Because We Can - Styl piosenki

Dyskusje na temat poszczególnych piosenek.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ

Jaki styl będzie miała piosenka "Because We Can"?

Klon It's My Life
13
24%
Piosenka z naleciałościami Country
6
11%
Wesoły numer
8
15%
Wolna ballada
2
4%
Power ballada
5
9%
Mocny rock
15
28%
Inna opcja
5
9%
 
Liczba głosów: 54

Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Ja się bardzo cieszę, że na forum jest znowu tłoczno i żywo. Ale nie za dużym kosztem?
Nowy utwór wywołuje wiele emocji, ale nie pozwólmy by nas tu jakkolwiek podzielił czy poróżnił. Jednym się podoba, a innym nie i to całkiem naturalne. Rzecz w tym, żeby umieć swoje niezadowolenie wyrazić w sposób kulturalny, rzeczowy i nie obrażający nikogo.
Uważam też, że obrażanie zespołu z góry do dołu nie jest w porządku. Ok, komuś nie podoba się Because We Can, ale to nie znaczy że Jon i reszta mają być obrażani do tego stopnia. Po prostu niektórzy trochę przeginają... Rozumiem niezadowolenie i chęć konstruktywnej krytyki, ale w niczym nie można przesadzać.
Co do samej piosenki jeszcze - posłuchałam jej kilka razy, wpadła mi w ucho i póki co nie słucham po raz kolejny. Nie mam jakiegoś zapędu do tej piosenki, ale i tak uważam, że nie jest zła. Myślę, że na koncercie będzie mogła zabrzmieć o wiele lepiej i być może wtedy oczekiwania niektórych zostaną nieco bardziej zaspokojone.
BJ się zmieniło i trzeba o tym pamiętać czekając na każdą nową piosenkę. Czasu nie cofniemy, a przecież i tak wszyscy kochamy ten zespół, więc krytykujmy konstruktywnie..!

A przed ROCKSTAREM się lekko kłaniam, bardzo zdrowe i dojrzałe podejście. Podziwiam :)

P.S - Jeszcze mała uwaga - rozumiem, że ponoszą Was emocje, ale apeluję o nie przeklinanie na forum. Będą ostrzeżenia.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
DefLeppard
It's My Life
It's My Life
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
Lokalizacja: Pawłowice

Post autor: DefLeppard »

a ja chyba zrozumiałem sens tego singla.

rano go puściłem i zacząłem sie smiać sam do siebie....to chyba pozytywna reakcja, zresztą to reakcja moja jak i mojej żony, nawet 5 miesięczny synek roześmiany z samego rana
Do You Wanna Get Rocked???????????
KondZik

Post autor: KondZik »

Jon o singlu:

http://www.youtube.com/watch?v=QgZX5FGgdmg

ps. cover nowego kawałka...

http://www.youtube.com/watch?v=UpJVyRENo28

Jak słysze żywą gitare to od razu ciut lepiej to brzmi.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Dobra. Czas na ocenę, już mam trochę osłuchany kawałek. Wczoraj po pierwszych kilku przesłuchaniach byłem zły, załamany, wściekły, nigdy podczas jakiejś piosenki nie miałem tylu złych i negatywnych emocji. Nic mi się w piosence nie podobało. NIC. Refren to kompletnie w ogóle, dużo bardziej wolałem refreny już na TC. Co do gitar tak samo, co praktycznie ich brak..

Wczoraj wieczorem jeszcze kilka razy odsłuchałem troszeczkę, i jakoś bardziej mi się spodobała, ale tylko troszeczkę. Ale dzisiaj sobie wstałem, i jakoś inaczej postrzegam tą piosenkę, jakoś teraz bardziej mi się podoba, nawet refren fajny, na TC niektóre wolę bardziej, ale jakoś inne mam dzisiaj nastawienie. Nie wiem jaka jest przyczyna, ale teraz mnie nie odrzuca jak wczoraj.. Wciąż nie jestem zadowolony, co nam zaserwowali BJ, ale na szczęście trochę ocena piosenki poszła w górę, i dobrze, bo wczoraj humor miałem fatalny, kompletnie nie mogłem sobie znaleźć miejsca i odechciało mi się wszystkiego..

Myślę, że płyta nie może być taka zła, już limit złości BJ u mnie wyczerpało, wiec mam nadzieję, że przynajmniej trochę zaskoczą albumem, i znajdę tam coś, co mnie ucieszy, coś fajnego. Aby.. Ale jak dadzą Not Running Anymore w podstawowej "12" albumu, to będę wściekły, bo to jest solowa pisoenka, i nią powinna zostać, wiec mam nadzieje, ze będzie to tylko bonus.

PS. ROCKSTARA reakcji się nie spodziewałem. Myślałem, że polecą gromy. Ale fajnie, bo każdy jest inny, i każdemu coś innego się podoba. I apeluje do fanów BJ, żeby nie najeżdżać na siebie nawzajem. Jeśli komuś się podoba, a komuś nie to jego sprawa, ale nie wyzywajcie się dlatego. Bo każdy ma prawo skrytykować piosenkę BJ, panuje wolność słowa i kropka.
Ostatnio zmieniony 8 stycznia 2013, o 10:26 przez Smolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

O kurde...grany na samym akustyku ten utwór brzmi znakomicie...

To tylko pokazuje jak Shanksowa produkcja niszczy piosenki.
Parafrazując klasyka w osobie Janka Tomaszewskiego - "Shanksa należałoby wypi*****ić dyscyplinarnie".
Obrazek
KondZik

Post autor: KondZik »

Dand pisze:O kurde...grany na samym akustyku ten utwór brzmi znakomicie...

To tylko pokazuje jak Shanksowa produkcja niszczy piosenki.
Parafrazując klasyka w osobie Janka Tomaszewskiego - "Shanksa należałoby wypi*****ić dyscyplinarnie".
No to to.
Jak to Richie porządnie zagra live to może da się tego słuchać.
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Post autor: TheRock »

ROCKSTAR pisze: Smialem sie pod nosem, kiedy uslyszalem “No Apologies”, rzygalem tymi wszystkimi "What Do You Got?" czy innymi "The More Things Change". Album The Circle wlecial jednym uchem a drugim wylecial po paru dniach, zostawiajac w serduchu tylko “Learn To Love”

No I dostalismy nowy kawalek…

I wiecie, co Wam napisze?

Jest to najlepszy kawalkek Bon Jovi od ponad dekady!!- lepszy niz "Its my life" w mojej opinii i temu podobne kopie Livin czy Bad Name z ostatniej dekady…
Problem w tym, że jak włączam to coś to jest to właśnie mixtura no apologies What Do You got i more things. Dla mnie jak by te 3 pioseneczki wrzucić do jednego gara, wymieszać i powstanie Because We can... mix and copy... W tym (u)tworze są partie żywcem zerżnięte-przepisane z w. w. songów.
To przecież słychać gołym uchem.

Masz duży autorytet na tym forum Rockstar i bardzo słusznie, Twoje wypowiedzi są rzeczowe i bardzo dobrze ułożone stylistycznie, ale wybacz z tą nie mogę się zgodzić. Szczerze powiem zastanawiam się co Tobą kierowało pisząc tę wypowiedź?

Tam jest 0 świeżości to coś powstało na kompie w jakimś software' owym music studio.

Niestety nie zmienię też, zdania tylko dlatego, że się przespałem i jest nowy dzień, bez jaj.
...and just only rock...
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

TheRock pisze:
Niestety nie zmienię też, zdania tylko dlatego, że się przespałem i jest nowy dzień, bez jaj.
To moja wina, źle się wyraziłem. Nie było tak, ze wstałem i bez odsłuchania od razu już mi się ona podoba, bo tak sobie ubzdurałem, że dzisiaj jest nowy dzień, tak nie jest.. Posłuchałem sobie dzisiaj kilka razy, i jednak trochę bardziej mi się spodobała, już emocje trochę opadły, i teraz trochę może inaczej patrzę na tą piosenkę. Ale wciąż nie jest dla mnie to jedno wielkie WOW. Nie, nie jest tak. Wciąż nie jestem zadowolony z tej piosenki ale znalazłem wreszcie jakieś pozytywy, jest trochę lepiej.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Smolek pisze:
TheRock pisze: Niestety nie zmienię też, zdania tylko dlatego, że się przespałem i jest nowy dzień, bez jaj.
To moja wina, źle się wyraziłem. Nie było tak, ze wstałem i bez odsłuchania od razu już mi się ona podoba, bo tak sobie ubzdurałem, że dzisiaj jest nowy dzień, tak nie jest.. Posłuchałem sobie dzisiaj kilka razy, i jednak trochę bardziej mi się spodobała, już emocje trochę opadły, i teraz trochę może inaczej patrzę na tą piosenkę. Ale wciąż nie jest dla mnie to jedno wielkie WOW. Nie, nie jest tak. Wciąż nie jestem zadowolony z tej piosenki ale znalazłem wreszcie jakieś pozytywy, jest trochę lepiej.
Opadły oczekiwania.
Teraz zmierzasz się z rzeczywistością.
Jeśli porównasz produkcję do swoich ulubionych piosenek, to wyjdzie masakra
Jeśli porównasz produkcję do nowych wielkich (uznawanych za rockowe) hitów, to zauważysz duże prawdopodobieństwo i możesz powiedzieć - fakt produkcja jak najbardziej na czasie.
Jestem pewien, że wielu osobom spodoba się piosenka w wersji live bardziej. Tym bardziej o ile na żywo będą bardziej słyszalne gitary.

A oczekiwanie, że zespół nagle po 30 latach grania zacnie robic coś innego niż przez całą ich dotychczasową kariere jest dla nadal nieniezrozumiałe.
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

:)

Post autor: TheRock »

Smolek nie wiem jak zawsze odpalałem jakiś nowy singiel od Bon Jovi czy w starych czy nowych czasach towarzyszyły mi emocje, bicie serca podniecenie dreszcze, że słyszę nowy utwór od chłopaków np. przy handzie byłem w niebo wzięty, nie mówiąc już o Hook Me Up czy Undivided, Happy Now gdyby miało lepszego Rycha byłoby fantastyczne na miarę In These Arms, ale przy tym czymś BWeCan to nie wiem czy się śmiać czy płakać, dla mnie to jest utwór haniebny dla Bon Jovi ! Szmira jakich mało !. Przy tym nie lubiane przeze mnie SaturdayNight jest piękną pięknością.
...and just only rock...
KondZik

Post autor: KondZik »

Tak Smolek ma racje.
Ale też pisałem o tym wczoraj, że byłem tak napompowany i taką miałem nadzieje, nie poszedłem na wykłady żeby być razem z Wami i poznać nowy singiel a tu... Rozczarowanie i to duże.
Dziś emocje opadły, utwór mnie nie kręci, dla mnie to składany w kompie niezły głos Jona z samplami gitary i perki. A ja jestem z tych którzy cenią sobie Last man standing również za tekst...


I żeby podeprzeć nadzieje o której również pisze Adi, że kawałek na żywo będzie lepszy powtarzam linka...

http://www.youtube.com/watch?v=UpJVyRENo28
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Ricky Skywalker »

Dla mnie dziś ocena piosenki w sumie się nie zmieniła od wczorajszego wieczora - szału nie ma, ale jest ok... da się tego posłuchać.

Co do Not Running Anymore - może będzie na płycie nowa wersja? :)
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Post autor: TheRock »

KondZik pisze:T
Dziś emocje opadły, utwór mnie nie kręci, dla mnie to składany w kompie niezły głos Jona z samplami gitary i perki. A ja jestem z tych którzy cenią sobie Last man standing również za tekst...
święta prawda, tylko zastanawiam ile John zapłacił reszcie chłopaków, żeby z nim to nagrali - na pewno sporo... a wiadomo ile generują ich koncerty.
...and just only rock...
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Post autor: ROCKSTAR »

Dand pisze:O kurde...grany na samym akustyku ten utwór brzmi znakomicie...
No wlasnie... o tym pisalem wczesniej- to jest DOBRY numer, tylko DOBRYCH gitar w nim brak... Ale jako piosenka- w moich oczach przynajmniej... Ten numer sie broni! To nie jest kopia "No Apologies"czy innych smiesznych tworow BJ XXI wieku- jeszcze raz zaznaczam- w moim odczuciu...
TheRock pisze:Masz duży autorytet na tym forum Rockstar i bardzo słusznie, Twoje wypowiedzi są rzeczowe i bardzo dobrze ułożone stylistycznie, ale wybacz z tą nie mogę się zgodzić. Szczerze powiem zastanawiam się co Tobą kierowało pisząc tę wypowiedź?
To, ze zaczalem sobie jammowac do tego numeru... i zrozumialem ,ze tam jest duzo tego mojego BJ... Problem lezy w produkcji, nie w samym numerze... Ciut to wszystko brzmi sterylnie, ale zeby byc konsekwentnym- podtrzymuje swoje zdanie- tak... Naprawde podoba mi sie ten numer- nawet taki, jaki jest!

I macie racje! Kazdy ma prawo do swoich prywatnych upodoban, pragnien, oczekiwan... Tak naprawde- wiekszosc z nas bedzie sie bawic razem przy tej piosence w Gdansku- i kto bedzie pamietal wczorajszy/dzisiejszy dzien? ;)

Nie bedzie drugiego These Days... Nie bedzie drugiego Keep The Faith... Ostatnie miesiace uzmyslowily mi to, ze tak naprawde tego nie potrzebuje! Bo mam- na wyciagniecie reki... I moge sluchac do znudzenia! Raz jeszcze i jeszcze raz!

Moje Bon Jovi "umarlo" po 1995 roku...

W temacie nowego Bon Jovi... "Because We Can" jest dobrym songiem! Najlepszym numerem od czasow, powiedzmy "These Open Arms"...
KondZik

Post autor: KondZik »

No ok ale chcieli jakoś dostać się na listy, nawet kosztem sympatii do tego utworu części fanów.
Tak to odbieram. A na płycie będzie coś porządniejszego, nie wierze że będzie 12 x BWC, bo Jon głupi nie jest, a wręcz przeciwnie.

[ Dodano: 2013-01-08, 13:03 ]
ROCKSTAR pisze:
Dand pisze:O kurde...grany na samym akustyku ten utwór brzmi znakomicie...
No wlasnie... o tym pisalem wczesniej- to jest DOBRY numer, tylko DOBRYCH gitar w nim brak... Ale jako piosenka- w moich oczach przynajmniej... Ten numer sie broni! To nie jest kopia "No Apologies"czy innych smiesznych tworow BJ XXI wieku- jeszcze raz zaznaczam- w moim odczuciu...
TheRock pisze:Masz duży autorytet na tym forum Rockstar i bardzo słusznie, Twoje wypowiedzi są rzeczowe i bardzo dobrze ułożone stylistycznie, ale wybacz z tą nie mogę się zgodzić. Szczerze powiem zastanawiam się co Tobą kierowało pisząc tę wypowiedź?
To, ze zaczalem sobie jammowac do tego numeru... i zrozumialem ,ze tam jest duzo tego mojego BJ... Problem lezy w produkcji, nie w samym numerze... Ciut to wszystko brzmi sterylnie, ale zeby byc konsekwentnym- podtrzymuje swoje zdanie- tak... Naprawde podoba mi sie ten numer- nawet taki, jaki jest!

I macie racje! Kazdy ma prawo do swoich prywatnych upodoban, pragnien, oczekiwan... Tak naprawde- wiekszosc z nas bedzie sie bawic razem przy tej piosence w Gdansku- i kto bedzie pamietal wczorajszy/dzisiejszy dzien? ;)

Nie bedzie drugiego These Days... Nie bedzie drugiego Keep The Faith... Ostatnie miesiace uzmyslowily mi to, ze tak naprawde tego nie potrzebuje! Bo mam- na wyciagniecie reki... I moge sluchac do znudzenia! Raz jeszcze i jeszcze raz!

Moje Bon Jovi "umarlo" po 1995 roku...

W temacie nowego Bon Jovi... "Because We Can" jest dobrym songiem! Najlepszym numerem od czasow, powiedzmy "These Open Arms"...
No właśnie, problem leży w produkcji, bo jeden utwór można zagrać tak różnie i tak inaczej wtedy zostanie odebrany i będzie się mniej lub bardziej podobał. Dlatego od lat lamentuje nad Shanksem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Piosenki”