Richie vs Jon - wokaliści

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 882
Rejestracja: 22 września 2005, o 11:34
Lokalizacja: ..
Kontakt:

Post autor: jovi »

ADRIAN do ch.. wafla
po 1 :) 3 osoby wypowiadaja swoje zdanie Ty odpisujesz wszystkim - z Toba jak z wiatrakami nie przegada ;)
MSQ?:> MSG - Madison Square Garden ;) masz 1 koncert z 14 ktore sie ukazaly na dvd i uwierz ze MSG nie jest az taki fantastyczny ;) Stuttgart tymbardziej :)
dobra odnosnie Ryska zdanie mamy a co do Dave? i piosenki In these Arms? wykonanej w MK ? mi sie podoba jego glos. a co do Jona to nawet dla najwiekszych znawców ciezko odroznic 2 koncerty z tej samej trasy :) po prostu jest monotematyczny od czasów Wembley gdy wydluzyl piosenke always :) i to byla gratka i ciekawostka :) a teraz ciekawostki to juz tylko zmiana piosenek ktore zaspiewane sa ciagle tak samo :)
Adrian - nie odpisuj juz :P pozwol innym - odpisz za 2 dni na wszystko ;)
C'mon
Awatar użytkownika
Daroo
It's My Life
It's My Life
Posty: 216
Rejestracja: 28 września 2005, o 21:34
Lokalizacja: Bogatynia

Post autor: Daroo »

Wlasnie. W tej chwili słucham płyty These Days...i wiecie co?? będę w 7 niebie albo jeszcze ze sto razy lepiej, jeśli nagrają jeszcze kiedyś płytę z tak genialnym wokalem i gitarami, z takim temperamentem i duszą.
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Mam nadzieje, że ni było to do mnie
To byla wskazówka, zeby temat znowu nie zszedł "na psy" .... i raczej do goółu :)
Ja znam wady "starych" czasów i każdy ma swoje typy.. co mu sie nie podobało , a co tak.
PODOBA . A co jest dobre muzycznie itd, a co słabe to inna sprawa..... nie chce mi sie o tym juz mowić, bo szkoda mi klawiatury n atakie oczywiste sprawy.
Mnie się podbają Jaguary, ale co z tego jak te auta cały czas sie psują !! Kapisz :P

Słusznie Jovi !! .....pomineliśmy Dave'a. A jest co pmijać !! Wydaje mi się, ze ma co pokazac (wokal) . Takie kawałki jak" Memphis ... " itd. całkiem, całkiem. Ciekawy głos, potrafi wyeksponowac to co w nim najlepsze. Taki Elton john w innym wydaniu ;] Szkoda, ze tak mało go słychać. Ale z drugiej strony to zespół rockowy ( ?? ) a nie churek pod wezwaniem :P
będę w 7 niebie albo jeszcze ze sto razy lepiej, jeśli nagrają jeszcze kiedyś płytę z tak genialnym wokalem i gitarami, z takim temperamentem i duszą.
Do cholery... czemu tak czesto sie z Toba zgadzam :) ??!!
__________________________________________________________
wszystkie klepki pokoleii ( znak zapytania z wykszyknikiem )
....życie jest ciezkie.
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Nie czytasz, albo mimowolnie pomijasz moje wypowiedzi.
Ano przyznaje sie bez bicia :P po prostu nużą mnie zbyt dlugie posty...
w ktorych non stop jest to samo,wiec nie bede klamac ze czytam je baaardzo uwaznie
Gdyby wskoczyl nagle w tlum fanow...to byloby cos nowego i nieprzewidywalnego.

Albo lepiej gdyby wyjął pistolet i rozwalił Ryska to byłoby spontaniczne. Troche realizmu. Nigdy tak nie robił i teraz nie zacznie tak robić
Ty..hehe nawet niezle :D
No jest jednym z najlepiej poruszającym publike tak jak Bono, Jagger, Springsteen
Wiesz to bo sprawdziles czy trzymasz sie tego co pisza w gazetach? ;]
Wczesniej gdzies mowilam ze robbie williams bylby swietnym supportem w angli dla bj bo ogladajac czasami jakies urywki jego koncertow wydawalo sie ze naprawde facet sprostalby temu zadaniu... po czym tydzien temu zmienilam to zdanie diametralnie,spotykajac robbiego spiewajacego 5 metrow ode mnie;] moja ocena-jest sztuczny i malo przekonujacy w tym co robi. On stara sie grac i odstawiac show.. a jon..jest bardziej naturalny w tym wszystkim,facet po prostu do tego stworzony.Takze jesli ktos mi napisze w gazecie kim to robbie nie jest dla angielskiej publicznosci i jak ją potrafi rozgrzac..to go wysmieje ;] takze ie mow nic o springsteenie ani o zadnym innym..bo gazety pisza swoje a prawda i tak jest inna ;]
wiem ze to troche inny format artysty ale zakladam ze to sie przeklada na wszystkich.
Takze zamiast czytac bzdetne gazety i recenzje krytkow sam wybierz sie na koncert i przekonaj. bo wszystkie te opowiesci o tym jaki to jagger nie jest na scenie lub bono sa dla mnie zbyt pokolorowane ;]
tak juz sie przyjelo- skoro rolling stones czy u2 to zawsze musza byc niezli ;] oni zawsze byli swietni i musza byc, chociazby jagger wyszedl na scene podpierajac sie laska to i tak kurde beda zajebisci. wkurza mnei to ;]


Peter-Piszac ze jon jak nikt inny rozgrzewa publicznosc mialam glownie na mysli to ze nikt inny z bj by jej tak nie rozgrzal.Rych moze pieknie spiewac gdy jon schodzi sie przebrac...moze miec swietny kontakt z publicznoscia ALE I TAK JON Z NIM WYGRYWA bo gdy on wychodzi na scene to 60 tysiecy ludzi wpada w szal :) a Rych znow idzie na bok ;]
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

MSQ?:> MSG - Madison Square Garden :) masz 1 koncert z 14 ktore sie ukazaly na dvd i uwierz ze MSG nie jest az taki fantastyczny Stuttgart tymbardziej Uśmiech...
Hmm czekaj MSG, Amsterdam, Stuttgart, + Jeszcze jakiś, ale nie pamietam jaki i nie moge sprawdzić bo mi płytka na kompie nie chodzi.
No i kilka piosenek z poszczególnych koncertów jak MK, Monachium ...
dobra odnosnie Ryska zdanie mamy a co do Dave? i
A mi sie jego głos jeszcze gorzej podoba niż Rycha z ty, że teraz go nie słyszałem.
a co do Jona to nawet dla najwiekszych znawców ciezko odroznic 2 koncerty z tej samej trasy
No tak jest na każdej trasie i każdego zespołu.
Adrian - nie odpisuj juz
nie z wytrzymałem
Wczesniej gdzies mowilam ze robbie williams bylby swietnym supportem w angli dla bj bo ogladajac czasami jakies urywki jego koncertow wydawalo sie ze naprawde facet sprostalby temu zadaniu..
Widziałem jego występ na Live 8 i powiem, że podobało mi się to co wyprawiał. Ale nie wiem w jakiej formie jest teraz. Co do opini to oglądałem koncerty, albo fragmenty koncertów Stonesów, U2 itp
tak juz sie przyjelo- skoro rolling stones czy u2 to zawsze musza byc niezli Uśmiech krzywy oni zawsze byli swietni i musza byc, chociazby jagger wyszedl na scene podpierajac sie laska to i tak kurde beda zajebisci. wkurza mnei to
Mnie też, ale to co widziałem było dobre.

Dobra ja się wypowiedziałem. Jestem na nie
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Ja tu raczej za dużo do gadania nie mam, bo koncertów obu ludków widziałem maaaalutko. Ale z tego co słyszałem to moje zdanie jest takie - Sambora ma wokal lepszy. I tyle. A kto pisze teksty, kto ma lepszy kontakt z publiką itd. to jest już dyskusja na inny temat.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
arturos
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2005, o 18:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: arturos »

Moim zdaniem Jon lepiej prezentuje sie w repertuarze bon jovi,Riche nie nadaje
sie do wykonywania tych piosenek,wrecz nie moge sobie tego wyobrazic,zeby on wykonywal wszystkie utwory na kocertach;]
:P Kto jest lepszym wokalista? Cieżko jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie.
Awatar użytkownika
monjovi
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2553
Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Turek/Poznań
Kontakt:

Post autor: monjovi »

No wiec według mnie Richie odpada jako wokalista ;] Ma ładny głos ale nic nadzwyczajnego ;] Nie raz nie dwa słuchałam koncertów w których Rysiu spiewał na żywo i nie urzekło mnie to zbytnio nie łapał gór bardzo dusił sie w wyzszych partiach utworu.. a Jon ma doświadczenie i ma swietny głos potrafi spiewac nisko i wysoko co nie sprawia mu zadnej trudnosci ;) skończyłam szkołe muzyczną i troche wiem na ten temat mówie to nie dlatego zeby sie chwalic bo tu nie ma czym .. poprostu staram sie jak najbardziej profesionalnie to ocenic ;) ale to jest tylko moje zdanie ;) nic chciałabym zadnych niejasnosci w moim poscie ;))
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
Awatar użytkownika
Ankag
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 274
Rejestracja: 23 września 2005, o 14:30
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Ankag »

Być może co niektórzy pojadą po mnie, ale cóż...
Według mnie Richie nie nadaje się na wokalistę Bon Jovi. Owszem - ładniej wyrabia "górki" niż Jon, przyznaję bez bicia, ma mocniejszy głos i na żywo brzmi trochę lepiej, ale mnie barwa jego głose się poprostu nie podoba. Nie wyobrażam sobie koncertu, gdzie Sambora stoi przy mikrofonie i "odwala robotę" za Jona... to już nie byłaby ta sama grupa, to już nie byłoby to samo...Jon ma już podniszczony głos, co jest też wynikiem tego, iż już tak długo śpiewa...wiem, wiem - są wokaliści, którzy śpiewają dłużej i zachowują głos. Na to argumentu nie mam.

Głos Jona jest charakterystyczny dla Bon Jovi i poprostu nie wyobrażam sobie, że nagle zastępuje go ktoś inny, szczególnie Richie - do którego absolutnie nic nie mam. Bardzo go lubię, uważam, ze jest świetnym gitarzystą, ale wokal... nie przypada mi do gustu.
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Nie wyobrażam sobie koncertu, gdzie Sambora stoi przy mikrofonie i "odwala robotę" za Jona... to już nie byłaby ta sama grupa, to już nie byłoby to samo (...) Głos Jona jest charakterystyczny dla Bon Jovi
Rozmowa zeszła znowu trochę z tematu.
Ja też się z tym zgodze, co oczywiscie nie zmienia faktu, że Jon "wysiada" na koncertach, a w studiu jak w studiu ....... wszystko można poprawić i przekombinować więc na albumach może byc OK, ale niewiedzieć czemu i tak nie jest ( w moim przekonaniu ) dobrze ;/ ....troche ciańko;/

P.S. I czemu ktoś miałby Cie "zjechać" ?? :P
Awatar użytkownika
Ankag
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 274
Rejestracja: 23 września 2005, o 14:30
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Ankag »

Piotrek zauważ, że na tym forum różne są reakcje na poszczególne posty :P

Fakt - Jon ma już nie ten głos, co kiedyś i tu nie będę się spierała - bolesne, aczkolwiek prawdziwe, a szkoda...co było nie wróci...
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Być może co niektórzy pojadą po mnie, ale cóż...
Tak, chłostamy każdego kto ma inne zdanie :P
Ja też się z tym zgodze,
i nawet ja :P ale pisalam o tym wyzej.
o oczywiscie nie zmienia faktu, że Jon "wysiada" na koncertach, a w studiu jak w studiu ....... wszystko można poprawić i przekombinować więc na albumach może byc OK, ale niewiedzieć czemu i tak nie jest ( w moim przekonaniu ) dobrze ....troche ciańko;
No dobrze, nie jest tak idealnie jak bywalo kiedys..ale hmm nie wymagajmy niemozliwego. 26 lat spiewania i w tym skakania po scenie robi swoje. Facet zawsze chce dac z siebie tyle ile moze. Przez ta swoja ambicje trioche juz jest wyplony. Aha i sprawa brania sterydow i innych swinstw..aby moc funkcjonowac ..tez zrobila swoje z jego glosem.
Riczi nie mial nigdy tego problemu...
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Riczi nie mial nigdy tego problemu
Bo "Riczi" jak ktos to nieładnie ujął Ryczy :P
Awatar użytkownika
klaudula
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 551
Rejestracja: 10 lutego 2006, o 23:18
Lokalizacja: Brzozów

Post autor: klaudula »

Ja zawsze twierdziłam, że Jona głos mi się bardziej podoba niż Richiego. Richie zawsze był dla mnie genialnym gitarzystą i tak pozostanie na zawsze ale jako wokalistę zespołu Bon Jvi go nie widzę. Powiem więcej jego głos w ogóle mnie nie zachwyca i może faktycznie obecnie ma lepszy głos niż Jon ale i tak mi się nie podoba.
Race, it’s a race
But i’m gonna win
Yes i’m gonna win
And will light the fuse
I’ll never lose
And i choose to survive
Whatever it takes
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

No zesz k...wa!! Zezloscilem sie. Nie chodzi mi bynajmniej o Rycha jako wokaliste BJ, ale wokaliste w ogole... A ze sam spiewam, dla mnie jest on wokalista o nieporownywalnie wiekszych mozliwosciach. Jon z roku na rok spiew coraz gorzej. Posluchajcie - nawet z plyt - wokali z New Jersey czy KTF i do porownania z HAND. Roznica miazdzaca. Na niekorzysc. Tyle mam do powiedzenia.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Zablokowany

Wróć do „Dyskusja ogólna”