Calkiem zabawne 8) ale... dyc to szyderstwo z BJ, oczywiste jest jak oni sa w srodowisku R'n'R traktowani, stad ten zarcik... niby smieszny, jednak daje do myslenia. BTW... 666 Fahrenheit rulez
Też to widziałem i to dawno, dawno temu. Kiedyś był tu taki temat, ale mniejsza z tym.
Oczywiście humorystycznie wszystko ok. Ale jak ktoś się wypowiedział na innym forum rocka -> "Nie rozumiem czemu oni się czepiają Bon Jovi, przecież oni nigdy nie udawali wielkich metali choćby tak jak teraz to czyni Avril Lavigne".
No i ja się z tym zgadzam. BJ zawsze mówili, że grają Hard-Rocka a to krytycy i inni przypisywali im metke zespołu Heavy Metalowego, Soft Metalowego, Pop Metalowego, Hair Metalowego, Pudel Metalowego itd.
No, ale mi to jakoś lata koło nosa. Kiedyś śmiali się właśnie z że grają metal dla dziweczynek a teraz nawet co niektózy z tego forum śmieją się bo mówią, że to rock dla dziewczynek. Tak to bywa.
Adrian pisze:
No i ja się z tym zgadzam. BJ zawsze mówili, że grają Hard-Rocka a to krytycy i inni przypisywali im metke zespołu Heavy Metalowego, Soft Metalowego, Pop Metalowego, Hair Metalowego, Pudel Metalowego itd.(...).