22.06.2014r - Berlin

[Miracle-BJ]

HARD ROCK CAFE BERLIN









Oczekiwanie na koncert

[monjovi]

Polscy fani już czekają w kolejce, widac znajome twarze



Soundcheck - Taking a Chance On The Wind



Setlista:

1. Song For You (Leon Russell cover)
2. Burn That Candle Down
3. Nowadays
4. Lay Your Hands On Me
5. Stranger In This Town
6. (intro Rosie) Every Road Leads Home To You



7. Sugar Daddy
8. You Don't Know (Ori song)
9. Storybook Love (audible list)
10. I'll Be There For You
11. Seven Years Gone
12. Learning How To Fly With A Broken Wing
13. Lean On Me (with all 5 finalists of the opening act contest in Berlin)
14. Livin' On A Prayer
15. Taking a Chance On The Wind
16. The Answer - Richie alone onstage with an acoustic
17. (Bad Company intro) Wanted Dead Or Alive

[Dand]

Jestem zbyt zmęczony by napisać coś więcej ale było mega zaje*iście i kto chce niech łapie filmik z The Answer :
https://www.youtube.com/watch?v=--6Z40OTVgw

[prezes1]

Zgadzam się z przedmówcą. Jak odeśpię to coś napiszę więcej.
Seta była taka jak poniżej(tak mi się wydaje). Rosie trwała 4 minuty więc ja bym tego intro nie nazwał...

A Song for You(Leon Russell cover)
Burn the Candle Down
Nowadays
Lay Your Hands on Me
Stranger in This Town
Rosie
Every Road Leads Home to You
Sugar Daddy
You Don't Wanna Know(Orianthi cover)
Storybook Love(Willy DeVille cover)
I'll Be There for You
Seven Years Gone
Learning How to Fly With a Broken Wing
Get Up, Stand Up/These Days

Encore:
Lean on Me(Bill Withers cover)ze zgrają na scenie
Livin' on a Prayer
Taking a Chance on the Wind

Encore 2:
The Answer
Bad Company/Wanted Dead or Alive

[Yossarian]

Stranger https://www.youtube.com/watch?v=bTxTR8nj98A

[usunięty użytkownik 4858]

**The Gibson Epiphone guitar that Richie played during SUGAR DADDY was used this one show only. After the show, RICHIE autographed the guitar and it will go up on display at the HARD ROCK CAFE BERLIN

Details are forthcoming however plan is to have the guitar on display at the Hard Rock Cafe Berlin until it is auctioned off for a local charity “Ein Herz für Kinder” that helps disadvantaged children. Once the guitar is auctioned off, Richie will provide another guitar for display.

źródło:
https://www.facebook.com/TheRealSambora ... am&fref=nf

[danieleq]

Fajnie ten Stranger wyszedł
Richie zaniedbuje bardzo Undiscovered Soul

[usunięty użytkownik 4858]

Mocny hardrockowy koncert. Rysiek w wyśmienitej formie. Na szczegółowe analizy przyjdzie później pora, ale może warto już zacząć zbierać materiały na MULTICAM?

[Mona Tozzi]

Pierwsze dwa zdania potwierdzam, trzecie popieram

[Din_Winter]

Tomker..... serio wyglądasz jak Aragorn
i moja relacja z koncertu (m.in. na prośbę pana ROCKSTAR'a )

ok 8 rano wyjechaliśmy z tatą z hotelu w Słubicach, na granicy
do Berlina zajechaliśmy chyba w okolicach 9:30 . Wcześniej poprosiłem Martę K. (którą serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje! ) na facebook'u o to czy moze nam zająć miejsce w kolejce bo miała czekać od 8 razem z Stefaną (?) (zapomniałem ). Po przyjeździe, poszliśmy w stronę Huxley gdzie czekało już 10-15 osób (kilka niemiłych psycho fanek Ryśka (były na każdym koncercie podobno) ) oraz najlepsza ekipa, czyli rodacy z forum - Yanni, Ricky i kilka innych osób, których nicków nie pamiętam niestety (o ile w ogóle są)
później pojawiła się jeszcze Mona i stopniowo kolejka zaczęła się zwiększać

usiedliśmy z tatą pod ścianą i czekaliśmy... trzeba było w między czasie cofnąć całą kolejkę bo Niemcom zachciało się otworzyć drzwi od kasyna, które w całości zagrodziliśmy
pogoda średnio dopisywała, raz padało a raz słońce świeciło, ale dało się to jakoś przetrwać

(kilka godzin później)

od ok 17, wszyscy szykowali już markery i zdjęcia/płyty pod autograf, niestety Rysiek zrobił wystrzał i nikt nic nie dostał
przy okazji dojechał do nas jeszcze Kuba z kumplem, koszulką dla Richiego i gitarami, pograliśmy, pośpiewaliśmy, fani z innych krajów też się dołączyli więc atmosfera była bardzo miła

i nagle zajeżdża samochód, a na tylnym siedzeniu.... kapelusz.... długie włosy.... bródka i okulary.... Richie!
wszyscy od razu sie poderwali, ale nasza gwiazda pojechała dalej do wejścia od tyłu, po tym Kuba i jego kolega pobiegli za nimi od razu ale niestety...

później zaczęło się stopniowe wchodzenie, najpierw uprzywilejowani, bez kolejki (ku ogólnemu wk****eniu innych którzy czekali od rana) a po nich my, szybka kontrola i dzida po schodach na salę, szybkie szukanie wolnego miejsca pod barierką, nie ma, i po prawej Ricky więc szybko obok, tym sposobem mieliśmy świetne miejsce przed Orianthi

sala powoli się zapełniała, o 20 na scenę zaczęli wchodzić muzycy zgłoszeni do jakiegoś konkursu Ryśka (mam selfie z jednym! )

i 21, i nagle.... wolnym krokiem wchodzi King Of Swing, ukłon w strone publiczności, i Song For You
zaraz po skończeniu zespół zabiera się za sprzęt, wchodzi Ori, Richie zrzuca marynarę i bierze tego pięknego obdartego Stratocastera <3 i Burn That Candle Down
nigdy jeszcze nie widziałem i nie słyszałem takich rzeczy jaka ta dwójka robi na gitarach, to trzeba zobaczyć

w trakcie którejś z piosenek chciałem zrobić Ori zdjęcie, ku mojemu zaskoczeniu uśmiechnęła się do niego ^ ^ , ja uradowany od razu, macham, śmieje się do niej na co ona jeszcze kilka razy odpowiada z pod kapelusza, a na koniec piosenki rzuca mi kostkę, niestety się odbiła daleko od barierki, zauważyła to na szczęście i rzuciła drugą, którą już udało się podnieść bo była bliżej, w ramach podziękowania przesłałem jej buziaka na co znów się uśmiechnęła ^ ^

Richie był w wyśmienitej formie, wokalnej i gitarowej, humor mu dopisywał, w pewnym momencie jak mówił chyba że przez te światła na sali jest ślepy czy coś takiego, to jak Tenacious D zaczął jakos to śpiewać a zespół dogrywał
świetnie to wyszło

później do Lean On Me na scenę weszli konkursowicze bo Rysiek nie mógł zdecydować kto wygra
i w trakcie tego Richie podszedł do Ori, i jak tam grali we dwoje to spojrzał w naszą stronę, i wychylałem się jak tylko mogłem, i wtedy wskazał na mnie palcem!!! <3 (na mnie ) (na MNIE xD )

i dalej, These Days z mega kopem, I'll Be There For You, miałem plakat - Could I Rock With You "I'll Be There For You" For My Greatest Love ? jeśli by wyszło to miał być prezent na dzień w którym minie nam miesiąc , takie tam

koncert był wspaniały, przyznaje się że nie odsłuchałem do tej pory AOTL, znam z tego tylko Every Road i Seven Years Gone, tak po koncercie moja opinia że jest to troche lepsze od WAN znacząco się zmieniła, musze szybko odsłuchać

I cóż, jeśli ktoś przeczyta to opowiadanie to gratuluję i dzięki!

[ Dodano: 2014-06-23, 23:47 ]
https://www.youtube.com/watch?v=xu3ksWP4KWU
i dorzucam Wanteda od siebie
będzie jeszcze I'll Be i Lay Your Hands On Me i może These Days

[usunięty użytkownik 4858]

Din - dzięki za relację, miło się to czyta (a co do Aragorna to chyba rysunek wrzucony kiedys przez Yossa bardziej do mnie pasuje )

tu macie też ciekawy opis znaleziony na necie (z 2 filmikami, fotkami i odnośnikiem do kolejnych):

Live-Report: RICHIE SAMBORA feat. ORIANTHI live @ Huxley's, Berlin (June 22nd, 2014)
http://rock-and-metal-4-you.blogspot.de ... -2014.html

[Adrian]

Setlista nadal dla mnie oporna i nie mam pojecia czemu tak olewa swoje albumy.

Mimo ze mnie te solowe koncerty Ryska czy Jona z KOS nie ekscytuja to fajnie widziec radosc naszych forumowych fanow Ryska.

[Yossarian]

chyba najbardziej udane Seven Years na tej trasie
https://www.youtube.com/watch?v=x4caC2-zquU

[KondZik]

Din wielkie dzięki za relacje
Czytałem to z uśmiechem na twarzy No i gratuluje wskazania palcem i uśmiechów od Ori.
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych którzy spędzili wieczór z paczką Richiego
Żałuje, że mi się nie udało dotrzeć ale sesja w pełni i niestety nie dało się tego przełożyć.

ps jak ten bębniarz się sprawuje live?
Bo szczerze na nagraniach mnie troszke zawodzi, ale pewnie przez to porównanie do Sterlinga.

[Dand]

ps jak ten bębniarz się sprawuje live?
Bo szczerze na nagraniach mnie troszke zawodzi, ale pewnie przez to porównanie do Sterlinga.

Znacznie lepiej niz na wczesniejszych filmikach. Balem sie jak z nim bedzie ale okazal sie bardzo ekspresyjny, fajnie przeżywał swoja gre. Dal rade choc nie powalil mnie tak jak to zrobil Sterling 2 lata temu. Jednak oczywiście nie mam tez nic mu do zarzucenia, spisal sie świetnie.