Stream Cleveland, 9.03.2013

[Milla]

Właśnie dlatego czerwona wymiata

[Talia]

Czy ktoś z Was chociaż w minimalnym stopniu odczuwał radość z usłyszenia i zobaczenia Always? Pytam serio. Bo mnie osobiście coś skręca w środku w trakcie obserwowania jak Jon się męczy, po prostu odczuwam realny ból fizyczny... i właśnie dlatego nie chcę usłyszeć w GDA Always. Sad but true.

Bullshit. Jon brzmiał tak samo słabo w innych songach, kwestia natłoku instrumentów i tego, że często był za nimi.

Always na hali, czy stadionie, gdy się tam jest, brzmi znakomicie. Naprawdę nie odczuwasz by się jakoś męczył. Jak zagrają, będziesz cofała słowa, które napisałaś.

Do czego odniosłeś wyrażenie "gówno prawda"? Bo trochę nie mogę zrozumieć kontekstu.
Nigdzie nie napisałam, że Jon brzmiał słabo; jak skupiałam się na brzmieniu to było w porządku, oprócz fragmentu "Till the heavens burst" gdzie ciężko odróżnić słowa.
I masz rację, nie wiem jak to brzmiałoby na żywo, ale mi chodzi tylko i wyłącznie o to spinanie każdego mięśnia, to wtedy widać, że się strasznie wysila i przychodzi mu z trudem wydobywanie dźwięków.
Nie będę cofała swojego stanowiska, chyba, że nastąpi cud i Jon będzie śpiewał leciutko jak piórko (nie chodzi mi o wokal!).

[She`s a mystery]

Bardzo udany koncert! Na scenie coś się działo, nawet udało im się rozruszać tą entuzjastyczną publiczność Cudowna magia...nie pozwalała mi pójsć spać

[rtcr]

Oceniam koncert na 5/10. Brakowało mi kilku piosenek, które obowiązkowo chciałbym usłyszeć. Oczywiście nie tylko setlista ma wpływ na ocenę. Np. występ w Hyde parku 2011 oceniam na 9,5/10. Były tam LYHOM, DC, BOB, TD, HG i to mi wystarcza.

[mst]

Jest Always:
http://www.youtube.com/watch?v=8yCrY9oFmJg

W dobrej jest formie Jasiek
A solówka Ryśka - cudo!!

[KondZik]

Workin man było wg mnie najlepsze live tego kawałka.

[studentmibm]

Jest Always:

http://www.youtube.com/watch?v=8yCrY9oFmJg



W dobrej jest formie Jasiek

A solówka Ryśka - cudo!!

Tego się nie ogladać. On sie w drugiej zwrotce robi fioletowy i przewraca oczami jakby mu ktoś córke bił. Jape otwiera w niektórych momentach tak, że mam autentyczne obawy że mu szczęka z zawiasów wyskoczy. Jak już pisałem dramat. I tutaj pod względem obrazu jak i fonii. Najgorsze wykonanie Always jakie kiedykolwiek widzialem i słyszałem.

[ Dodano: 2013-03-10, 15:55 ]

W dobrej jest formie Jasiek

naprawde podziwiam dobry humor co poniektórych

[Scrooge]

Nie oglądałem koncertu więc się nie będę wypowiadał, ale Always właśnie widziałem, masakra, aż przykro patrzeć... Jon się strasznie męczy w trakcie solo Sambory wygląda jakby miał się zaraz udusić, ledwo łapie wdech aż mi się go szkoda zrobiło...

[Milla]

studentmibm, oglądałeś wczoraj cały koncert?

[dobek994]

Powiem tak, co do Always... Jon się męczy, ale jednak dał rade, zaśpiewał stabilnie. Nawet nie ukrywa zmęczenia, widąć jak kręci głową, wzdycha... ale po 3 godzinach śpiewania zdecydował się jednak na Always, i za to szacunek. Solówka Richiego super, nawet Jon bije brawo

[Milla]

Wszyscy możemy krytykować, ale postawmy siebie na miejscu Jona... Facet po 50stce, 3 godziny śpiewu, skakania, grania, a pod koniec jeszcze tak trudna technicznie piosenka! Trochę wyrozumiałości!

[kikusia28]

Jon może się robić fioletowy , zielony , niebieski , ale na jakość wykonania nie ma to żadnego wpływu.

No , ale widzę , że frustracja niektórych sięgnęła już zenitu

[studentmibm]

studentmibm, oglądałeś wczoraj cały koncert?

nie, nie ogladałem. Jesli chcesz mi powiedziec, że to przez to, że koncert trwał 3 godziny to nie kupuje tego.

Solówka Richiego super, nawet Jon bije brawo

Jesteś obecnie 100% targetem tego zespołu.

Wszyscy możemy krytykować, ale postawmy siebie na miejscu Jona... Facet po 50stce, 3 godziny śpiewu, skakania, grania, a pod koniec jeszcze tak trudna technicznie piosenka! Trochę wyrozumiałości!

Nie rób z 50 letnich ludzi inwalidów. On poprostu stracił głos i tyle w tym temacie.

[Milla]

Jon mógł zrobić godzinny koncert, po czym pójść napić się piwa... ale nie, on chce nam zrobić dobrze, śpiewa 3 godziny, skacze po scenie, pot się z niego leje, a niektórym to jeszcze nie pasuje.

[bartekbb23]

Jakby się tak męczył, to by nie próbował Always. Prosty przykład lata 2000-2007 gdzie Always zostało zagrane naprawdę niewiele razy. Jak widać czuje się na siłach. A nie ma co gadać, że on czuje cierpienie, no bez przesady. Wiadomo, buźka nie ta co kiedyś, wszystko nie te co kiedyś, musi dać z siebie sporo i wydaje się jakby miał ducha wyzionąć. Ponadto przy takiej formie nagrania wydaje się to słabe i oczywiście jest gorsze niż w latach 90tych. Na tym tle z ostatnich wykonań w takiej formie wypadło lepiej MSG 08 ( z tymże pewnie poprawili to potem, a tu było live), radiowy Hyde Park wyszedł może ciut lepiej niż to, natomiast ostatni koncert z Lizbony 2011 wypadło chyba gorzej.

Nie ma co narzekać, jak się jest na koncercie brzmi to lepiej, najprostszy przykład wykonanie live sprzed paru dni z Nashville, nagrane przez kogoś z widowni.

http://www.youtube.com/watch?v=H0d5Tkh4jck

Oczywistym jest, że to nie to co kiedyś, ale wg mnie on ciągle sobie radzi z tym kawałkiem.

[ Dodano: 2013-03-10, 16:23 ]

Nie rób z 50 letnich ludzi inwalidów. On poprostu stracił głos i tyle w tym temacie.

Student, pogadamy jak skończysz 50, bo trochę pierniczysz momentami.