Live Earth

Post autor: **ekoper** » 7 lipca 2007, o 23:41

Marta pisze:Teraz występuje Kelly Clarkson. Kto bedzie po niej?

Po niej Kanye West i wreszcie chłopaki!

Marta · Post autor: **Marta** » 7 lipca 2007, o 23:49

No Bogu dziękia reszcie bo wlasnie miałam zasnąc

Post autor: **Dand** » 8 lipca 2007, o 00:08

Kanye West skonczyl...zaraz BJ

Post autor: **Adrian** » 8 lipca 2007, o 00:51

SUPER.
Bałem się, że po Lost Highway BJovi nie podbiją tej drętwej publiki bo do Jovisów nikt tego nie zrobił.

LH - ok
IML fajnie wyszło
Wanted - kapitalnie. Bardzo dobre wykonanie i publika dopisała ( nareszcie)
WSYCGHOme - jak usłyszałem to nie wiedziałem czy dobry wybór, ale publiczność się bawiła i przedłużyli ją też super
Livn do solówki ok potem super i zakończenie też się udało.

BRAWO Chłopaki

Widać było zaangażowanie we wszystkich. Jon starał sie podbić publikę i udało mu sie a Richie nieźle wymachiwał gitarką

Jeden z najlepszych występów na Live Earth. Może nie najlepszy, ale to musieliby mieć lepszą publikę i najlepiej jakby już ciemno było. W warunkach takich jakie mieli Foo Fighters ten występ byłby jeszcze lepszy.

Hehe no i Gore i Baldwin fajnie wyszli

Marta · Post autor: **Marta** » 8 lipca 2007, o 00:53

02:21-02:47. tyle właśnie grali BJ. I opłacało sie zarwać noc dla usłszenia tych 5 utworów:
Lost Higway
It's My Life
Wanted Dead Or Alive
Who Says You Can't Go Home
Livin on Prayer
Chłpaki zagrali super i jestem zachwycona

Chyba dostali największy aplauz od publiki

P.s wybcie ortografy

[ Dodano: 2007-07-08, 02:58 ]
TvP kultura chyba nie bardzo sie popisała. Bo z tego o mi wiadomo jest juz 3 nad ranem, akoncertu w telewizji nie było. Szczęsliwi Ci co oglądali w internecie

Post autor: **Dand** » 8 lipca 2007, o 01:04

Oczywiscie Al Gore musial zapowiedziec,ze wystapi Jon Bon Jovi...
Troche mi tym popsul poczatek.
Pierwsze LH,no coz nie moge sie jakos przemoc by to polubic.
IML wykonane poprawnie,na poziomie.
Wanted za to swietne

Naprawde mi sie podobalo,jak nigdy.
Gdy bylem juz tak ucieszony to mnie zgasili Who says...

No i te skrzypce...dzialaja mi na nerwy,tworza ten klimat country.Mam nadzieje,ze nie bedzie to staly element i po trasie LH opuszcza zespol.
Na koniec Livin - byla energia czyli tak jak trzeba,mocny akcent na koniec.

Ogolnie chlopaki w bardzo dobrej formie.Jedynie repertuar mi nie do konca odpowiadal ale na to nic nie poradze,taki okres.

player_one · Post autor: **player_one** » 8 lipca 2007, o 01:17

Repertuar taki jak sie spodziewalem. Występ super. Chociaż pod wieczór przekaz zaczął mi się zacinać ale co tam, widziałem Bon Jovi NA ?YWO

Może pokaża na Kulturze to nagram jak nie zasne, a chciałbym zobaczyc co powiedzą o Bon Jovi.
Wracając do koncertu to widac ze ludzie się bawili, spiewali ogólnie miła atmosfera.

Post autor: **Adrian** » 8 lipca 2007, o 01:23

Gdy bylem juz tak ucieszony to mnie zgasili Who says... No i te skrzypce...dzialaja mi na nerwy,tworza ten klimat country.Mam nadzieje,ze nie bedzie to staly element i po trasie LH opuszcza zespol.

Ale zauważ, że ludzie się bawili przy tym. Nawet przedłużyli piosenke i Jon wyciągał z nich aby ruszali rękoma. Piosenka wyszłą super

Wracając do koncertu to widac ze ludzie się bawili, spiewali ogólnie miła atmosfera.

Nom. Jescze 2ch artystów (Waters i Police) ale jak na razie Bon Jovi dali w NJ najlepszy koncert a potem dłuuuga przepaść i może następna Clarson.
Szkoda tlyko że nie grali po Smaszkin bo oni już mieli ciemno.

ps
Ojoj Bon Jovi ukradli SHOW ! W NJersey nikt się nawet nie zbliżył do występu Bon Jovi. Publika tam chyba Stinga nie lubi bo chłop się starał a tutaj murzyn który wpadł na SOS zrobił większe show. Waters dobrze wypadł z Another Brick In The Wall a reszta to spokój ale bez fajerwerków. Clarkson poderwała publikę w 2ch piosenkach, ale tak tylko aby ją oklaskali po piosenkach.

Podsumowując.
Bon Jovi dali czadu. W NJ nie było lepszych od nich i zrobili mocny, dobry show.
Ogólnie (na całym Live Earth) na tle innych to publike może lepiej porwali Foo Fighters ale trudno porównać bo tam publika była rozgrzana a tutaj do koncertu Bon Jovi nikt nie był w stanie ich porwac do śpiewu czy klaskania.

Dla mnie najlepsze występy na Live Earth dali: Bon Jovi, Foo Fighters, Pussycat Dolls, Beastie Boys i Crowded House.

mrok · Post autor: **mrok** » 8 lipca 2007, o 07:38

Ja samym wykonaniem utworów (niestety widziałam tylko dwa ostatnie ) jestem zachwycona bo Rysiu walnał zaj... solówke

JON WYROBI? G?OSOWO... a to było coś nowego bałam się ze sie zatnie , a się udało

Bardzo dobry występ.DALI CZADU.Przy Livin myslałam,że Jon z playbacku śpiewa tak dobrze mu wyszło.

Miód,cud i orzeszki wie ktoś gdzie można to sciągnać??

Aha i ze już nie wspomne o tym,że prześlicznie wyglądali

Ps . Wkurzyła ...mnie tylko Polska telewizja....
Nie mówili nic o Bon Jovi za to w kólko nadawali o Madonnie czy Enqrike .Jedyny komentarz jaki usłyszałam był taki
"Jon Bon Jovi dla Pań lubiących delikatnego rocka " - to w tym momencie było dla mnie ... zenujące. Zabrzmiało naprawde obrazliwie . W końcu Bon Jovi jakby nie było to chodząca legenda rocka...

Post autor: **jovizna** » 8 lipca 2007, o 08:26

Niestety nie było mi dane obejrzeć tym razem Bon Jovi na żywo, gdyż net zawodzi zawsze w takich momentach. Pozostała tylko Tvp Kultura, która oczywiście pokazywała wszystko z 3 godzinnym opóźnieniem!

Mniej gadania o pierdołach w studio a więcej muzyki i byłoby ok. Dziękuje moim dwóm satelitom z Dąbrowy Górniczej I Rzeszowa

które starały się pomóc mi w obejrzeniu transmisji

Ostatecznie zdecydowałam się pójść spać i zobaczyć jakąś powtórkę rano. Jednak mimo wszystko przebudziłam się po 5-ej akurat na koncert Bon Jovi

mam farta. W studio nie było już nikogo i leciały tylko koncerty z ny/nj przerywane po każdych dwóch piosenkach reklamami- answer the call.
Występ świetny, zastrzeżenia tylko do set listy. Jestem znudzona wiecznym graniem its my life na tego typu imprezach. Tv nie pokazała niestety Lost Highway. Mam nadzieję, że piosenka ta nie będzie następnym singlem!!

Ogólnie całe Live Earth to jedna wielka globalna ściema

gnjovi · Post autor: **gnjovi** » 8 lipca 2007, o 08:28

koncert rewelacja! najlepsze dla mnie było "Wanted". ten kawałek jest ponadczasowy i wykonali go świetnie. przy "Who says" Jon porwał publikę do spiewania -super.chłopaki byli w formie i tak trzymać.

Post autor: **Tatiana** » 8 lipca 2007, o 08:40

Szlag by trafil nasza telewizje. Nagralam koncerty od 1-ej do 5-ej... i nic

Bj jeszcze nie bylo. Niestety nie mialam tyle szczescia i nie obudzilam sie po 5-ej, ale udalo mi sie to dpiero po 6-ej. Zobaczylam przynajmniej Watersa i Police.

Jesli ktos bedzie mial jakis link do wystepu Bj to niech poda.

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 8 lipca 2007, o 08:42

http://www.mininova.org/tor/783522
nie wiem czy działa bo dopiero ściągam

acha: na youtube jest IML.

Post autor: **Tatiana** » 8 lipca 2007, o 08:49

It's my life na youtube juz widzialam, a za link dzieki, ale chyba cos u mnie nie dziala

mrok · Post autor: **mrok** » 8 lipca 2007, o 08:49

Mi nie działa a bardzo chętnie bym Wanted zobaczyła :/