Oceny - What About Now?

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Re: :)

Post autor: Mona Tozzi »

Tak poplątałam edycję posta z odpowiedzią, że musiałam go skasować ;)

Racja Tomker, Blaze of Glory to perełka. Ale to JBJ, a nie BJ, a o fenomenie tego ostatniego przecież rozmawiamy ;)

Co do względów estetycznych: Tomker, 1:0 dla Ciebie :D
"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
usunięty użytkownik 4858

Re: :)

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Damned pisze:
Tomker pisze:na Blaze of Glory nie ma Rycha, Jon jest wg mnie w szczytowej formie wokalnej, na gitarze genialnie grają Nova, Beck Krotchmar i album jest rewelacyjny.
Blaze of Glory jest wyjątkiem od reguły. To absolutna perełka, chociaż bez udziału Sambory. Gdyby dziś Jon chciał nagrać album solowy, najprawdopodobniej zaprosiłby na gitarę Bandierę, wtedy był to m.in. Jeff Beck i dlatego też nieobecność Rycha tak nie raziła... Do tego dodać ówczesne możliwości wokalne Jona i mamy odpowiedź, dlaczego Blaze of Glory jest rewelacją :)
Ja się zgadzam, że ten przykład jest wyjątkowy, ale pokazuje że mozliwy do realizacji. Natomiast czy powstanie jakakolwiek płyta z "zamiennikiem głosu Jona"? Nie, i dlatego jako fenomen podaję głos Jona (i żeby nie było, że jestem w "drużynie" Jona przeciw Richiemu - nie, absolutnie tak nie jest, podaje tylko obiektywne fakty)

[ Dodano: 2013-04-27, 23:53 ]
Mona Tozzi pisze: Co do względów estetycznych: Tomker, 1:0 dla Ciebie :D
:D ;)
Mona Tozzi pisze: Racja Tomker, Blaze of Glory to perełka. Ale to JBJ, a nie BJ, a o fenomenie tego ostatniego przecież rozmawiamy ;)


Nie do końca tak jest. Dlaczego spora liczba fanów bardzo chciała by na koncercie Bon Jovi usłyszeć dla przykładu Santa Fe? Nie mówiąc już,ze oficjalna flaga naszego forum będzie zawierać cytat z SOLOWEGO dokonania Jona
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

Myślę, że spora rzesza fanów chciałaby usłyszeć na koncercie także np. Stranger in This Town :)

Co do flagi: Widocznie Bodzio jest w "drużynie Jona" :D :D
(Mam nadzieję, że nie dostanę bana za to stwierdzenie ;) )
"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: :)

Post autor: Damned »

Tomker pisze:(...)czy powstanie jakakolwiek płyta z "zamiennikiem głosu Jona"? Nie, i dlatego jako fenomen podaję głos Jona (i żeby nie było, że jestem w "drużynie" Jona przeciw Richiemu - nie, absolutnie tak nie jest, podaje tylko obiektywne fakty)
Przykład podałeś bardzo trafny.
Tego fenomenu nikt nie ma prawa podważać, bo głos Jona chyba od zawsze był oczywistym, najważniejszym walorem, choć wiadomo, że dzisiaj już nie ten sam, co chociażby 10 lat temu...

A co to za podział na drużyny? :D
Ja jestem w trzeciej drużynie o nazwie Bon Jovi (w znaczeniu zespół) :)
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Tomker pisze:
Mona Tozzi pisze:Myślę, że spora rzesza fanów chciałaby usłyszeć na koncercie także np. Stranger in This Town :)
Ale to przecież argument za tym co ja twierdzę :D Lubimy całą twórczość, wszystkich członków BJ.

Ja dla przykładu wiele bym dał, by w Gdańsku usłyszeć second chance Davida...
https://www.youtube.com/watch?v=n1lPICAr6vQ :brawo: Awesome, absolutely brilliant, ten utwór przypomina także, że niejeden utwór dla BJ współtworzył David
Covery Tico też nie były by złe :)
Natomiast chyba się wszyscy zgodzą, ze mogły by to byc jedynie dodatki do tego co mogą szczerze zaoferować jako wspólne Bon Jovi
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2013, o 22:37 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

Tomker pisze:
Mona Tozzi pisze:Myślę, że spora rzesza fanów chciałaby usłyszeć na koncercie także np. Stranger in This Town :)
Ale to przecież argument za tym co ja twierdzę :D Lubimy całą twórczość, wszystkich członków BJ.

Ja dla przykładu wiele bym dał, by w Gdańsku usłyszeć second chance Davida...
https://www.youtube.com/watch?v=n1lPICAr6vQ :brawo: Awesom, absolutely brilliant, ten utwór przypomina także, że niejeden utwór dla BJ współtworzył David
Covery Tico też nie były by złe :)
Natomiast chyba się wszyscy zgodzą, ze mogły by to byc jedynie dodatki do tego co mogą szczerze zaoferować jako wspólne Bon Jovi
I tym sposobem osiągnęliśmy consensus :D
Bon Jovi forever! :))
"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

hmmm dziwne, chciałem tylko zedytować literówkę...
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2013, o 22:38 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

Tomker, myślałam, że tylko na moim kompie zalęgły się dziś chochliki :D
"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

del:)
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

Przyszła moja kolej na krótką notkę odnośnie najnowszego wydawnictwa BJ :)
Zaznaczam z góry, że nie ma to formy jakiejkolwiek recenzji, a jest to jedynie zlepek myśli i skojarzeń odnośnie każdego z utworów :)

1. Because We Can - to swoisty paradoks, bo pomimo sporej niechęci do tego kawałka, ciągle, praktycznie codziennie nucę go sobie pod nosem albo podśpiewuje... i to właściwie go ratuje w moich oczach :) Jon chyba osiągnął tym kawałkiem zamierzony efekt - wpada w ucho - niewątpliwie. 7/10
2. I'm With You - zdecydowanie najlepszy kawałek na płycie. bardzo schematyczny, podobnych układów akordów i linii melodycznych możemy doszukać się w setkach znanych nam utworów. mi osobiście zaleciało gdzieś czasami "these days" no i co najważniejsze - JEST RICHIE! Chętnie wracam do tego kawałka 9/10
3. What About Now - jak dla mnie - ot taki zapełniacz płyty. może i jest w pewien sposób przebojowy, ale to nie moja bajka. 6/10
4. Pictures of You - Kolejny kawałek, który być może wpadnie w ucho najtwardszym fanom BJ, a może raczej JBJ ;) Doskonale wpisuje się w całą płyte, czyli "jaj nie urywa". Słucha się go przyjemnie, ale nie mam żadnego parcia, by po odsłuchaniu puścić go sobie ponownie. 6/10
5. Amen - Jonowi bardzo zapragnęło się mieć własne Hallelujah. Idealnie zastąpiłoby Hallelujah w Shreku :D Uwielbiam brzmienie gitary akustycznej, słucha się tego nadzwyczaj miło, ale nie ma co ukrywać, w przeszłości słyszałem lepsze akustyczne kawałki w wykonaniu BJ. 7/10
6. That's What the Water Made Me - Na wstępie zaznaczę, że nie razi mnie jakoś szczególnie te "bejbe, bejbe, bejbe" , ale Jonny mógł sobie to podarować :) Kawałek bardzo przebojowy, powiedzmy , że wystaje ponad większość kawałków z tego albumu. Melodia wpada w ucho, tempo przyjemne...a niech ma : 8/10
7. What's Left on Me - KATASTROFA.... i tyle... Ten kawałek nie załapałby się jak dla mnie nawet na Lost Highway 2/10
8. Army of One - zaskakujący utwór, którego bym się nie spodziewał po BJ. Patriotyczny klimat utworu sprawia, że mnie jako słuchacza bardzo zainteresował. Nie jest to wprawdzie dynamiczne, rockowe BJ jakie znamy z "Undivided" czy "HAND", ale również często wracam do tego kawałka. Uważam, że jest to jeden z 4 najlepszych utworów z tego albumu. 8/10
9. Thick as Thieves - zalatuje gdzieś klasycznym BJ, ale po wielu próbach polubienia tego kawałka stwierdzam, że jest to solidny wypełniacz. 6,5/10
10. The Beautiful World - bardzo mi się podoba. kawałek który mógłby znaleźć się na albumie HAND, ma w sobie z resztą coś z kawałka "HAND". Jest prosty, łatwy i przyjemny. Wyróżnia się na płycie. 8/10
11. Room at the End of the World - niby coś fajnego...ale nie... ciągnie się straaaaasznie... 6/10
12. The Fighter - skoro było Amen...to wystarczy. Słucha się tego ... no właśnie, jak ? Leci bo leci... Sama praca gitary - bardzo ładna :D 6,5/10
13. With These Two Hands - Zalatuje Coldplay na moje ucho... Kolejny kawałek , który ma w sobie naleciałości z albumu HAND. 7/10
14. Not Running Anymore - skoro Jon chce grać taką muzykę, to niech gra. Nie przeszkadza mi to. Szaleństwa w tym jednak nie ma :) 6/10
15. Old Habits Die Hard - NIE! 2/10

Podsumowując... gdyby była to solowa płyta Jona - oceny pewnie byłyby wyższe :)
Widać w których kawałkach do głosu dopuszczono Richiego, co niewątpliwie urozmaica płyte. Jak dla mnie jest to album trochę lepszy od The Circle, minimalnie gorszy od Have a Nice Day. O LH nie wspominam, bo to inna, aczkolwiek bardzo ciekawa bajka ;)
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Awatar użytkownika
Cleevleen
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 254
Rejestracja: 26 grudnia 2011, o 15:14
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cleevleen »

Clee zabiera się za nadrabianie zaległości.

1. Because We Can - 9,5/10 - Wbrew powszechnej opinii na temat tego singla, ja go bardzo lubię. Wpada w ucho, jest wesoły, od razu wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Mimo, że nie jest najlepszą piosenką zespołu ;)
2. I'm With You - 10/10 - Z przymusu, bo dałabym więcej. Przepiękna, ujęła mnie przy pierwszym odsłuchaniu.
3. What About Now - 7/10 - W porządku, ale na łopatki mnie nie powaliło. Niby wesołe, ale mam wrażenie, że trochę na siłę.
4. Pictures Of You - 9/10 - Nie mam większych zastrzeżeń.
5. Amen - 10/10 - Co ciekawe, po pierwszym odsłuchaniu nie dałabym więcej, niż 4. Nie wiem, kiedy, co i czemu coś przeskoczyło w mojej głowie, ale polubiłam ten utwór i to bardzo. Trzeci ulubiony na albumie, po I'm With You i BWC.
6. That's What The Water Made Me - 9/10 - Piosenka nie jest zła. Może nie przykuwa uwagi stalowymi łańcuchami, ale jest dobra - w moim odczuciu.
7. What's Left Of Me - 7/10 - Podobnie, jak WAN. Niby trochę, żeby wypełnić trochę miejsca, ale nie wyszło to wcale jakoś potwornie.
8. Army Of One - 6/10 - Tu już wypchanie miejsca wyszło nieco gorzej, ale dalej jak leci nie powoduje grymasu. Ot tak - przebrzmi sobie, nawet nie wiadomo kiedy, w porządku.
9. Thick As Thieves - 9/10 - Piosenka mi się całkiem podoba. Nie mam pojęcia z jakiego powodu, ale swoim brzmieniem trochę kojarzy mi się ze scenami z filmów, w których ktoś galopuje na koniu po rozległej, słonecznej równinie. Nie bijcie xD
10. Beautiful World - 6/10 - Po poprzednim wzlocie - niestety spadek. Nie chwyta.
11. Room At The End Of The World - 3,5/10 - Nie podoba mi się.
12. The Fighter - 4/10 - Sytuację ratuje niestety tylko gitara...
13. With These Two Hands - 3/10 - Bez większego komentarza na ten temat. Po prostu coś w niej nie współgrało mi ze słowami "Bon Jovi"...
14. Not Running Anymore - 3/10
15. Old Habits Die Hard - 2/10
- Najgorsze z możliwych zakończeń albumu. Trzy razy nie. Tego moim zdaniem nie można nazwać nawet porządną balladą - to jest rzewliwe zawodzenie smętnego amanta.

Średnio znam ostatnie 3 utwory, bo nie posiadam wersji rozrzerzonej, a je same słyszałam raz, może dwa. Pomijając fakt dość skopanej końcówki, album uważam za dobry. Głównie przez to, że był w pewien sposób lepszy za The Circle, za którym nie przepadam, a już na pewno od Lost Highway, której po prostu nie lubię (ale o tym gdzie indziej ;) ). Niestety, tylko ten fakt ratuje go i umiejscawia na 3 miejscu... od końca w moim osobistym rankingu.
EVENo

Post autor: EVENo »

Myślę, że czas, w którym już nawet nie mam potrzeby słuchać nowych utworów to idealny moment, by wydać ostateczny werdykt. I jest on mizerny.

UWAGA! PONIŻSZY KOMENTARZ MOŻE ZAWIERAĆ WULGARYZMY I BYĆ NIESMACZNY Z POWODU KONTROWERSYJNYCH DOWCIPÓW, CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Because We Can - 6/10

Mój przyjaciel, z którym znajomość rozpoczęła się właśnie dzięki podobnym gustom muzycznym skomentował to jako "połączenie rocka z ch*j wie czym". Za każdym razem, gdy którykolwiek z moich znajomych słyszy ten kawałek wybucha śmiechem. Ale to napawa optymizmem, bo "głupawka" to naprawdę fajna rzecz, przez to ocena w górę.

I'm With You - 7/10

Byłby to (powtarzam: byłby) najlepszy utwór na płycie i jeden z najlepszych ever, gdyby nie kolejne "ch*j wie co" w refrenie, czyli zelektryzowanie głosu Jona. Nie wiem kto jest za to odpowiedzialny, ale powinien za karę mieć bóle przy sikaniu.

What About Now - 8/10

Wciąż nie wiem, dlaczego mi się podoba. Wprawdzie tekst troszeczkę bym stuningował (np. zamiast teacher wlepiłbym rebels), ale mimo, iż jest dziwny i niedopracowany, to w pewien sposób do mnie przemawia. Sama melodia też świetna, poprock w najlepszym wydaniu, niestety z naciskiem na pop, bo więcej wokalu, niż gitar.

Pictures of You - 4/10

Na początku mi się podobało, teraz na samą myśl widzę przycisk "Następny utwór" przed oczami. Znudziło się wyjątkowo szybko.

Amen - 8/10

Tytuł pasuje dla mnie na tle całej płyty, bo jeśli już ją słucham, to tutaj kończę. Tekst całkiem dobrze porusza wyobraźnię, głos Jona magiczny.

That's What the Water Made Me - 5/10

Na początku faworyt, teraz, podobnie jak Pictures męczy mnie strasznie.

What's Left of Me - 3/10

Nie pamiętam jak to brzmiało, ale pamiętam, że przypominało mi Lost Highway.

Army of One - 5/10

Powiedziałem, że czekam na moment, w którym będę miał nastrój na tą piosenkę. Jeszcze nie przyszedł.

Thick as Thieves - 6/10

Myślę, że Bon Jovi jest trudniej nam zaimponować, bo sami zawiesili sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Ta piosenka naprawdę jest dobra, ale po cóż mi ona, skoro mam setki w podobnym klimacie, a lepszych i to nie tylko w wykonaniu panów z New Jersey.

Beautiful World - 5/10

Refren niezły, ale to nie rock, nie poprock, a poooooooooooprock.

Room at the End of the World - ?/10

Naprawdę, nie mam pojęcia co to jest, nie pamiętam. Ale chyba był dał 3.

The Fighter - 2/10

Tą pamiętam, bo jest tak słaba, że ciężko zapomnieć. Waham się, czy nie dać 1/10.

These Two Hands - 4/10

To było całkiem, całkiem, nawet pamiętam fragment refrenu.

Not Running Anymore - 5/10

Coś w niej jednak jest. Ale nie ukrywam, że to bardzo naciągana "piątka".

Old Habits Die Hard - ?/10

Znowu pustka w głowie. Choć tytuł przypomina mi o tym, że Richiego nie ma w zespole.

Every Road Leads Home to You - 8/10

Tu też przypominam sobie o tym smutnym (?) fakcie.

Into The Echo - 6/10

Pop z solówką, jak to już nazwałem. Ale na wysokim poziomie.
Yana
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 996
Rejestracja: 8 kwietnia 2013, o 21:16
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Yana »

Może też coś od siebie dodam...

Because We Can - Wpada w ucho, taka sympatyczna piosenka bym powiedziała. 6/10
I'm With You - Czy tylko mi się wydaje, czy zwrotka przypomina utwór "Mad World" Gary'ego Jules'a? Z kolei refren jest trochę w stylu Green Day splątanego z czymś, ale teraz nie bardzo mogę sobie skojarzyć z czym. Ogólnie spoko. 5/10
What About Now - niezła, za pierwszym razem nie przypadła mi do gustu, dopiero jakoś za trzecim razem. 7/10
Picture of You - Strasznie zalatuje Muse :D Ale nawet mi się podoba, może dlatego, że lubię Muse. Natomiast Bon Jovi w tym nie ma. Mimo to daję 8/10
Amen - Chwyta za serce, taka trochę bajkowa, ma swoj klimat. 9/10
That's What the Water Made Me - znów czuć trochę Muse lub coś w tym stylu... inspiracja nimi czy jak?;) Całkiem fajny kawałek. 7/10
What's Left on Me - hej hej... taka tam pioseneczka, nic specjalnego. Fakt, w stylu Lost Highway, (którego nie znoszę) ino bardziej znośne. 4/10
Army of One - tu z kolei jakaś dziwna inspiracja Florence and the Machine... Nie wiem co o tym myśleć. Fajne solo. 5/10
Thick as Thieves - no Bed of Roses to to nie jest, tragicznie też nie jest, średnio tak. (Tu mi się pojawia obraz scenki miłosnej w terenie, coś a'la Robin Hood, nie mam pojęcia czemu :D) 6/10
Beautiful World - całkiem przyjemna, ale niczym szczególnym się nie wyróżnia, przez co wypada z ucha tak szybko jak w nie wpada. 5/10
Room at the End of the World - nostalgiczna, trochę nudna... i ma coś z Coldplay, zresztą podobnie jak 'koleżanka' pozycję wyżej. 3,5/10
The Fighter - bardziej grzecznie i spokojniej chyba nie dało się zaśpiewać "I am the fighter..." Być może kontekst jest inny, nie wiem. Wiem, że wypada słabo. 3/10
With These Two Hands - znów jest coś z Coldplay, no i dowiedzieliśmy się ile Jon może swoimi dwoma rękoma. Może być, choć szału nie ma. 4/10
Not Running Anymore - smuci mnie, dołuje. Krzyczy do mnie, że Jon już nie może :D Ale nie jest zła, ma coś w sobie 4,5/10
Old Habits Die Hard - what about no. nie wiem czy dać 1 czy 2/10. Dam 1,5/10
Into The Echo - Fajne solo Ryśka i chyba tylko tyle. Mam wrażenie, że już coś podobnego słyszałam. 4/10

No Bon Jovi jakie znam i kocham to to już niestety nie jest, widać silne wpływy obecnie panującej muzyki (na szczęście nie tej takiej najgorszego typu), przez co Bon Jovi zatraciło siebie. Jeśli można to jeszcze nazwać Bon Jovi, a nie JBJ, Ryśka tam tyle co kot napłakał. Ogólnie rzecz biorąc nie jest źle, ale to już nie to.
Wracam do słuchania starych albumów, jeszcze sprzed Crush :)
KondZik

Post autor: KondZik »

What about now jako utwór coraz bardziej mi się podoba, nie wiem dlaczego ale to lubie. Dobry pop/rock szkoda, że brak tutaj solówki. Stadionowy dobry refren.
Thick as thieves to dobry kawałek. EVENo świetnie to określił. Zgadzam się z nim co do tego kawałka.

[ Dodano: 2013-05-03, 11:44 ]
Ogólnie nie kupiłem płyty i za to Richie nie przyjedzie do Gdańska :(
Musze się poprawić i kupić WAN...
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: :)

Post autor: Ricky Skywalker »

Tomker pisze:? Nie mówiąc już,ze oficjalna flaga naszego forum będzie zawierać cytat z SOLOWEGO dokonania Jona
Ja proponowałem EVERY ROAD LEADS HOME TO POLAND... :lol:
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”