Layne_Staley pisze:jovizna pisze:
Gdyby nowy album nazywał się THE SHIT to też niektórzy z was odnaleźliby w tym głębszy sens.
taa "The Shit" Adrianowi z miejsca skojarzyłby się z buntem młodzieży czy innym politycznym przesłaniem
Moim zdaniem problem polega na tym, że nowe pokolenie fanów BJ to osoby bardzo młode, zapatrzone w legendarne "białe ząbki" Jona - idola, bezkrytycznie łykające wszystko co nam jest serwowane przez ostatnie lata. Chłopaki jadą na swojej marce, doskonale wiedzą, że jakiego gniota by nie wydali to rzesza tego typu fanów zapewni im odpowiednią sprzedaż płyt, a trasa koncertowa świetnie się sprzeda bo na koncert przyjdą także starzy fani, żeby posłuchać starych piosenek bo przy całym moim krytycznym podejściu przyznaję, że koncerty nadal grają świetne (chociaż też gorsze niż kiedyś). Jak ktoś jest bezkrytycznie zapatrzony to jak zauważyła Jovizna we wszystkim się doszuka, przesłania, powera, fajnej perkusji czy genialnego brzdąknięcia strun w wykonaniu Richiego w 23 sekundzie utworu... Może gdybyśmy byli bardziej krytyczni i wymagający jako ogół fanów to zmusilibyśmy ich do wysilenia swoich umysłów - chociaż i w to wątpię bo znając Jona dalej by robił swoje nawet gdybyśmy się wszyscy od niego odwrócili

Z caly szacunkiem - jestes rok starszy ode mnie a ja zaliczam sie do Twojego grona bo piosenka sie zachwycam

Zawsze jest tak, ze nie kazdemu sie spodoba. Jest to absolutnie normalne. Ale trzeba sie nastawic rowniez na to, ze These Days, KTF czy SWW juz nie wroca - to nie ten okres, nie ten czas, nie to pokolenie a chlopacy chca sie jednak jakos wbic jeszcze w rynek. Dlatego serwuja nam pop-sraczke. Dla mnie ta piosenka jest najlepsza od czasu HAND. Chociaz sam do konca nie wiem czy czasami nie od czas IML

Kazdy ma inny gust. Jesli MY odwrocimy sie od BJ, nie pozostawiajac na nich suchej nitki bo napisali piosenke ktora w nasze zacne gusta nie pasuje, to na (hipotetycznym, a moze nie? ) koncercie w Polsce mozemy sie spodziewac 10 osob. Ja szanuje BJ za to co dokonali, czesto slucham ich poprzednich plyt, na nich uksztaltowal sie moj gust muzyczny i wiele innych rzeczy. Pogodzilem sie z tym, ze starego BJ juz nie bedzie wiec wszystko inne co teraz dostajemy traktuje jako mily lub nie dodatek. Ten jest akurat mily bo mi sie spodobal
