co sprawia, że nadal słuchacie Bon Jovi? Co powoduje, że kupujecie kolejną płytę? I co Wam się podoba w tym obecnym zespole-co pozostało takie samo, a co może się zmieniło na lepsze??
Dlaczego ciągle BJ?
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Misiek
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 329
- Rejestracja: 13 października 2006, o 18:17
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Dlaczego ciągle BJ?
W związku z tym, że ostatnio prawie wszyscy potrafimy powiedzieć, czego nam w obecnym Bon Jovi brakuje, no i z reguły jesteśmy narodem narzekającym :| mam pytanie:
co sprawia, że nadal słuchacie Bon Jovi? Co powoduje, że kupujecie kolejną płytę? I co Wam się podoba w tym obecnym zespole-co pozostało takie samo, a co może się zmieniło na lepsze??
co sprawia, że nadal słuchacie Bon Jovi? Co powoduje, że kupujecie kolejną płytę? I co Wam się podoba w tym obecnym zespole-co pozostało takie samo, a co może się zmieniło na lepsze??
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
To, ze ich muzyka trafia do mnie, i to jest chyba najwazniejsze. Nie istotne czy jest to 7800 Deegres Fahrenheit, KTF, Lost highway, cały czas jest to to, co mi w duszy gra
BJ słucham juz 8 lat i jak sobie pomysle ile pieknych chwil przyzylem przy tej muzyce i ile dostarczyla mi ona emocji, energii, wiary... Chyba jednak dobrze sie stalo, ze te 8 lat wczesniej od niechcenia wlozylem Crossroad do otwarzacza:)
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Sentyment ? Przywiazanie ? Bon Jovi jest wyjatkowe.Dla mnie sa ponad wszelkimi kategoriami.Jakby dwie odrebne sfery muzyki - BJ i reszta.Nie przekresle zespolu tylko dlatego ,ze teraz graja mily i slodki popik.Choc z calym szacunkiem - wolalbym ,ze skoro maja nagrywac takie plyty jak LH to zeby w ogole nie wydawali plyt a skupili sie na koncertach. Przez takie krazki psuja swoja rockowa historie.Takie jest moje zdanie.

otóż to!!!Dandi pisze:Sentyment ? Przywiazanie ? Bon Jovi jest wyjatkowe.Dla mnie sa ponad wszelkimi kategoriami.Jakby dwie odrebne sfery muzyki - BJ i reszta.Nie przekresle zespolu tylko dlatego ,ze teraz graja mily i slodki popik
Czasem z wypowiedzi osób, które mówią: "teraz BJ to już nie to samo co w latach '80 i '90' przebija taki ton, jakby twierdzili, że to nie Jon, Richie, David i Tico nagrali te genialne płyty, dawali rewelacyjne koncerty i dostarczali nam tylu emocji. Może to i nie to samo, co wtedy, ale dla mnie zawsze będą wielcy. Może komuś się nie podobac muzyka, którą nagrywają teraz, ale przynajmniej za to co robili kiedyś należy im się szacunek!
Czapki z głów!
ps. no i czekam z utęsknieniem na zapowiedziany rockowy album.
Nie będę oryginalna: przede wszystkim sentyment, ale też pewnego rodzaju odwaga w tym co robią, w tym, że nagrywają to na co mają akurat ochotę (taką przynajmniej mam nadzieję, jeśli chodzi o płytę LH).
Właściciwie to lubię to uczucie oczekiwania na nową płytę, bo nigdy nie wiadomo do końca co na niej w końcowym efekcie będzie.
A poza tym : wielki szacunek za to, że byli, są i będą!!
Właściciwie to lubię to uczucie oczekiwania na nową płytę, bo nigdy nie wiadomo do końca co na niej w końcowym efekcie będzie.
A poza tym : wielki szacunek za to, że byli, są i będą!!
These open arms will wait for you
These open arms can pull us through
Between what's left and left to do
These open arms will wait for you
These open arms can pull us through
Between what's left and left to do
These open arms will wait for you
- magda01614
- Have A Nice Day
- Posty: 573
- Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
- Lokalizacja: Kraków
Hm... Ja słucham BJ, ponieważ grają dobrą muzę, ich kawałki ławtwo wpadają w ucho, mają jednego z lepszych gitarzystów (co się odbija na solówkach:), no i umieją coś zagrać i stworzyć samemu... (Nie tak jak TokioCioty
) A na każdą płytę oczkekuję odkąd usłysze ze taka będzie:)
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
Może czegoś brakuje, ale słuchając BJ wcale o tym nie myślę. Po 15 latach to jest sentyment, to są wspomnienia, jeszcze takie nastoletnie marzenia
i szczere przywiązanie. Nie wyobrażam sobie dnia bez muzyki Bon Jovi. Uwielbiam ich tak samo jak kiedy miałam 12 lat
Świadczyć o tym może fakt, że dopiero teraz zarejestrowałam się na tym forum... Ciągle chcę więcej BJ! 
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 16
- Rejestracja: 29 października 2007, o 15:31
- Lokalizacja: New Jersey in Poland (Siedlce ofcourse)
Ja to się urodziłam w 1992!!! choć wychowałam się na piosenkach discopolo
to o BJ dopiero usłyszałam jak siostra przyniosła teledysk HAND.Od razu się zakochałam
(w zespole ofcourse). I choć czasami jak włażę na forum, to przyznam nie wiem o czym gadacie.ALE TYLKO CZaSAMI. i żałuję że tak późno zaczęłam słuchać BJ. a co do zakochania po prostu te teksty trafiają do mnie, a muzyka...ach!rozmarzyłam się!!!


medżika pisze:A poza tym : wielki szacunek za to, że byli, są i będą!!



Ostatnio zmieniony 10 listopada 2007, o 19:32 przez rockfanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Słucham bo lubię i jakoś jeszcze mi się nie znudzili
Choć słucham ich już...hmmm...od 5 roku życia? XD No jakoś tak... I...nadal mnie pociągają, że tak powiem
. poza tym teksty piosenek barrrdzo przypdają mi do gustu...W większości
[ Dodano: 2007-11-10, 14:15 ]
Mam pytanie...Dlaczego ten obrazek, który powinien być po lewej, pod moimi danymi się nie wyświetla? XD
[ Dodano: 2007-11-10, 14:15 ]
Mam pytanie...Dlaczego ten obrazek, który powinien być po lewej, pod moimi danymi się nie wyświetla? XD
Dlaczego? Odpowiada mi ich styl grania, słucham ich już z 20 lat i każda ich płyta mi się podoba (mniej lub bardziej
), Jon i s-ka towarzyszyli mi w podstawówce gdy każdy wybierał albo Metallica albo Depeche Mode hehe, w liceum, na studiach, w chwilach dobrych jak i złych, w miłosnych uniesieniach jak i upadkach, przed sesją i po sesji... Oczywiście były okresy kiedy słuchałem więcej lub mniej jednak od zobaczenia ich na żywo w 2006 zachorowałem na bondżowiomanię totalnie i nie zamierzam się leczyć
Ba, oby tak zostało jak najdłużej 

![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
She's a little runaway...
Za muzyke jaką tworzą <piękne ballady,ostre rockowe no czasem pop-rockowe albo country-rockowe piosenki> za teksty za wiare...za wszystko i no przedewszystkim za radosc jaką nam dają swoimi piosenkami,koncertami,płytami....
Już 7 prawie 8 lat słucham tych facetów i nawet kiedy ich odstawie na kilka dni,tygodni wracam do nich z utęsknieniem i gdy słucham ich piosenek nie dość ze poprawia mi sie humor to jeszcze dają mi wiele do przemyślenia nad własnym życiem....
Są poprostu genialni i niepowtarzalni
I dzięki Im za to ze są i mam nadzieje że będą
Już 7 prawie 8 lat słucham tych facetów i nawet kiedy ich odstawie na kilka dni,tygodni wracam do nich z utęsknieniem i gdy słucham ich piosenek nie dość ze poprawia mi sie humor to jeszcze dają mi wiele do przemyślenia nad własnym życiem....
Są poprostu genialni i niepowtarzalni

I dzięki Im za to ze są i mam nadzieje że będą