Bon Jovi akustycznie

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ
Criss
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 31
Rejestracja: 23 maja 2007, o 12:33
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Post autor: Criss »

Bon Jovi zagrali i zaśpiewali piosenki całkiem inaczej niż w orginale (przynajmniej te które widziałem) i to mi jakoś specjalnie nie podchodzi ;|
No i tu jest poprostu kwestia gustu. Jednym podoba się bardziej, innym mniej. Każdy mam prawo do własnego zdania :)) Aczkolwiek też bym chciał dostać jakiś znak od panów z New Jersey, że nadal są grupą rockową bo jedno "We got it going on" na nowym krążku to trochę mało.
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Criss pisze:Aczkolwiek też bym chciał dostać jakiś znak od panów z New Jersey, że nadal są grupą rockową bo jedno "We got it going on" na nowym krążku to trochę mało.
Zastanów sie co mówisz. Jakie jedno rockowe? Zastanawiam już sie po tych wypowiedziach tego typu , czy słuchamy tej samej wersji albumu.

A tak na temat akustycznego grania, to hmm zal mi to mówić ale głos Jona, aranżacje piosenek no i chociażby stan Richiego to..ech...chciałoby sie cofnąć czas normalnie :whoeva: ...........................
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

bartekbb23 pisze:Zastanów sie co mówisz. Jakie jedno rockowe? Zastanawiam już sie po tych wypowiedziach tego typu , czy słuchamy tej samej wersji albumu.
Niby rockowe ale wolał bym tutaj coś pod Hard Rock, niż takie coś ;|. No ale to nie temat do tego typu przemyśleń ;]
Criss pisze:No i tu jest poprostu kwestia gustu. Jednym podoba się bardziej, innym mniej. Każdy mam prawo do własnego zdania
Wiesz, niby muzycznie nie jest tak źle...ale wkońcu jest to zespół rockowy i wymaga się od niego bardziej rockowych występów...no chyba, że oni uważają siebie za zespół country-pop i chcą śpiewać tylko takie wersje piosenek ;/ . W tym występie, (powtarzam - w piosenkach które słyszałem;]) brakuje mi przedewszystkim GITAR.
Inna sprawa, że nie mogli zaszaleć i musieli takie wersje zagrać, ze względu na 'brak prądu' ;). Dave musiał grać na zwykłym pianinie, no i oczywiście nie ma mowy o żadnym talkboxie w Livin' czy It's My Life i pewnie dlatego postawili na takie wersje - 'łagodne'.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

M.Ssed pisze:KISS na koncercie Unplugged zagrali i zaśpiewali piosenki podobnie jak w orginale tylko z tymi specyficznymi gitarami akustycznymi ;) i to mi się podobało.
Dokładnie! Koncert Kiss to naprawdę genialne show, gdzie i zespół i publiczność bawi się swietnie - i to słychać. BJ chcieli zagrać utwory w innych aranżacjach?? ?e niby wyczerpali klasyczną formę akustyczną? Kiedy? Kiedy oni zagrali prawdziwy pełny akustyk, zarejestrowany dla fanów? Właśnie wersje z TLFR po raz kolejny są powielane. I gdyby BJ zagrali "prawdziwy" koncert akustyczny - to byłoby coś! Choćby jak na dvd z TLFR! Koncert dla MTV był szansą zagrania fajnych, gitarowych wersji, bez udziwnień i zbędnego wycia... A co wyszło? Eh............Szkoda gadać.....
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Wiesz, niby muzycznie nie jest tak źle...ale wkońcu jest to zespół rockowy i wymaga się od niego bardziej rockowych występów...no chyba, że oni uważają siebie za zespół country-pop
I gdyby BJ zagrali "prawdziwy" koncert akustyczny - to byłoby coś! Choćby jak na dvd z TLFR! Koncert dla MTV był szansą zagrania fajnych, gitarowych wersji, bez udziwnień i zbędnego wycia...
Unplugged można zagrać na wiele sposobów. Zespół mógł np wyjść i śpiewać przy akompaniamencie samych instrumentów smyczkowych. Mogli też wyjść z samymi gitarami.

Owszem gitar tutaj za dużo nie ma i są one w "tle" a nie prowadzące.
Ale taki miueli pomysl mna ten koncert Unplugged i niektóe piosneki wyszły im świetnie a inne przez te zabiegi średnio.
to
Jak dla mnie ten koncert ma wiele lepszych momentów niż "TLFR - Borgata".

Co do bardziej rockowego unplugged bo to jest tutaj po raz któryś przywoływane... Mamy płytke country i jest to zaranżowane troiche pod to Country. Nie ma co narzeać bo zwykły unplugged mieliśmy w 1992 , w 2003 mielismmy bardzije klimatyczny i spokojny koncercik a tutaj mamy unplugged z nowymi i bardzo rozbudowanymi aranżacjami co jak dla mnie jest dużym plusem i wole aby teraz zagrali taki koncerrt niż przy płycie rockowej. To jest czas dla takiego eksperymentu i dobrze zrobili że zbawili sie w skrzypce, smyczki czy duety.
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Widząc cały występ, nadal obstaję przy swoim, iż ten dzień zdecydowanie nie należał do Jona. Dziwię sie, że chcieli to pościć aż w trzech stacjach telewizyjnych! PORA?KA.
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Awatar użytkownika
Anka29
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 281
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 08:22
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Anka29 »

Taka myśl mi sie nasunęła po przeczytaniu waszych komentarzy....
Pod filmami z koncertu na youtube są komentarze oglądających filmy, z całego przecież świata. Generalnie wszyscy są zachwyceni! A tutaj narzekania. A to fałszuje, a to złe wersje utworów, a to jakaś Kleopatra ze skrzypcami, a to za mało gitar, a za dużo skrzypiec. Nasza cecha narodowa, czyli narzekanie i czepianie się w rozkwicie. I tu nie o to chodzi żeby chwalic, kiedy się nie podoba, bo każdy ma swój gust i prawo do oceny. Zastanawia mnie tylko, dlaczego na całym świecie się podoba, a u nas nie? Bo nie wmówicie mi że Polacy są najbardziej muzykalnym narodem na świecie i dostrzegają to czego inni nie widzą.
Powiem szczerze, że nie rozumiem tych opinii. Moim zdaniem koncert był całkiem fajny, swietnie zaśpiewane YGLABN, LOAP, Stranger, Nie mówiąc już o Hallelujah, które było FANTASTYCZNE. Co do IML to nie rozumiem pretensji, jeśli ktoś tu zrobił coś żle, to ci chłopaczkowie (wybaczcie, ale ich nie kojarzę, może ktoś z młodzieży oświeci mnie co to za jedni). Nie mogę też zrozumiec pretensji o wersje utworów, bo gdyby zagrali wszystko po staremu, to pewnie czytałabym teraz wasze opinie, że nie starają się, nic im się nie chce robic, jadą tylko na opinii, nie potrafią zrobic nic nowego itp. Może rzeczywiscie AOD nie poszlo Jonowi rewelacyjnie, ale teksty o piszczeniu skrzeczeniu i wykrzywianiu sie są mocno przesadzone!
Dodam jeszcze , że nie jest tak, że spodoba mi sie wszystko, co zrobią, bo jestem zapatrzona w boski uśmiech Jona, albo bo podoba mi się jego tyłek, na to jestem już za stara ;/ . Staram się ocenic obiektywnie dokonania zespołu który lubię.
Nie ma sie co dziwic, że Jovisi nie przyjeżdżają na koncerty do Polski. Wystarczy że jakas agencja koncertowa zajrzy na takie forum i poczyta jak fani zespołu narzekają na wszyściutenko.... to po co ich sprowadzac? Niech lepiej jadą na Madagaskar tam ich przyjmą z otwartymi rękoma ;)
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Nie chodzi już o dziwne aranżacje, czy śpiewanie wersji z TLFR! Chodzi o to, że Jon fałszuje i to strasznie! Miewa jakieś tam przebłyski, ale są one niestety znikome. Nie wchodzi w tonację a ja nie mogę tego słuchać.

Anka29 pisze:Taka myśl mi sie nasunęła po przeczytaniu waszych komentarzy....
Pod filmami z koncertu na youtube są komentarze oglądających filmy, z całego przecież świata. Generalnie wszyscy są zachwyceni! A tutaj narzekania.
To zapewne część fanek z Backstage, one łykają wszystko co podsunie im się pod nos i podpisane jest Bon Jovi. Wszystko jest FANTASTYCZNE :P
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
medżika
I Believe
I Believe
Posty: 56
Rejestracja: 20 września 2006, o 18:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: medżika »

Anka29 pisze:Nie ma sie co dziwic, że Jovisi nie przyjeżdżają na koncerty do Polski. Wystarczy że jakas agencja koncertowa zajrzy na takie forum i poczyta jak fani zespołu narzekają na wszyściutenko.... to po co ich sprowadzac? Niech lepiej jadą na Madagaskar tam ich przyjmą z otwartymi rękoma
No i trafiłaś w samo sedno. Rzeczywiście głównie tylko narzekamy(włącznie przyznaję również ze mną). To se ne wrati, BJ nie wróci już chyba do starych dobrych klimatów. Pozostają nam dwa wyjścia: przestać słuchać skoro nam się zupełnie nie podoba, albo wręcz przeciwnie, przestawić się na "nowe" BJ i zaakceptować to, czym nas obecnie raczą.
Jasne, każdy ma prawo do swojego zdania, ale to już zaczyna przypominać bezsensowne bicie piany. No chyba, że niektórym robi się po prostu lepiej jak sobie tak ponarzekają. Byle nie za dużo. Keep the faith :lol:
These open arms will wait for you
These open arms can pull us through
Between what's left and left to do
These open arms will wait for you
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Adrian pisze: Jak dla mnie ten koncert ma wiele lepszych momentów niż "TLFR - Borgata".
Nie pisałem o "TLFR - Borgata", a o bonus dvd dodanym do albumu TLFR - wersje akustyczne wykonane w studiu.

I Adrian ani nikt mnie nie przekona do wyższości takich aranżacji nad klasycznym wykonaniem akustycznym. Po pierwsze - wściekłe fałszowanie przez Jona, po drugie - miernie i mdle wykonane. Co ten koncert ma do ostatniego albumu? Ww. show jest pewnego rodzaju best of life i nagrywanie go w klimacie LH jest nieporozumieniem. Zresztą - BJ to wciąż kapela rockowa i atrybutem Sambory jako wioślarza jest gitara, a tutaj potrakotwał ją jak maskotkę.

Precz z popowym Bon Jovi!! Precz z słodkimi pioseneczkami, precz z country! Miejcie honor i dajcie jeszcze czadu nim stracę wiarę i uznam, że Ci co mówią, że Bon Jovi to cukierkowy band dla panienek - mają rację.

Niech ktoś powie, że mam rację bo się zaraz załamię :P. Czy jeszcze ktoś na tym forum pamięta o prawdziwym Bon Jovi?
BON JOVI ROCKS!!!!

M.Ssed - akustyk Kiss był totalnym odlotem i dzięki za przypomnienie - po pracy sobie włączę :D.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Adrian pisze:Fakt ta wersja AOD jest saba, ale na O2 pokazał kjlase i wersja z koncertu w Londynie jest świetna (dostepna na youtube).
Adrian... chyba po raz pierwszy muszę się z Tobą zgodzić!! Ricardo wymiata i tak trzymać!

Any Other Day live 02 arena
http://rapidshare.com/files/39595646/An ... Arena_.mp3

PePe pisze:moze ktos rzucic jakim linkiem ze stripped ?
stripped.com ??? :D
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Awatar użytkownika
Anka29
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 281
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 08:22
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Anka29 »

sobol_77 pisze:Niech ktoś powie, że mam rację bo się zaraz załamię . Czy jeszcze ktoś na tym forum pamięta o prawdziwym Bon Jovi?
BON JOVI ROCKS!!!!
Pamiętamy, pamietamy i głównie chodzi o to, że ten koncert trafił się w jednym z gorszych momentów dla Bon Jovi - Richie wygląda tu jak wrak człowieka. Miał facet problem wielki, żeby usiedziec prosto na tym stołku, a Jon mając tę świadomośc musił jakoś ciągnąc ten koncert. W sumie cały ciężar spoczywał na nim i może dlatego wyszlo jak wyszło. Wystarzczy spojrzec na Jona po zakończeniu Hallelujah, widac, że coś leżało mu na serduchu...
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

moze ktos rzucic jakim linkiem ze stripped ?
http://www.strippedmusic.com/
medżika
I Believe
I Believe
Posty: 56
Rejestracja: 20 września 2006, o 18:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: medżika »

sobol_77 pisze:Miejcie honor i dajcie jeszcze czadu nim stracę wiarę i uznam, że Ci co mówią, że Bon Jovi to cukierkowy band dla panienek - mają rację.
Nie chcę Cię dobijać, ale obecne BJ to JEST cukierkowy band dla panienek, nie wiem, czy z potrzeby serca, czy dla publiki. Jeśli to drugie, to kompletna pomyłka, jeśli to pierwsze, to szanujmy ich wybór. Mnie to aż tak strasznie nie przeszkadza, bo chyba z wiekiem łagodnieję i znajduję większą przyjemność w słuchaniu lżejszych klimatów, ale wielbicielom ostrzejszego oblicza rocka współczuję!
These open arms will wait for you
These open arms can pull us through
Between what's left and left to do
These open arms will wait for you
Awatar użytkownika
Anka29
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 281
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 08:22
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Anka29 »

medżika pisze:Nie chcę Cię dobijać, ale obecne BJ to JEST cukierkowy band dla panienek
Ja juz powoli przestaję rozumiec. Jakby wszyscy panowie słuchali tylko "ciężkich" gatunków, a "panienki" tylko Britney Spears no i teraz Bon Jovi, bo to taki band cukierkowy. Ludzie trochę tolerancji i otwartości. Czy wszystko musi byc czarne albo białe? A jak się jest "panienką" to już nie można miec dobrego gustu? A jak sie jest facetem to nie można miec gustu beznadziejnego???
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”