję.

Z informacji podanych przez magazyn branżowy w poniższym artykule wynika, że producentami albumu Richiego i Orianthi są: Sambora, Orianthi, Bearden, Rock. A zatem nie mamy pewności, że współpraca z Beardenem zakończyła się farsą. Zwłaszcza, że Sambora widywany był z Rockiem już w 2014 roku.
Inżynierem dźwięku podczas nagrań w LA był Eric Helmkamp.

http://www.mixonline.com/news/facilitie ... les/426465

[usunięty użytkownik 4858]

dzięki za link! Z tej strony wynika, że to nie Needham był mixerem

[prezes1]

Bob Rock to dobra informacja ale ponieważ od 2 lat nagrywają i końca nie widać, zaczynam odczuwać obojętność. Może album będzie na wiosnę, może lato? I don't care!
Take your time Richie!
Wrzucanie zdjęć i strzępków informacji jest irytujące, mamy już koniec stycznia 2016...

[usunięty użytkownik 4858]

Wrzucanie zdjęć i strzępków informacji jest irytujące, mamy już koniec stycznia 2016...

ostatnio zacząłem mieć identyczne odczucia. Myślałem, że to sprawa indywidualna, ale skoro tacy fani Richiego jak Ty Prezes też mają podobny osąd sytuacji to znaczy, że polityka Sambory po prostu jest zła. I nie zmieni tego nawet teoretyczne wydanie płyty w kolejnym miesiącu czy dwóch. Tak nie powinno traktować się długoletnich oddanych fanów. Tak można traktować przygodnego fana, który zauważa płytę jedynie na półce sklepowej. Wrzucanie mało znaczących skrawków informacji (często mylących) z których niewiele wynika po dłuższym czasie niestety irytuje nawet cierpliwego fana. Potrafię bez problemu zrozumieć "odejście" Richiego z BJ, przyjmuję powody jakie podał i nie mam powodu, żeby mu nie wierzyć, ale to w jaki sposób "informuje" świat o "nadchodzącej" płycie jest dla mnie niestety nie do przyjęcia.