
© Mr. Fashion-Traveller // instagram.com/mrfashiontraveller
Trwa angielska część trasy Bon Jovi pełna powrotów do dawno nie odwiedzanych miejsc. Po tym, jak w środę zespół po 33 latach wystąpił w Liverpoolu, w piątek przyszedł czas na legendarny londyński stadion Wembley, gdzie poprzedni koncert Jona i spółki odbył się 18 sierpnia 2000 roku.
Gwoli prawdy, areną tamtego show Bon Jovi był jeszcze stary stadion Wembley, pamiętający największe sukcesy angielskiej piłki (mistrzostwo świata zdobyte w 1966 roku) i zajmujący specjalne miejsce również w historii polskiego futbolu (historyczny remis z 1973 roku, po którym Polacy wywalczyli awans na Mundial w RFN z 1974 roku, skąd wrócili jako zdobywcy 3 miejsca). Co ciekawe, ostatnim koncertem, jaki odbył się na starym Wembley, był właśnie tamten występ Bon Jovi – wkrótce potem rozpoczęła się rozbiórka tej wiekowej areny, na miejscu której po 6 latach otwarto nowy obiekt.
Podobnie jak w przypadku trzech poprzednich koncertów Bon Jovi, także i występ na wypełnionym po brzegi ogromnym (może zmieścić nawet 90 tysięcy widzów!) Wembley otworzyła grupa Manic Street Preachers. Punktualnie o 20:00 (czasu brytyjskiego – zatem u nas była już 21:00) na scenę opadła charakterystyczna kurtyna, a z głośników rozległy się dźwięki „This House Is Not For Sale”. Po Beatlesowych niespodziankach, jakich doświadczyli fani dwa dni wcześniej w Liverpoolu, wszyscy liczyli na to, że i tu zespół zaprezentuje coś specjalnego. Czas jednak mijał, a setlista wciąż zdawała się być… zwyczajna. Trudno uznać za niespodzianki utwory, które na tej trasie się już kilkukrotnie pojawiały – jak choćby „Bed Of Roses” czy „I’ll Sleep When I’m Dead”.
https://www.facebook.com/WembleyStadium/photos/a.141560265886885/2413583365351219/?type=3&theater
Na prawdziwą bombę fani musieli czekać aż do bisu, który otworzyła zagrana dopiero po raz drugi w tym roku ballada „Always”. Później zespół wykonał jeszcze tylko „Livin’ On A Prayer”, jednak fani i tak nie mają powodów do narzekań – w zgodnej opinii zarówno widzów, jak i prasy (przeczytajcie choćby TĘ RELACJĘ) Jon i spółka zaprezentowali moc i energię, jakiej dawno nie widziano na ich koncertach! Forma zespołu ewidentnie zwyżkuje i oby tak pozostało jeszcze przynajmniej przez 3 tygodnie!
https://www.instagram.com/p/BzAH2dalFuX/
Poniżej obejrzeć możecie PEŁEN ZAPIS koncertu na Wembley:
https://www.youtube.com/watch?v=RJGPJ1N7-O0
Kolejny występ Bon Jovi już jutro – tym razem zespół zagra w Coventry. Będzie to jednocześnie ostatni tegoroczny występ grupy na angielskiej ziemi.
Mateusz Sakson
Może Ci się również spodobać...
3
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cytat- „…pamiętający największe sukcesy angielskiej piłki (mistrzostwo świata zdobyte w 1974 roku….” …wszystko super ale chyba w 1966 roku?
Tak, już poprawione. Pisząc te słowa miałem już w głowie fragment o sukcesach Polaków 😉
Byłem tam 🙂 super atmosfera pełny stadion ludzi