Koncert Bon Jovi w 2015 roku

[Iwa]

Ja poczekam na dłuższe i w lepszej jakości fragmenty koncertu. Dopiero wtedy będę miała jakieś zdanie
Chociaż wasze wypowiedzi mnie podłamały
Miałam i mam nadzieję na dobrą formę wokalną Jona.

[madm]

Szczerze mówiąc, spodziewałem się czegoś lepszego szczególnie po wypuszczeniu Burning Bridges. Ale nie ma co się oszukiwać: zaśpiewać jeden kawałek w studiu, a wykonać 20 kawałków na scenie to zupełnie inna bajka.

Zaśpiewać bardzo proste piosenki, nie wymagające zbyt wiele od wokalisty to jedno, a zaśpiewać np takie Born To Me Baby, gdzie Jon nie raz łapał zadyszkę nawet i w latach swojej świetności to drugie. Nie ma co sie łudzić - ze starymi piosenkami lepiej już nie będzie...ale gorzej już chyba też. Może i na filmach skręca w uszach jak się to słyszy, ale ide o 200 zł, że ci ludzie będący tam na stadionie, nawet tego nie słyszą. Koncerty BJ to wciąż wysoka półka

A ide o kolejne 200 zł, że z każdym kolejnym koncertem tej mini trasy Jon będzie prezentować się nieco lepiej

[Damned]

Obecny na miejscu reporter Rolling Stone Adib Hidayat zaćwierkał w eter:

Koncert uratowały "Keep The Faith", "Runaway" i "Livin on a Prayer". Niestety, wokal Jona Bon Jovi poniżej maksimum.

[monjovi]

Tak jak myślałam, minimalny akcent z Burning Bridges, o ile setlista jest poprawna. Wg mnie słychać różnicę w wokalu pomiędzy IML a Livinem, możliwe, że się rozgrzał. A jeśli faktycznie w Livinie po przejściu na wyższa tonację chórki robił Matt, to szok ! Niesamowity wokal ! W takiej sytuacji JBJ może sobie odpuścić to pojękiwanie i oddać refren chłopakom i publice, my na tym zyskamy i on Aczkolwiek ''łooo ooo'' skandowane do publiczności pod koniec utworu wyszło mu fajnie.

Jak na koncert po tylu latach i w tak odległym zakamarku świata to szału nie ma. Króciutka setlista.

Tutaj jakiś dżakarciański reportaż i fragment TWTWMM

https://www.youtube.com/watch?v=c160fWYfKc4


Matt nawet nauczył się podrabiać miny Bobbiego

[Damned]

"Runaway" weszło za "Memory", to na pewno. Być może także "These Days" za "What About Now".

Jeszcze jedna ciekawostka od redaktora Rolling Stone:

Fotograf z indonezyjskiego oddziału Rolling Stone nie otrzymał akredytacji do robienia zdjęć. Bon Jovi Management odrzucił mediom możliwość robienia profesjonalnych zdjęć.

[monjovi]

We don't run ! !

https://www.facebook.com/natalie.banner ... =2&theater

Super wyszło ! Chłopaki na chórkach, inne solo niż w wersji studyjnej.

Narzekam na mało urozmaiconą setlistę, a zapomniałam o naszym nowym gitarzyście, do trasy po Europie się nauczy

[Iwa]

We don't run ! !

https://www.facebook.com/natalie.banner ... =2&theater

Super wyszło ! Chłopaki na chórkach, inne solo niż w wersji studyjnej.

Narzekam na mało urozmaiconą setlistę, a zapomniałam o naszym nowym gitarzyście, do trasy po Europie się nauczy

Fajne solo, świetne chórki
Naprawdę fajnie im to wyszło. Mam nadzieję, że na innych setlistach więcej będzie materiału z BB (czyt. Fingerprints i A Teardrop....)

[Damned]

"We Don't Run" całkiem całkiem. To może być mocny punkt najbliższego DVD (cholera, ile to już lat od "Live at MSG"?)

Co do samego show, 20 utworów to stanowczo za mało. Ostatnim koncertem podczas którego zagrali tak krótki set był chyba pamiętny występ w Sofii 2013 (atak alergii i przymusowe skrócenie koncertu). To oznacza, że (póki co) JBJ nie czuje się zbyt pewnie. Mam nadzieję, że się rozkręcą do tych przynajmniej 24-ech utworów. Następny przystanek: Bangkok, Tajlandia.

[kubas782]

Z tego co słyszę, to zespół jest w formie, ale nie można tego powiedzieć o jego najważniejszym członku. Jon brzmi TRAGICZNIE. Hand-żałosne, We Don't Run-połowę opuszcza, a resztę ledwo mamrocze, Prayer-ledwo wyśpiewane, nawet we wstępie mu się głos łamie, KTF-strasznie słabe. Nie chce być złym prorokiem, ale tych wszystkich z 7, czy 8 koncertów może nie dośpiewać. Dobrze, że mają już przyszłoroczną płytę prawie nagraną, bo po tej mini trasie obawiam się, że Jon już nic nigdy nie zaśpiewa oprócz piosenek typu Not Running Anymore. Albo w ogóle nie trenował głosu, albo po prostu sobie olał sprawę twierdząc, że jakoś to będzie. Aż się boje usłyszeć These Days.

[kikusia28]

Nie spodziewałam się, że We Don't Run zabrzmi tak dobrze!
Niech lepiej kamery nie pokazują tego nowego pana, bo mi się wydaje, że oglądam jakiś inny zespół.

Ale Phil ... (1:14) Lubię tego facet!

Taki utwór, a ludzie stoją jak kołki.

[Iwa]

Nie spodziewałam się, że We Don't Run zabrzmi tak dobrze!
Niech lepiej kamery nie pokazują tego nowego pana, bo mi się wydaje, że oglądam jakiś inny zespół.

Ale Phil ... (1:14) Lubię tego facet!

Taki utwór, a ludzie stoją jak kołki.

Nowy utwór , nie znają jeszcze za dobrze
Ale już przy You Give Love......rozśpiewał się cały stadion

[Dand]

We don't Run wyszło całkiem nieźle. Troche zwolnili tempo utworu by Jon wyrabiał ale klimat pozostał. Licze,że z czasem Jon się rozkręci głosowo i będzie lepiej, tak to zreszta bywa zawsze.
Ciekawe natomiast jest to jak Phil zignorował Shanksa wersje solówki ;p

[Iwa]

Obejrzałam teraz kilka, niezłej jakości utworów. Pierwsze co mi się nasuwa to świetna publika a drugie to niestety wokal Jona Mam nadzieję, że z koncertu na koncert będzie lepiej, bo to co teraz słyszałam optymizmem nie napawa. Czasami było fajnie, ale Bad Medicine i te mówione a nie śpiewane fragmenty

[Damned]

Keep the Faith

Dobra solówka (teo)Phila:
https://youtu.be/FFcJN3IOQfg?t=4m58s

Matt w akcji:
https://youtu.be/FFcJN3IOQfg?t=6m36s

[mst]

Phil X jest świetny!
Matt też mi się podoba: znacznie lepszy niż cieniutki Bobby! Wycięli solówki w KTF że głowa mała...

Matt w akcji przy HAND: https://youtu.be/7oLqwIgQPe4?t=132