Powstaje nowy album Bon Jovi...

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

kikusia28 pisze:Słuchajcie ,ale np dziś Pan w Rmf po zakończeniu BWC powiedział , że słyszy w tym utworze trochę It's My Life , trochę Blaze Of Glory
Albo chciał błysnąć, że zna coś więcej niż It's My Life, bo ja tam nie słyszę nic z Blaze of Glory. ;)
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Sory, że to pociągnę ale za ten tekst:
kikusia28 pisze:Słuchajcie ,ale np dziś Pan w Rmf po zakończeniu BWC powiedział , że słyszy w tym utworze trochę It's My Life , trochę Blaze Of Glory :D
11/10

A my nie pijmy ani wódy, ani łyski, anie nie palmy trawy, tylko bierzmy to co on.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Przemo30 pisze:łiski kupuje po pracy. a od tyłu coś innego będę robił a młoda będzie krzyczała: "Never give up!" lol
kikusia28 pisze:Słuchajcie ,ale np dziś Pan w Rmf po zakończeniu BWC powiedział , że słyszy w tym utworze trochę It's My Life , trochę Blaze Of Glory :D
11/10

Nie ma to jak sobie poprawić humor po takich tekstach. :D
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Scrooge pisze:Ja już od dawna nie liczę na ciężką płytę od BJ, liczyłem po prostu na dobrą płytę bo muzyki słucham różnej. Podoba mi się nowe Coldplay i gdyby BJ nagrali tego typu pitu pitu, ale na równie wysokim poziomie to byłbym szczęśliwy. Problem w tym, że nawet w kategorii pop ta płyta jest marna. W żadnym wypadku nie pogardziłbym dobrą popową płytą od BJ, moim problemem nie jest to w jakim stylu nagrywają tylko jakiej to jest jakości... niestety marnej, bez pomysłu, przeciętność. Już się łapię na tym, że słuchając tych urywków staram się w nich doszukać z uporem maniaka czegokolwiek pozytywnego, a powinno być chyba odwrotnie. To tak jakby zamiast wymarzonego Ferrari dostać sportową Skodę i się pocieszać, ale przynajmniej mniej pali, a jaki fajny przycisk do otwierania szyb dali, no i jak się zepesuje to będzie tańsza w naprawie... płyta przejdzie bez echa, recenzenci będą mieli się nad czym poznęcać :)

Adrian widzę standardowo w krainie BJ szczęścia :) No, ale ktoś musi robić kontrast ;p
Scrooge widzisz ja nowy album Coldplay uważam za gówno i dlatego posłuchałem tylko raz i fragmentami. Nie chciałbym aby BJ się zniżyli do tego poziomu ;)

Kurde fajnie widać jak każdy ma swój gust.
Ty chwalisz Coldplay, a dla mnie same porównanie to obelga ;) Pomimo iż wcześniejsze Coldplay kocham.

Na tych 7 fragmentów jeszcze w krainie szczęścia nie jestem. Na pewno lepsze pierwsze wrażenie niż przesłuchanie KTF czy TDays ( o 2ch pierwszych nie wspominając, ale o tym wyżej).
Jednak żeby w pełni docenić pewnie będe potrzebował ten album przesłuchać z 6-8, bo to jest jednak album odrobinę w innym stylu niż mój ulubiony (z tego co do tej pory słyszę).
Słuchajcie ,ale np dziś Pan w Rmf po zakończeniu BWC powiedział , że słyszy w tym utworze trochę It's My Life , trochę Blaze Of Glory

Tak więc może inni docenią . Może zobaczą jakiś potencjał
Bo inni nie rozkładają piosenki BJ na setki czynników pierwszych i słyszą je inaczej niż my.
Nam ucichnie jedna gitarka z wykonania live i już dla nas piosenka traci urok. Przeciętny słuchacz nie zauważy różnicy.
Na pewno nas oburzyłoby porównanie typu Bad Medicine to kopia Livina. Dla mnie to 2 odrębne piosenki. A takie porównania się pojawiały (jak przypomnę w jakim wywiadzie to było to wkleję info).

Swoją drogą dzisiaj koleżanka w pracy (ok 40 lat) puszczała sobie BWCan i śpiewała (a jest z wykształcenia wokalistką). Po czym powiedziała mi, że fajna piosenka..
Ciężko było mi to powiedzieć, ale odpowiedziałem, że nie do końca do mnie przemawia ;) Ona, że chrzanie i jest super ;)

ps.
Nie mam linku do albumu. To był żart! Myślałem, że dosyć prosty i oczywisty ;)
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Adrian pisze: Nie mam linku do albumu. To był żart! Myślałem, że dosyć prosty i oczywisty ;)
11/10 za poczucie humoru

[ Dodano: 2013-02-27, 17:06 ]
Adrian pisze: Ona, że chrzanie i jest super ;)
12/10 dla koleżanki.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

bartekbb23 pisze:
Adrian pisze: Nie mam linku do albumu. To był żart! Myślałem, że dosyć prosty i oczywisty ;)
11/10 za poczucie humoru
12/10. :P

Chyba Pictures Of You jest moim faworytem na razie.. Nie wiem została mi ta piosenka jakoś w głowie.
KondZik

Post autor: KondZik »

Album przejdzie bez Echa :P 11/10 daje że tak będzie.
Porównywanie KTF i TD do tego to żart i wg mnie obelga.
Awatar użytkownika
fmk.
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 306
Rejestracja: 1 listopada 2012, o 20:37
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: fmk. »

Też chciałbym wymienić faworytów, ocenić poszczególne utwory, ale przesłuchałem sobie te fragmenty i jedyne, co zapamiętałem to dziwny wokal w piosenkach 09(nie chce mi się wracać te kilka stron żeby szukać tytułu) i 02(to jest I'm with you). Nie znam się na tym jakoś super, ale to brzmi jak perfidny autotune :/ Głos podciągany komputerowo? Ja rozumiem, że takie rzeczy się robi i to naturalne, tylko wszystko z umiarem..

Albo mi wysiadają słuchawki :P
What a beautiful mess..
KondZik

Post autor: KondZik »

Jak ktoś słyszy w tym BWC Blaze a w Livin Bad Medicine to nie ma innego gustu tylko jest głuchy. No przepraszam ale przestańmy słodzić i udawać głupich.
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

1. Because We Can: i stało się to czego się obawiałem...ta piosenka po wysluchaniu snipetow urosla do jednej z najlepszych piosenek z tego albumu. (3/10)
2. I'm With You: przeprodukowane. Jak wszystko na tej plycie. Live wypada duzo lepiej niz na albumie. To jest taki dowód, że przypadkowo jeszcze coś wartościowego są w stanie nagrać. Shanks dał dupci, ale czy to kogos dziwi hehe? (7/10)
3. What About Now: Żenada. Klona klona. (0/10)
4. Pictures Of You: ehhh nie udalo mi sie wysluchac do konca (0/10)
5. Amen: Ejmen Ejmen heheh.... komedia (0/10)
6. That's What The Water Made Me: to jeszcze nawet wpada w ucho i bedzie sie dalo tego sluchac. Co nie zmienia faktu, ze jest do bolu przecietne, pisane na kolanie i byle było. (2/10)
7. What's Left Of Me: hey hey heheheheheheh no poprostu nie moge Czy ich nie stać na nic innego?:D podziwiam ludzi, ktorzy mowia, ze to jest dobra piosenka:D klon Who says, Lost highway, tej pioseneczki z Greatest hits, ktorej nawet nie wiem jak sie nazywa i tysiaca innych. (0/10)
8. Army Of One: 3 razy przesłuchalem i juz mi sie znudzila. Nawet po snipecie. Zerżneli Florence :D (0/10)
9. Thick As Thieves: nie dotrwałem do końca (0/10)
10. Beautiful World: mam wrażenie, że słucham w kólko tego samego. (0/10)
11. Room At The End Of The World: kolejny zapychacz. Nuda Nuda Nuda. (0/10)
12. The Fighter: w końcu piosenka, która czymś sie wyróżna na tle tej całej nijakości. Gitarka w zwrotkach chwytliwa. Ładna piosenka do posłuchania ale tak raz, dwa na jakiś czas. (6/10)
13. With These Two Hands: kolejny "utwór" hehe podobny do 80% tego wybitnego wydawnictwa. (0/10)
14. Into The Echo: nie wiem co myśleć, takie byle co. (0/10)
15. Not Running Anymore: ja tam takie jęczenie przy akustyku lubie, ale w pojedynczych odsluchaniach. Tak czy tak jedna z niewielu, ktorej da się posłuchac. (5/10)

Podsumowywując:
1) Najgorszy album BJ ever. I nie mówcie mi, że nie powinienem tak mówić skoto słyszałem tylko snipety. W obecnych czasach po wysłuchaniu 1.30 min piosenki BJ wiemy jaka bedzie cała. Wystarczy usłyszeć jedną zwrotke i refren i styka. Mozna by sobie zmontować w kolejności zwrotka,refren,zwrotka refren,bridge,2x refren i mamy cały album.
2) Osoby, które tesknia za solówkami. Mnie osobiście wali czy one będa czy nie bo od 10 lat te gitarkowe partie Rysiunia brzmią podobnie.
No ale tutaj widać, że Rysiunio gra co szef każe. Udowodnił, że potrafi grać na swoim albumie, która bije wszystko od czasów TD.
3) jakość taka se ale w tym całym hałasie, ścianie syczenia nie słysze nic innego niż (uwaga ilustracja graficzna):

I dont łona be anader łejw of ołszyn..... (Johny)
SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS.... (Richie,Dave, bobby i te inne nowe grajki)
DUP..... DUP...... DUP...... DUP...... DUP.. (Tico)
i tak brzmi każda piosenka.

To będzie płyta której ja nawet nie ściągne :D I kolejny raz podziwiam ludzi którzy kupuja plyte przed premiera tylko po to by ja miec jako 1 (lub nawet nie hehe) a potem narzekaja, ze ją zamówili
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2013, o 17:20 przez studentmibm, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

studentmibm pisze: Podsumowywując:
1) Najgorszy album BJ ever. I nie mówcie mi, że nie powinienem tak mówić skoto słyszałem tylko snipety. W obecnych czasach po wysłuchaniu 1.30 min piosenki BJ wiemy jaka bedzie cała. Wystarczy usłyszeć jedną zwrotke i refren i styka. Mozna by sobie zmontować w kolejności zwrotka,refren,zwrotka refren,bridge,2x zwrotka i mamy cały album.
Nic dodać, nic ująć. Trafne jak nigdy.

[ Dodano: 2013-02-27, 18:16 ]
studentmibm pisze: 2) Osoby, które tesknia za solówkami. Mnie osobiście wali czy one będa czy nie bo od 10 lat te gitarkowe partie Rysiunia brzmią podobnie.
No ale tutaj widać, że Rysiunio gra co szef każe. Udowodnił, że potrafi grać na swoim albumie, która bije wszystko od czasów TD.
Kolejny celny strzał.

[ Dodano: 2013-02-27, 18:18 ]
KondZik pisze:Album przejdzie bez Echa :P
Amen :).
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

[ Dodano: 2013-02-27, 18:18 ]
KondZik pisze:Album przejdzie bez Echa :P
Amen :).[/quote]

Źle Źle Źle!
Powinieneś powiedzieć "Ejmen" :D
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Student, to było moje ejmen ;p
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Z wersji Deluxe na Itunes pojawiło się The Echo, którego wcześniej nie było.

Natomiast wyleciał utwór Ryszarda.
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

bartekbb23 pisze:Z wersji Deluxe na Itunes pojawiło się The Echo, którego wcześniej nie było.

Natomiast wyleciał utwór Ryszarda.
oh cóż za wspaniała wiadomosć! teraz to napewno kupie :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”