Fromasz1899 pisze:mam ten "turystyczny" box-set

Ja też. Co ciekawe box-set w dniu premiery kosztował ponad 1000 zł. Dzisiaj nówkę można sprowadzić z Azji nawet za 150-200 zł

Obawiam się jednak, że z box-setem z winylami nie będzie aż tak kolorowo
teken020 pisze:nie kumam skąd ta moda na vinyle. co w tym takiego fajnego, trzaski spod igły ? mógłby mi to ktoś szczegółowo opisać?
Skąd moda na winyle? Myślę, że sprawa jest dosyć złożona i powodów jest wiele. Po szale wywołanym przez płyty CD w zeszłym stuleciu, ludzie po prostu zaczynają wracać do korzeni... Winyl jest atrakcyjniejszy z wielu względów. Poza jakością dźwięku, która najlepiej oddaje naturalne brzmienie, wszystko jest większe, bardziej atrakcyjne dla oka, wykonane bardziej szlachetnie, a samo odtwarzanie sprawia sporo frajdy.
Oczywiście mogą pojawiać się charakterystyczne trzaski, ale ich częstotliwość zależna jest od stanu naszej płyty (oraz igły). Nowa płyta powinna być wolna od trzasków. A te wywołane są choćby przez niewidoczne dla oka źdźebłko kurzu, które osiądzie w rowku przeznaczonym dla igły. Dlatego z winylami trzeba obchodzić się niezwykle delikatnie, np. nie wolno dotykać płyty palcami (należy łapać ją za krawędź). Każdy dotyk w nieodpowiednim miejscu może spowodować pojawienie się nowych trzasków.
Niestety w przypadku winyli Bon Jovi, mamy prawdziwy zalew dziadostwa. Płyt które są nieautoryzowane, wykonane w tandetny sposób, a efektem tego można je dziś kupić za 5 czy 10 zł na Allegro, choć tak naprawdę nie są warte nawet tej ceny. Stanowczo nie polecam takiego zakupu. Lepiej zainwestować w porządną, ciężką 180 gramową płytę. Dobry winyl musi kosztować, ale odwdzięczy się dźwiękiem bardziej naturalnym niż na płycie CD.
teken020 pisze:czy sie różni mastering jednego nośnika od drugiego
Nie jestem pewien czy chodzi o sam mastering. Moim zdaniem płyta winylowa powinna zostać po prostu wytłoczona z oryginalnych analogowych taśm matek, a nie z dźwięku w formacie cyfrowym. Gdybyśmy chcieli uzyskać winyl z płyty CD, to ciężko oczekiwać później lepszej jakości
Dlatego wierzę, że produkt który będzie kosztował ponad 1000 zł i jest firmowany jako "analog", nie będzie uzyskany z cyfrowych źródeł
teken020 pisze:co to w ogóle jest mastering ? xd
Mastering to najprościej ujmując nadawanie oczekiwanego brzmienia nagranym dźwiękom. Najczęściej polega to na tym, że artysta siada za plecami jakiegoś specjalisty od masteringu i razem pracują nad brzmieniem, dochodząc do kompromisu. Każda ścieżka: wokal, gitara, bass, bębny, klawisze itd są osobno dopieszczane do odpowiedniego brzmienia. To cholernie trudny, żmudny proces, który może zarówno zrujnować jak i nadać nową jakość dźwięku nagranemu wcześniej w studio.