Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016

[Lodynapatyku]

Dziwna sprawa, ale w credits, które zostały dodane do oficjalnego pliku "Labor of Love" w bezstratnym formacie FLAC, występuje Phil-X:

Acoustic Guitar, Electric Guitar – John Shanks
Backing Vocals – David Bryan, John Shanks, Phil X
Bass Guitar – Hugh McDonald
Coordinator [Production Coordinator] – Shari Sutcliffe
Engineer – Kenta Yonesaka, Obie O'Brien, Paul Lamalfa
Engineer [Asst. Recording Engineer] – Gosha Usov, Nate Thor Oden
Guitar – Phil X
Keyboards – David Bryan
Mixed By – Michael H. Brauer
Mixed By [Assistant] – Steve Vealey
Producer – John Shanks, Jon Bon Jovi
Programmed By – Carl Faulk*, John Shanks
Vocals – Jon Bon Jovi
Written-By [Author], Composed By – Billy Falcon, John Shanks, Jon Bon Jovi

Widzę 3 możliwości:
1. Błąd (nie pierwszy i pewnie nie ostatni w oficjalnych wydawnictwach BJ)
2. To faktycznie on, lecz wdarła się pewna nieścisłość. Phil-X mówiąc, że gra w 4-ech utworach, miał do myśli utwory, do których nagrał solówki, a nie gitarę
3. Dodali go świadomie do rozpiski, aby nie wzbudzać niepotrzebnych kontrowersji

Szczerze mówiąc nie jestem pewien co do żadnej z powyższych. Przez moment podejrzane wydawało mi się również Backing Vocals, bo myślałem, że JBJ jest tu jedynym wokalistą, ale... faktycznie, w utworze jest subtelny chórek. A dokładniej po drugim refrenie.

To już jest naprawdę... NIEPOJĘTE?

[Brand New EVENo]

A ja się pytam, gdzie są Drums?

[Damned]

A ja się pytam, gdzie są Drums?

Może wstawili Phila zamiast Tico przez pomyłkę

[Smolek]

Pojawiły się oficjalne teksty do wszystkich piosenek z normalnej wersji albumu.

This House Is Not For Sale, Living With The Ghost, Knockout, Labor of Love - https://twitter.com/BonJoviUpdates/stat ... 7669453824
Born Again Tomorrow, Roller Coaster, New Year's Day, The Devils In The Temple - https://twitter.com/BonJoviUpdates/stat ... 9208672256
Scars On This Guitar, God Bless This Mess, Reunion, Come On Up To Our House - https://twitter.com/BonJoviUpdates/stat ... 1935349760

[michael]

Bez względu na wszystko myślę, że 3 czy 4 numery są w stanie uratować tą płytę od krytyki. Solidne rockowe numery oparte na dobrej melodii (na płycie jest 12 piosenek więc dlaczego nie).Teksty latają mi koło d..py. Ważna jest muzyka. Ona sama się obroni. Jak zawsze.Traktuję to wydawnictwo jako trzeci solowy krążek JBJ i samo to powoduje lepsze nastawienie. Na marginesie... okładka kapitalna. Najlepsza w mojej opinii od czasu Bounce.

[Adrian]

http://www.supraphonline.cz/album/27747 ... Id=3247422
Born Again Tommorow - Snippet.
Jak podoba się wam oficjalna wersja? Jak będzie dobra wersja to się skusze na ten 1 numer i go przesłucham :3

[Dand]

Ponoć snippet rozczarowuje i znacznie więcej elektroniki niż w wersji koncertowej.

Na twitterze mała burza bo australijski iTunes informuje,że premiera albumu przełożona na 4 listopad.

[Adrian]

Mi kumpel pisze że lepiej niż live. Niestety można się było spodziewać przesunięcia z kilku powodów. Jeden z nich to pizytywne recenzje i chęć pewnie mocniejszej promocji oraz oczywiście silna konkurencja 21 października

[michael]

Jak podobało Ci się brzmienie na WAN Adrian to będziesz zachwycony. W wersji z Red Bank zabrzmiało to rockowo i solidnie. Tutaj jest to czego się obawiałem. Stopa od perkusji brzmi jak stopka. Werbel jakby położyć na bęben naleśnika tylko żeby stłumić brzmienie. Talerze syczą jak muchy w słoiku. Gitary chcą oj chcą ale...nie mogą. I ten elektroniczny sosik. Kiedyś w BJ to było nie do pomyślenia. To tylko 30 sekund ale jak w całości tak to wygląda to THX. P.S To w końcu trzeci solowy krążek JBJ więc po co ja się irytuję.

[Dand]

Tez myślałem o przesunięciu premiery ale naiwnie,że będzie to na wcześniejszy termin. Głównie dlatego,że i tak grają wszystkie utwory na żywo. Szkoda ale może wyciek będzie szybciej.

W piątek Born again w całości.

[Adrian]

Wan mi się podoba ale produkcja Wan nie zawsze brzmi ok.
Jeżeli by chodziło tylko o nr1 to by przyśpieszyli o 1 tydzien bo wtedy nie mażaadnej konkurencji

[mellono]

Snippet to 30 sekund takiego momentu utworu, który akurat przewidywałem po wersji live i zapowiedziach "Calvina Kleina", że będzie właśnie elektroniczny - wszystko zależy co się wydarzy wokół tego, bo jeżeli to tylko taki element, a reszta zabrzmi jak oczekiwałbym - to będzie dobrze! Jutro się przekonamy bo powinna być pełna wersja . Wokalnie jest dobrze.

[Adrian]

Osobiscie nadtawiam sie na ostre dicho. Duet Calvin Klein z Harrisem nie może mnie zawieść!

[usunięty użytkownik 4858]

uuu... Po koncercie w Red Bank "Born" był jednym z moich faworytów... hmm...
snippet słaby, zdecydowanie lepiej poczekać do piątku i wysłuchać całość, nawet jak ktoś lubi BJ z discobitami. W sumie w tej postaci utwór mógłby iść na WANa, nawet jedynie jako bonus. Perkusja i bębny równie słabe jak tam. Wtedy obwiniałem za to tylko i wyłącznie Shanksa, ale teraz to już niestety część winy spada na Tico. Szok, że zgodził się na coś takiego. Po pierwszym odsłuchu miałem odczucia bardzo podobne do tego co o perce i gitarach napisał Michael. Czekam do piątku na całość, oby zabrzmiała lepiej nit te 30 sekund...
Cieszę się, że wysłuchałem najpierw lepszą wersję z koncertu, bo po tym snippecie byłbym podobnie zrażony do tego utworu jak do Knockout

[ROCKSTAR]

uuu... Po koncercie w Red Bank "Born" był jednym z moich faworytów... hmm...
snippet słaby, zdecydowanie lepiej poczekać do piątku i wysłuchać całość, nawet jak ktoś lubi BJ z discobitami. W sumie w tej postaci utwór mógłby iść na WANa, nawet jedynie jako bonus. Perkusja i bębny równie słabe jak tam. Wtedy obwiniałem za to tylko i wyłącznie Shanksa, ale teraz to już niestety część winy spada na Tico. Szok, że zgodził się na coś takiego. Po pierwszym odsłuchu miałem odczucia bardzo podobne do tego co o perce i gitarach napisał Michael. Czekam do piątku na całość, oby zabrzmiała lepiej nit te 30 sekund...
Cieszę się, że wysłuchałem najpierw lepszą wersję z koncertu, bo po tym snippecie byłbym podobnie zrażony do tego utworu jak do Knockout

U mnie bylo podobnie... Pomimo slabej jakosc nagran na Youtube "Born" przykul moja uwage. A snippet pokazal srodkowy palec, szybko sprowadzajac mnie na ziemie. Jesli tak wyglada rozwoj artystyczny wg. JBJ, to gratuluje.
Napisze patetycznie, wrecz dramatycznie- mnie, jako fana BJ od 1988, takie nagranie po prostu obraza...
Nie znam sie na nowy trendach, bitach, dj'ach i bog wie jeszcze czym...I nie chce znac. Poczekam na piatku na cala reszte- w sumie nie wiem po co... Powaznie- to moze byc moja ostatnia plyta BJ.