Jak spędziliście sylwka?

[magda01614]

J.w. Jak spędziliście sylwka? :-D

[Bonjova]

W planach miałam imprezkę u koleżanki, a skończyło się na leżeniu pod kołderką i zwijaniu się z bólu. Początek nowego roku nie był dla mnie łaskawy

[teken020]

miałek kilka opcji ale zostałem w domu, jakos nie chciało mi sie nigdzie isc, nie wiem czemu. zostałem w domu, filmy oglądałem na kompie i sączyłem browary:PP

[Grzesiek]

Ja byłem u kolegi, który ma całkiem fajny domek na obrzeżach Krakowa. Naprawdę było fajnie; luz, spokój - nie to co na Rynku.

Fajerwerki puszczaliśmy przez ponad dwie godziny, ale od razu mówię że nikomu nic nie urwało :-)

[monjovi]

Oo miało byc nudno ale nie było:D byłyśmy u koleżanki było nas w sumie 3 troche się "wypiło" poszło sie na rynek spotkało z kim trzeba i ogolnie baardzo fajnie było

[Dand]

Ja byłem na domówce u koleżanki.Mimo,że nie znałem połowy osob to nawet dobrze sie bawiłem.Tequila smakowała wyborowo i teraz przezywam mały zgon

[rockdk]

witam wszystkich po krótkiej nieobecności :-)
Ja spędziłem sylwka w bardzo wąskim gronie przyjaciół i był to jeden z najlepszych sylwestrów w moim życiu

[bartekbb23]

hmm a ja czytałem " Ferdydurke " Gombrowicza od 18.30 do 03.30 :roll:

[rockdk]

hmm a ja czytałem " Ferdydurke " Gombrowicza od 18.30 do 03.30 :roll:

no to się upupiłeś

[alexz123]

a do mnie zwaliły się 3 kumpele i szalałyśmy na chacie, przy dobrej muzie i piwie :-D

[KM]

byłam z 15-osobową ekipą w klubie studenckim Od Nowa w Toruniu i balowaliśmy do 3, bo potem trzeba było odprowadzić "opadłe z sił" koleżanki . Oprócz niezbyt dobrej pizzy na posiłek, źle nie było, choć przewaga dziewcząt zwykle mi nie służy

Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!!!

[magda01614]

Do mnie przyszły dwie koleżanki, dobra muza, dobre jedzenie,, dobra zabawa, jeden z najlepszych sylwestrów w moim roku

przy dobrej muzie i piwie

No,no nie ładnie, kto sprzedał piwko nieletniej?

[mrok]

A ja byłam na imprezce do białego rana (dosłownie ) bo do domu wróciłam koło 9 ))) impreza w moim wykonaniu była bez piwka ale było swietnie

[Kasiunia]

Ja miałam sylwka w domu z rodzinką. Było bardzo fajnie... zrobiliśmy sobie bal przebierańców (ze względu na mojego 7 letniego bratanka Kamila) i bawiliśmy sie przednie przy winku i pysznym jedzonku

a to fotka jedna z wielu z tegoż sylwka... najbardziej udana

[Rattie]

u kumpla w pensjonacie. Gozołecka się morzem lała i ogólnie było zarąbiście (ale gdzies tak do 00.30... chociaż z tego co mi opowiadali dalej było super, ja już niestety nie pamiętam ). No i Pippo wreszcie miał okazje zobaczyć Szczura w stanie wskazującym (nie wybacze Ci tego, że kielichów odmawiałeś!! )