Przyjemnie się słucha "Here Today Gone Tomorrow".
Ale nawiązań do "Sinking Ship" jest kilka
Początkowy riff, również początek solo.
Ogólnie całkiem nieźle, ale dobrze by było żeby te kawałki na płycie nie były za blisko siebie.
Czekam na więcej.
A co do mojego zapoznawania się z wcześniejszymi dokonaniami HS - miałem zdać relację.
Przesłuchałem dwie pierwsze płyty (HS i MS) i powiem tak - rewelacja.

Muzyka jest żywa, zmienna, przebojowa i dobrze brzmi nawet po tylu latach. I co fajne - chłopaki nie bali się ciekawych rozwiązań aranżacyjnych, zmian tempa (np. w No Justice).
A kiedy pierwszy raz słuchałem "Stranger Than Love" to pomyślałem, że chyba włączył mi się jakiś kawałek Def Leppard

Nawet refren i wokal na podobną manierę jak u Joe Elliot'a. No i w STL jest kapitalne solo.
Na obu płytach mam swoich faworytów.
Na HS:
Hard To Love, Distant Memory, With A Little Love, Slowly Slipping Away, All Over Again
Na MS:
Saviors Never Cry, No Justice, Stranger Than Love, Change Comes Around, Mandy.
Generalnie - obie płyty to w ostatnim czasie ulubione pozycje w odtwarzaczu.
No i po tych dwóch pierwszych płytach przesłuchałem znów "Thirteen" i powiem tak - oceniam ją teraz znacznie lepiej niż za pierwszym razem - chyba wczułem się w klimat.
Słuchałem też MS II.
Przymierzam się powoli do Voice of Reason.