Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Moderator: Mod's Team
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Po n-tym przesłuchaniu teadropa zdecydowanie połączenie destination i circle.
...and just only rock...
- mellono
- It's My Life
- Posty: 117
- Rejestracja: 17 marca 2011, o 09:35
- Ulubiona płyta: od NY do DA
- Lokalizacja: Katowice/ Bielsko-Biała
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Witam, dawno się nie wypowiadałem, raczej śledziłem forum, czekając na "niemożliwe" .. no i trochę się własnie zaczęło dziać, więc kilka słów "po latach" z mojej strony:
Słuchając nowych piosenek mam wrażenie, że zespół "wyruszył" w pewną podróż do przeszłości ( w końcu to utwory skomponowane po części jakiś czas temu) ... Mamy ducha Circle, teraz These days i DA. A podróże uczą ... No i chyba bardzo dobrze... To co słyszę w końcu rozpala moje serce... Jest dobrze... Te wszystkie "smaczki" w końcu zabijają niesmak po WAN... 4 kompozycje , różne kierunki, ale wg mnie właściwe - za nie dziękuję i w końcu dostaję nadzieję na wiosnę 2016 .... Jest pomysł, zadzior, wokal... jeszcze tylko gitara i ... choć pamiętajmy, ze to BJ ad 2015... "nowoczesne", ale mam nadzieję w "sosie własnym" - w końcu?
. Bardzo dobre wrażenie - słucham non stop, tekstowo też dobrze.... Oby ta podróż była owocna, a w to wierzę po tych 4 kierunkach (odsłonach)...
Słuchając nowych piosenek mam wrażenie, że zespół "wyruszył" w pewną podróż do przeszłości ( w końcu to utwory skomponowane po części jakiś czas temu) ... Mamy ducha Circle, teraz These days i DA. A podróże uczą ... No i chyba bardzo dobrze... To co słyszę w końcu rozpala moje serce... Jest dobrze... Te wszystkie "smaczki" w końcu zabijają niesmak po WAN... 4 kompozycje , różne kierunki, ale wg mnie właściwe - za nie dziękuję i w końcu dostaję nadzieję na wiosnę 2016 .... Jest pomysł, zadzior, wokal... jeszcze tylko gitara i ... choć pamiętajmy, ze to BJ ad 2015... "nowoczesne", ale mam nadzieję w "sosie własnym" - w końcu?
So you want to be a cowboy,
Well you know it's more that just a ride...
Well you know it's more that just a ride...
- Iwa
- It's My Life
- Posty: 221
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 17:27
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Poland
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
,,Blind Love" - piękna piosenka, naprawdę cudowna. Może przydałby się mocniejszy akcent, ale i tak jestem zachwycona. Ta melodia, ten wokal
,,A Teardrop to the Sea" - wokal wspaniały, ale nie podoba mi się gitara, denerwująca
To są wrażenia na gorąco, więc równie dobrze za jakiś czas mogę zmienić zdanie w niektórych kwestiach

,,A Teardrop to the Sea" - wokal wspaniały, ale nie podoba mi się gitara, denerwująca

To są wrażenia na gorąco, więc równie dobrze za jakiś czas mogę zmienić zdanie w niektórych kwestiach
[font=Georgia]Nothing is as important as passion.
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Z dużej chmury... Cóż, wyszła kupa. Nie chwytam tego. Nuda.
O ile wycinkowo "Teardrop..." mógł wzbudzać emocje o tyle w całości po prostu rozmywa się i męczy (przynajmniej "niżej podpisanego"). Po piątym wersie - klap! Koniec zabawy. Refren bez pomysłu, schowane gitary i... ogólnie piosenka zamiast się rozwijać stoi w miejscu. Przydały by się wirtualne nożyce. Czarę goryczy przelewa to nieudolne "solo". Jak pisałem wcześniej zalatuje to "Destination Anywhere II" czyli JBJ solo.
Co do "Blind Love". Podobnie. Wyszła słodka balladka. Potem staje się nieco mdła
Znowu solowy Jon. I niektórzy się czepiali, że Bon Jovi z Samborą było solowym projektem Jona... Jak słychać - NIE.
Cóż, zawiodłem się. Podwójnie, bo to okaleczony "zespół". Jon, wydawaj solowo... Zespół należałoby uśmiercić.
O ile wycinkowo "Teardrop..." mógł wzbudzać emocje o tyle w całości po prostu rozmywa się i męczy (przynajmniej "niżej podpisanego"). Po piątym wersie - klap! Koniec zabawy. Refren bez pomysłu, schowane gitary i... ogólnie piosenka zamiast się rozwijać stoi w miejscu. Przydały by się wirtualne nożyce. Czarę goryczy przelewa to nieudolne "solo". Jak pisałem wcześniej zalatuje to "Destination Anywhere II" czyli JBJ solo.
Co do "Blind Love". Podobnie. Wyszła słodka balladka. Potem staje się nieco mdła
Cóż, zawiodłem się. Podwójnie, bo to okaleczony "zespół". Jon, wydawaj solowo... Zespół należałoby uśmiercić.
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
I popatrz jakie skrajnie różne opiniemellono pisze:Witam, dawno się nie wypowiadałem, raczej śledziłem forum, czekając na "niemożliwe" .. no i trochę się własnie zaczęło dziać, więc kilka słów "po latach" z mojej strony:
Słuchając nowych piosenek mam wrażenie, że zespół "wyruszył" w pewną podróż do przeszłości ( w końcu to utwory skomponowane po części jakiś czas temu) ... Mamy ducha Circle, teraz These days i DA. A podróże uczą ... No i chyba bardzo dobrze... To co słyszę w końcu rozpala moje serce... Jest dobrze... Te wszystkie "smaczki" w końcu zabijają niesmak po WAN... 4 kompozycje , różne kierunki, ale wg mnie właściwe - za nie dziękuję i w końcu dostaję nadzieję na wiosnę 2016 .... Jest pomysł, zadzior, wokal... jeszcze tylko gitara i ... choć pamiętajmy, ze to BJ ad 2015... "nowoczesne", ale mam nadzieję w "sosie własnym" - w końcu?. Bardzo dobre wrażenie - słucham non stop, tekstowo też dobrze.... Oby ta podróż była owocna, a w to wierzę po tych 4 kierunkach (odsłonach)...
Ja doszedłem do wniosku (po tych czterech odsłonach), że WAN to rock pełną gębą. Tutaj rocka nie ma... Tym bardziej wycieczek w strone "These Days"... Tym razem jest naprawdę Jon. Nie ma jednak zespołu. To słychać...
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ja wysłuchałem tylko Blind Love i już więcej nic nie ruszam bo chcę mieć efekt całościowego poznawania nowych utworów przy całej płycie.
Blind Love jest jałowe, niesamowicie nudne, nie ma tam nic co mógłbym uznać za interesujące, żadnego punktu zaczepienia. Strasznie mdłe. Zdecydowanie najgorszy utwór jak na razie i nie chodzi wcale o to,że to ballada bo np. takie Amen przerasta to o lata świetlne.
Blind Love jest jałowe, niesamowicie nudne, nie ma tam nic co mógłbym uznać za interesujące, żadnego punktu zaczepienia. Strasznie mdłe. Zdecydowanie najgorszy utwór jak na razie i nie chodzi wcale o to,że to ballada bo np. takie Amen przerasta to o lata świetlne.

- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Oj ale daj im jeszcze szanse, chyba nie jest tak źle skoro Burning Bridges to nadal Twój ulubiony album !M pisze:Cóż, zawiodłem się. Podwójnie, bo to okaleczony "zespół". Jon, wydawaj solowo... Zespół należałoby uśmiercić.
Teardrop - jestem zachwycona, mroczne, ciekawe, inne, niebanalne, subtelne gitary, surowe, nie przypomina niczego z WAN

Blind - bardzo sentymentalny, melancholijny, piękny fortepian, cudne smyczki, ale szału nie ma, taki wypełniacz, za to dobra kompozycja, i tez nie jest przeprodukowana
Głos Jona - WOW !
Na drycounty jest link do utworów, a jak ktoś nie może znaleźć to służę - priv.
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
A Teardrop To The Sea jak dla mnie rewelacja! Te zwrotki, ten wokal ...
Cieszę się, że Mr JBJ w najbardziej odpowiednim momencie spiął tyłek!
Cieszę się, że Mr JBJ w najbardziej odpowiednim momencie spiął tyłek!
- Iwa
- It's My Life
- Posty: 221
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 17:27
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Poland
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Jak dla mnie to jest rzeczywiście solowy projekt Jona. Ale i tak podoba mi się, może też dlatego że uwielbiam album Destination Anywhere. I tak jak myślałam Jon ma nostalgiczny , refleksyjny nastrójM pisze:I popatrz jakie skrajnie różne opiniemellono pisze:Witam, dawno się nie wypowiadałem, raczej śledziłem forum, czekając na "niemożliwe" .. no i trochę się własnie zaczęło dziać, więc kilka słów "po latach" z mojej strony:
Słuchając nowych piosenek mam wrażenie, że zespół "wyruszył" w pewną podróż do przeszłości ( w końcu to utwory skomponowane po części jakiś czas temu) ... Mamy ducha Circle, teraz These days i DA. A podróże uczą ... No i chyba bardzo dobrze... To co słyszę w końcu rozpala moje serce... Jest dobrze... Te wszystkie "smaczki" w końcu zabijają niesmak po WAN... 4 kompozycje , różne kierunki, ale wg mnie właściwe - za nie dziękuję i w końcu dostaję nadzieję na wiosnę 2016 .... Jest pomysł, zadzior, wokal... jeszcze tylko gitara i ... choć pamiętajmy, ze to BJ ad 2015... "nowoczesne", ale mam nadzieję w "sosie własnym" - w końcu?. Bardzo dobre wrażenie - słucham non stop, tekstowo też dobrze.... Oby ta podróż była owocna, a w to wierzę po tych 4 kierunkach (odsłonach)...
![]()
Ja doszedłem do wniosku (po tych czterech odsłonach), że WAN to rock pełną gębą. Tutaj rocka nie ma... Tym bardziej wycieczek w strone "These Days"... Tym razem jest naprawdę Jon. Nie ma jednak zespołu. To słychać...

[font=Georgia]Nothing is as important as passion.
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
- mellono
- It's My Life
- Posty: 117
- Rejestracja: 17 marca 2011, o 09:35
- Ulubiona płyta: od NY do DA
- Lokalizacja: Katowice/ Bielsko-Biała
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Cóż, jak to opinieM pisze:mellono pisze: I popatrz jakie skrajnie różne opinie![]()
Ja doszedłem do wniosku (po tych czterech odsłonach), że WAN to rock pełną gębą. Tutaj rocka nie ma... Tym bardziej wycieczek w strone "These Days"... Tym razem jest naprawdę Jon. Nie ma jednak zespołu. To słychać...
So you want to be a cowboy,
Well you know it's more that just a ride...
Well you know it's more that just a ride...
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
monjovi pisze: Teardrop - jestem zachwycona, mroczne, ciekawe, inne, niebanalne, subtelne gitary, surowe, nie przypomina niczego z WAN(yay!), może odrobinę bym docisnęła, albo zwiększyła tempo, ale.... nie jest przeprodukowane, ani zmodyfikowane komputerowo za nadto !
![]()
Blind - bardzo sentymentalny, melancholijny, piękny fortepian, cudne smyczki, ale szału nie ma, taki wypełniacz, za to dobra kompozycja, i tez nie jest przeprodukowana![]()
Głos Jona - WOW !
Na drycounty jest link do utworów, a jak ktoś nie może znaleźć to służę - priv.
Babom takie smęty i lukier zawsze będą się podobaćkikusia28 pisze:A Teardrop To The Sea jak dla mnie rewelacja! Te zwrotki, ten wokal ...
Cieszę się, że Mr JBJ w najbardziej odpowiednim momencie spiął tyłek!
P.S. Monika, nie chcę się kłócić ani przekomarzać ale... "Teardrop..." niestety JEST aż nadto przeprodukowane. Słychać wszystko... Poza gitarami
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Cieszy mnie jednak, że poczucie humoru Ci dopisujemonjovi pisze: Teardrop (...)mroczne, ciekawe, inne, niebanalne, subtelne gitary, surowe,
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Wiadomo bo BABY się znają , a nie jak te chłopy co by wieczne nawalnki gitarowe chcieliM pisze:Babom takie smęty i lukier zawsze będą się podobać. Ja podziękuję.
P.S. Monika, nie chcę się kłócić ani przekomarzać ale... "Teardrop..." niestety JEST aż nadto przeprodukowane. Słychać wszystko... Poza gitarami
Jak większości forum dzisiaj !M pisze:Cieszy mnie jednak, że poczucie humoru Ci dopisujemonjovi pisze: Teardrop (...)mroczne, ciekawe, inne, niebanalne, subtelne gitary, surowe,
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Nie no widzę, że za M trudno nadążyć 
W Teardrop gitar może nie słychać, ale GITARĘ na pewno![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
W Teardrop gitar może nie słychać, ale GITARĘ na pewno
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Co do kwestii czy to Rock czy nie... Cóż, może jestem ograniczonymoellon pisze: Cóż, jak to opinieChodzi mi o sposób wykonania, wokal, melodię i ten inny "klimat" , który osobiście jednak czuję, a którego prawie zupełnie na WAN nie poczułem... Zgodzę się, że brakuje gitary (RS) ... ale do tego musimy się przyzwyczaić, niestety i ewentualnie poczekać na Rise na razie ..
Aha i rock jest jednak - bo pytanie co to dziś znaczy... Ja go czuję w sercu - tu mino wszystko poczułem ... Dzięki za debatkę
Prawda jest taka, że to NIE SĄ ZŁE PIOSENKI. Nawet jeśli coś sobie nadpisujemy albo "staramy się patrzeć/słuchać trzeźwo". Jak pisałem wczoraj - bardzo dobry (ale jednak iście popowy) Jon Bon Jovi. Ja tutaj wyjątkowości nie słyszę. Ani niebanalnych (I NIE JEST TO W ŻADNYM WYPADKU PROWOKACJA!) gitar ani czegoś soft-hard co rzuciłoby mnie na kolana. Kto wie, może po prostu jestem ortodoksyjny... Nie ma tutaj ciężaru, mocy, szybkości, czegoś elektryzującego, czegoś co by zniewoliło umysł jak wieki temu choćby "This Ain't A Love Song". Ale... to znowu jedynie moja opinia - mój gust.
Z plusów. Mamy wyrazistego, dobrze brzmiącego Jona ale... to wszystko jest w niskich rejestrach, a u niego doły zawsze dobrze brzmiały. To juz po prostu BJ Jona Bon Jovi pełną gębą.
To kolejny dowód na to - choc na właściwe osądy przyjdzie czas dopiero w przyszłym roku - że Bon Jovi potrzebuje gitarzysty. Niekoniecznie songwrittera, który diametralnie zmieni brzmienie zespołu ale człowieka, który do pomysłów Jona doda coś extra. Bo z całym szacunkiem ale jak na zespół rockowy jest to cholernie jałowe granie.
I na koniec prośba. Nie kłóćmy się o ROCKA bo to bez sensu. Jeśli zarówno Jamesa Blunta (który ma swoich słuchaczy) jak i Black Sabbath mozna podciągnąć pod rocka to całe jego pojmowanie zależy jedynie od naszego gustu i przekonań.