REHABILEJKO pisze:No tak, "Hail..." jest świetny. Ale czy "Nightmare" jest słabsze?
Nie, napisałam tylko, że Haila kupuję w stu procentach, a resztę w mniejszej puli.

Nightmare jest rewelacyjną płytą, ale z uwagi na śmierć Reva jest w niej bardzo dużo negatywnych emocji, które budzi także we mnie. I właśnie to chyba mnie w niej odrobinę gryzie, bo coś w rodzaju złości do zespołu niekoniecznie jest tym, co powinnam odczuwać słuchając tego krążka.
Dwie pierwsze płyty są inne, ale zespół (chyba) szukał drogi. Ja zdecydowanie lubię w tym zespole progresywne i core'owe naleciałości.
Widzisz, mnie właśnie te naleciałości nie pasują. Nigdy nie byłam zwolenniczką takiego grania. Szukanie drogi też jest wyczuwalne, ale to zagubienie jakoś mi nie przeszkadza. Na kolejnych krążkach nadal się szukają, ale z płyty na płytę brzmi to coraz bardziej klarownie.
Niestety ominął mnie ich pierwszy - i z tego co wiem, jak na razie jedyny - koncert w Polsce, nie pamiętam już dlaczego, ale żałuję za każdym razem, gdy sięgam po ich twórczość!
Wieeeelki szacun za klip do "The Stage"! Póki co tyle udało mi się obejrzeć w jutubach jeśli chodzi o materiał z nowej płyty.

Niemniej klip mocny!
Zdecydowanie WARTO poznać ich twórczość

Oj, zdecydowanie, zdecydowanie! Instrumentalnie są mistrzowscy, a i wokal Shadowsa, jak mówiłam, brzmi coraz bardziej rasowo! Mają tylko pecha do perkusistów, ale rozumiem, że dobrego muzyka i dobrego kumpla ciężko zastąpić po tylu latach. Ten poprzedni "dzieciak" (z tego co kojarzę to sami go tak ochrzcili) naprawdę dawał radę!
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.