Uncasville 09.02.2013

[Adrian]

Z pewnością jest to najrozsądniejsze wyjście z sytuacji. Mam nadzieję, że stream odbędzie się zgodnie z planem, bo nie wiem jak Wy, ale ja specjalnie dziś zarezerwowałem sobie noc na to wydarzenie. I takich jak ja pewnie było sporo, więc skoro grają, to niech to pokażą...

No właśnie. Nie kumam usunięcia streamu.

[Dand]

Też kompletnie nie kminie rezygnacji ze streamu. Nie wiem co to za problem puścić go dla milionów fanów, którzy na niego czekali.

[Damned]

A tak w ogóle to gdzie jest informacja o anulowaniu streamu?

[KondZik]

ROZUMIEM O CZYM PISZESZ.
To Ty chyba nie rozumiesz o czym ja pisze.
Więc...

Ja również mam nadzieje na stream. A jeśli nie będzie to PEWNIE DLATEGO, że:
Jon chciał na 1 koncert, na otwarcie, z pompą itd. Puścić w świat świetny występ z premierowego koncertu dla pełnej sali/hali.
I nie mówie, że ja bym nie zrobił streamu, tylko myśle, że Jon może wyjść z takiego założenia.
Ale co ja mówie, to przecież Ty Go lepiej znasz

[Adrian]

ROZUMIEM O CZYM PISZESZ.
To Ty chyba nie rozumiesz o czym ja pisze.
Więc...

Ja również mam nadzieje na stream. A jeśli nie będzie to PEWNIE DLATEGO, że:
Jon chciał na 1 koncert, na otwarcie, z pompą itd. Puścić w świat świetny występ z premierowego koncertu dla pełnej sali/hali.
I nie mówie, że ja bym nie zrobił streamu, tylko myśle, że Jon może wyjść z takiego założenia.
Ale co ja mówie, to przecież Ty Go lepiej znasz

Co mnie obchodzi co on myśłi

Był obiecany stream? Był. Koncert się odbędzie? Odbędzie. więc niech włączą kamerę i niech to będzie specjalne show. Przecież mogą sobie zrobić darmową promocję. A jutro normalne otwarcie.

Nie kumam usunięcia streamu.

[Damned]

Dopóki odliczanie na Radio.com trwa, dopóty będę czekał na transmisję

[KondZik]

To już tłumacz Jonowi, nie mi. Ja bym chwilami inaczej prowadził ten zespół, szczególnie muzycznie
Ale sam fakt jak dziś wybrneli naprawde pochwalić. Zaraz przypomina mi się jak kulał na scenie podczas tamtej trasy.

Tymczasem... Axl wkraca na scene po 3 godzinnym opóźnieniu

[Mkwiatek93]

Ja mimo wszytsko licze na wystep, skrócony co prawda, ale takie symboliczne otwarcie trasy powinno być choc wiadomo, bezpieczeństwo ważniejsze niż czyjeś ambicje

A o jakim bezpieczeństwie mówisz ?[/quote]

Osób, które potencjalnie miały przyjechać na koncert.

Ja również zarezerwowałam dzisiejszą noc, mimo że ostatki itp. Why the hell nie będzie streamu???

[kikusia28]

O nie ! Czyżby Adrien wkurzył się dziś na Jona ?! Masz minusa jak stąd do zaśnieżonej Ameryki

[KondZik]

Zapisze ten dzień w kalendarzu
Jon vs Adrian = 1:0

[Dorota]

No i zespół zachował się najlepiej jak mógł, czego nie można powiedzieć o wielu, wielu fanach na Facebooku, którzy nie znając jeszcze żadnej decyzji, narzekali jaki to Jon chciwy, jak to nie ma dla nich żadnego szacunku i w ogóle gdyby mogli, to wywaliliby go z tego zespołu. A teraz pewnie znowu go kochają i znowu są wielkimi fanami. Ja wszystko rozumiem, że emocje, że pieniądze, że plany… Ale skoro i tak się nie wybierali (bo nie mogli), to po co było od razu jechać tak po zespole, który tak samo jak oni nie był niczemu winny? Nie wiem. Często krytykuję poczynania Jona, ale tym razem go szkoda, bo zupełnie nie zasłużył. A ostatecznie pokazał wielką klasę. Brawo.

[Adrian]

Można iść spać. Zespół ma grać za 35 min więc streamu nie będzie.

O nie ! Czyżby Adrien wkurzył się dziś na Jona ?! Masz minusa jak stąd do zaśnieżonej Ameryki

na znak protestu za brak streamu spale zaraz bilet! ... Oczywiście jakiś stary z poprzednich tras

[Mona Tozzi]

Liczę na oficjalne otwarcie trasy i stream jutro

Ja bym nie był pewny tego że jutro koncert się odbędzie.
W Waszyngtonie też jest chyba nie ciekawie, i pozostają jeszcze kwestie logistyczne - lotnistka są zamknięte. No i co będzie z Kanadą?

No tak, trzeba wziąć pod uwagę, że to może nie być koniec kłopotów... Na pewno teraz trwa w Uncasville burza mózgów i obmyślanie planu B również na najbliższe dni...

[KondZik]

No i zespół zachował się najlepiej jak mógł, czego nie można powiedzieć o wielu, wielu fanach na Facebooku, którzy nie znając jeszcze żadnej decyzji, narzekali jaki to Jon chciwy, jak to nie ma dla nich żadnego szacunku i w ogóle gdyby mogli, to wywaliliby go z tego zespołu. A teraz pewnie znowu go kochają i znowu są wielkimi fanami. Ja wszystko rozumiem, że emocje, że pieniądze, że plany… Ale skoro i tak się nie wybierali (bo nie mogli), to po co było od razu jechać tak po zespole, który tak samo jak oni nie był niczemu winny? Nie wiem. Często krytykuję poczynania Jona, ale tym razem go szkoda, bo zupełnie nie zasłużył. A ostatecznie pokazał wielką klasę. Brawo.

[ Dodano: 2013-02-09, 22:37 ]
Z czysto muzycznego względu to lepiej dla tej małej grupki ludzi zagrać taki "bliższy" koncert.
Może dlatego zdjeli stream

[Mkwiatek93]

Teraz tylko siedzieć i czekać na info co dalej...