Richie nagrywa

[Dand]

No właśnie widzę,że na fb to sprostowali. Coś mi to śmierdziało ale nie pomyślałem,że dadzą teraz takie fotki, właściwie całą serię...
No nie ważne, tak czy inaczej myślałem,że z Ebbinem jakąś kosę mają ale skoro dali takie foty to chyba rozstali się pokojowo.

[usunięty użytkownik 4858]

dość ciekawa wypowiedź Richiego o nowym albumie:

"Richie Sambora: No momento ainda năo temos um título para ele, mas estamos esperando que saia até outubro. Basicamente, ao longo deste ano, temos tido a sorte de explorar muitos estilos diferentes de música. Ori e eu somos grandes amantes de música, ainda somos muito făs de música e de todos os tipos. E o disco, de fato, engloba vários estilos, tem grande rock de arena, tem músicas muito boas que podemos chamar de pop. Nele vocę vai ter música contemporânea, um pouco de country, um pouco de música acústica, tem blues... Entăo, como artistas, nesses dois anos e meio, temos conseguido experimentar vários gęneros musicais, com as pessoas com quem tocamos ao vivo e também no estúdio com o incrível produtor Bob Rock. Estou tăo - se năo mais - orgulhoso com este disco quanto de qualquer outro que já fiz em minha vida."
źródło: http://www.territoriodamusica.com/noticias/?c=41903

[monjovi]

Tomkerze, cóż za latynoska krew !

Niestety musiałam wkleić do Google Translate i ten mi mówi, że album wyjdzie w... październiku ? I zapomniał Ryszard, że płyta miała się nazywać ''Rise'' ? Nie wiem co oni biorą, ale też chce!

[usunięty użytkownik 4858]

Tomkerze, cóż za latynoska krew !

Niestety musiałam wkleić do Google Translate i ten mi mówi, że album wyjdzie w... październiku ? I zapomniał Ryszard, że płyta miała się nazywać ''Rise'' ? Nie wiem co oni biorą, ale też chce!

Po ćwierćfinale Polski z Portugalią myślałem, że już wszyscy władają tym językiem ;D

To może nie dosłownie, ale w uproszczeniu:

Na ten moment nie ma jeszcze ostatecznego tytułu. Jako, że z Ori są wielbicielami muzyki jako całości
to płyta ma zawierać wiele różnych stylów muzyki.
Znajdziemy tu coś rockowego nadającego się na grę na wielkich stadionach, ale także utwory, które
śmiało można nazwać popowymi. Muzyka nowoczesna, trochę country i muzyki akustycznej oraz blues.
Przez te 2 lata udało się im spróbować wiele różnych gatunków muzycznych. Próbowali tego podczas
występów oraz w studiu z Bobem Rockiem jako producentem. Richie ma nadzieję, że płyta zdąży ukazać się
do października.

P.S. Taki muzyczny miks może brzmieć groźnie, ale nie traćmy nadziei Przecież w rolach głównych mają wystąpić gitary (a przynajmniej taką mam nadzieję:D ), a nad całością pieczę sprawuje dobry producent

[Adrian]

Rise nigdy nie było tytułem albumu tylko piosenki która mieli udostępnic dla stacji Nbc (albo podobnej).
Coraz bardziej przemawia do mnie spiskowa teoria jakoby Richie czekał na wydanie albumu BJ i na fali tamtego wydawnictwa vhce wydac swoje. Dla wytwórni to zaoszczedzenie kasy na promocje.

[Damned]

Coraz bardziej przemawia do mnie spiskowa teoria jakoby Richie czekał na wydanie albumu BJ i na fali tamtego wydawnictwa vhce wydac swoje. Dla wytwórni to zaoszczedzenie kasy na promocje.

Jeżeli zarówno Bon Jovi, jak i Sambora wyznaczą premiery swoich albumów na ten sam miesiąc, to faktycznie będzie wyglądać to na "dziwny zbieg okoliczności", ale póki co ta teoria spiskowa do mnie nie przemawia.

Przecież Richie nie czeka, tylko cały czas nagrywa. Nie pamiętam, aby powiedział w którymś momencie "album is done"... No chyba, że album faktycznie jest już od dawna gotowy, a fotki ze studia to jedynie sesja... zdjęciowa

A tak bardziej na serio, to zwróćcie uwagę, że Richie zawsze (zarówno w 1990, jak i 1996) potrzebował wiele miesięcy więcej niż JBJ, aby ukończyć swój album, stąd moje przypuszczenie (graniczące z pewnością), że powolna praca leży po prostu w jego naturze

[usunięty użytkownik 4858]

kilka dni przed koncertem w Brazylii Richie odniósł się raz jeszcze do jego sytuacji związanej z BJ:

Potwierdził to co już wiemy o powodach opuszczenia zespołu (Po 30 lat spędzonych "na trasie" poczuł
się wyczerpany; pomyślał także o "straconych" latach bez możliwości częstego kontaktu z córką. Porównał swój
związek z BJ do związku małżeńskiego, który po latach się "zużywa"...
Poszli z Jonem w różne strony i nie ma szans na powrót. A przynajmniej nie teraz.

Tak to mniej więcej można przetłumaczyć

żródło: http://cultura.estadao.com.br/noticias/ ... 0000060900

o powstającej płycie autor artykułu napisał:

Oczekuje się, że album wyjdzie w grudniu. Nazwiska Darryla Jonesa i Williama Calhouna zostały już potwierdzone.
Wymienia się też występ Steviego Wondera i Buddyego Guya... (szkoda, że autor artykułu nie podaje źródła tych informacji)
Natomiast autor niby cytuje Richiego: Pracują spokojnie, nie spieszą się. "Album wyjdzie w odpowiednim czasie. Zawsze tak było w moim życiu "
Niewiele więc więcej się dowiadujemy o dacie, najciekawszą informacją są podane nazwiska ale czy podał je Richie czy zostały skopiowane z internetowych przewidywań przez autora artykułu niestety nie wiemy...

[monjovi]

A co ciekawe Richie powiedział również, że rozmawiał z Jonem i między nimi jest wszystko ok i nie wyklucza, że zagra z BJ w ramach jakiegoś specjalnego koncertu.



''Conversei com ele [Jon Bon Jovi] algumas semanas atrás. Está tudo certo entre a gente. Sem ressentimentos. Nós vamos voltar um dia, talvez para uma apresentação especial", diz Sambora ao UOL, em entrevista por telefone.''

http://musica.uol.com.br/noticias/redac ... ambora.htm

Dobrze słyszeć przynajmniej tyle, nie chodzi mi o nadzieję na powrót, ale samo to, że nie żyją w skłóceniu

[usunięty użytkownik 4858]

kulturalny rozwód

powyższy fragment pasowałby też trochę do tego co odpowiedział na temat "ostatniej" wspólnej piosenki (Saturday Night
GMS)... Coś, że cieszy go tamta współpraca, ona działała, ale nie chce nikogo karmić nadzieją itp

[Smolek]

"Oczekuje się, że album wyjdzie w grudniu". Kiedyś oczekiwano, że album wyjdzie w kwietniu 2014. Po tym wywiadzie już można być pewnym, że album BJ zostanie wydany wcześniej. Co do albumu Richiego nie zdziwię się, jeżeli album zostanie wydany w 2017 roku, bo już kilkakrotnie w 2016 roku data wydania albumu się zmieniała..

Co do rozmowy jestem trochę w szoku, bo myślałem, że od odejścia nie rozmawiali ze sobą. Więc jest jakaś tam szansa na reunion w przyszłości.

[usunięty użytkownik 4858]

wg twórców dwóch ostatnich wywiadów płyta powinna wyjść pomiędzy październikiem, a grudniem. Jeśli informacje pochodzą rzeczywiście od Richiego to i tak są wiarygodniejsze niż poprzednie podawane daty przez Ori (słynny kwiecień plecień).
Z drugiej strony stwierdzenie Richiego, że pracują w spokoju, bez pośpiechu sugeruje, że nie ma i nie będzie ciśnienia na zmieszczenie się w konkretnym terminie

[usunięty użytkownik 4858]

napięcie rośnie!!

dave_pierce_music: "Walking from control room to live room. The studio was rockin'. #richiesambora #bobrock":

[BBvideo 560,340]https://www.instagram.com/p/BJTbXhND5R4/[/BBvideo]
brzmi dobrze!


Tymczasem nasz dobry znajomy;) Stevie Van Zandt odniósł się do powstających piosenek Ori i Richiego i dał zabawne porównanie:
"The album is going to be fantastic. They're the Marvin and Tammi of Rock and Roll! June Carter and Goombah Cash!"
źródło twitter Steviego.

Poniżej przykłady muzycznej kolaboracji wymienionych par:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=4lEQenXX0wc[/BBvideo]
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=U3NJC18Oi04[/BBvideo]

he he... Ja jednak mam nadzieję, że próbka od Davea Piercea jest bliżej tego co dostaniemy


P.S. niepokojąco zabrzmiała niedawna wypowiedź Ori; wg Camerona Adamsa (opisał to na the courier mail) stwierdziła: "Orianthi revealed it (album - przyp. T.) includes a “heavy” remake of I Got You Babe which should be released before their Australian tour next month, along with some other new original tunes."
"Some other" brzmi dobrze, ale miałem nadzieję, że zrezygnują z "I got you babe" :/

[Smolek]

Chyba zapowiada się, że będzie przełom w przyszłym tygodniu, i wrseszcie usłyszymy coś z albumu Richiego i Orianthi:

@RichardWilkins: Hey #RSO fans ...holding our exclusive interview with @TheRealSambora and @orianthi till next week @TheTodayShow so we can play NEW MUSIC!!

[Ricky Skywalker]

Łojojoj!

[usunięty użytkownik 4858]

"These days, who knows what works and what doesn’t? We’ll be bringing you guys a few surprises first, in Australia, and see what you think.
We have the ability now to take a breather and kind of test things out, see what’s gonna go on.
(...)
"over the next four months before the new year comes we’re going to play for a bunch of people and see what works"



Czyli... Jeśli nie chcemy otrzymać "Richiego i Britney Na Sterydach" to jedno co muszą zrobić fani na koncertach to krzywić się jak tylko Ori zacznie śpiewać (jak zagra na gitarze to można klaskać )


.