Dzięki DamnedDamned pisze:Bon Jovi - Have a Nice Day (live, Oprah 2005)
http://www.youtube.com/watch?v=asFPXUf_Ia8
Zabawne jak po występie Oprah zmierza do chłopaków i niespodziewanie zamiast do wyszczerzonego Jonapodchodzi w pierwszej kolejności do Richiego i z nim prowadzi rozmowę. I najlepsi mistrzowie drugiego planu czyli jak zwykle pominięty Hugh i Bobek, który wówczas odbywał swoje pierwsze występy w koncertowym składzie BJ
Lubie ten song, przez ostatnio czas troche polubiłem całe HAND.
A co do wyglądu:
Richie jak zawsze nie zdążył dopiąć koszuli
A Jon ma świetny fryz