Hymn Bon Jovi

Tatar · Post autor: **Tatar** » 24 stycznia 2008, o 22:00

No tutaj skupiasz sie konkretnie na warstwie tekstowej, a ja mówię bardziej o samej linii melodycznej, która może w przypadku My guitar jest na drugim planie ( co by nie mówić teskt do My guitar jest jednym z najlepszych tekstów Jona ), ale jest mimo wszystko genialna. Ale o wydźwięku kawałka decyduje tekst (z nielicznymi wyjątkami), dlatego u mnie My Guitar to Bon Jovi'iowa najwyższa półka.

bartekbb23 · Post autor: **bartekbb23** » 24 stycznia 2008, o 22:14

Tatar pisze:No tutaj skupiasz sie konkretnie na warstwie tekstowej, a ja mówię bardziej o samej linii melodycznej, która może w przypadku My guitar jest na drugim planie ( co by nie mówić teskt do My guitar jest jednym z najlepszych tekstów Jona ), ale jest mimo wszystko genialna. Ale o wydźwięku kawałka decyduje tekst (z nielicznymi wyjątkami), dlatego u mnie My Guitar to Bon Jovi'iowa najwyższa półka.

Muzycznie My guitar... jest chyba lepsza od always, always wydaje się prostsza lecz ma wsobie coś co przyciaga ludzi, jednak komercją bym tego nie nazwał.

Anka29 · Post autor: **Anka29** » 25 stycznia 2008, o 06:32

My Guitar... to zarówno muzycznie jak i tekstowo majstersztyk, ale wiadomo że twórczość żadnego zespołu nie składa się wyłącznie z takich utworów. I moim zdaniem muzyka rockowa zawsze charakteryzowała się prostotą, rzecz jasna dobrze pojętą - nie mylić z prostactwem

A rockowe ballady o miłości zawsze miały proste teksty, trafiające do każdego. Przecież nie o to chodzi żeby pisać teksty jak Miłosz - to wcale nie miałoby sensu

DefLeppard · Post autor: **DefLeppard** » 15 marca 2008, o 17:45

co do humnu BJ to dla mnie ewidentnie Runaway jakos mam sentyment do tego kawalka

tusia · Post autor: **tusia** » 16 marca 2008, o 09:32

Według mnie Wanted... powinno być uważane za ich "hymn" ale patrząc na opinie ludzi, którzy BJ nie słuchają najbardziej znaną jest LOAP, Always i I's my life i to z nimi kojarzą ten zespół

Canis_Luna · Post autor: **Canis_Luna** » 31 maja 2008, o 09:10

Wydaje mi sie ze BJ najbardziej jest znany z It's my life, z tego co obserwuje wsrod ludzi od kilku dobrych juz lat.
Moze jeszcze Always, choc ostatnio sluchajac Always na laptopie zostalam zapytana: "Z jakiego filmu ta piosenka?"

(chyba ze zostala wykorzystana w jakims filmie a ja nic o tym nie wiem

)
Musze przyznac ze i dla mnie It's.. jest hymnem, ale nie w ten sposob co dla ludzi, ktorzy BJ nie sluchaja. Po prostu traktuje to jak hymn ze wzgledu na slowa i na przekaz

piniool · Post autor: **piniool** » 31 maja 2008, o 09:45

Dla mnie hymnem jest i będzie Wanted. Ten kawałek po prostu wymiata.

emilka · Post autor: **emilka** » 31 maja 2008, o 10:20

Jak dla mnie - Wanted bez dwóch zdań. Jedna z moich 5 najlepszych piosenek BJ.
Biorąc jednak pod uwagę twórczość zespołu po 2000r., to może rzeczywiście It's My Life najlepiej podsumowuje ostatnie lata i filozofię "żyj swoim życiem", która w większym lub mniejszym stopniu pojawia się w co drugiej piosence (może poza LH).

Canis_Luna · Post autor: **Canis_Luna** » 31 maja 2008, o 20:09

emilka pisze:i filozofię "żyj swoim życiem", która w większym lub mniejszym stopniu pojawia się w co drugiej piosence

O! wlasnie tez to zauwazylam, ale nie moge powiedziec ze mi sie to nie podoba

bo podoba mi sie bardzo

Post autor: **Agata BJ** » 1 czerwca 2008, o 21:03

Canis_Luna pisze:Wydaje mi sie ze BJ najbardziej jest znany z It's my life, z tego co obserwuje wsrod ludzi od kilku dobrych juz lat.

Myślę, że It's my life jest rozpoznawane głównie przez ludzi młodych, ponieważ tak naprawdę to była pierwsza piosenka po długiej przerwie w karierze Bon Jovi i dla wielu młodych ludzi była to pierwsza ich piosenka, którą w ogóle poznali

Niestety prawda jest taka, że większość nie-fanów nie zna więcej twórczości chłopaków z BJ.

alexz123 · Post autor: **alexz123** » 2 czerwca 2008, o 06:48

Zgadzam się, bo to była też MOJA pierwsza piosenka BJ

BJ było wtedy na fali, puszczali ich w każdym radiu i w każdej stacji TV, a ja to podchwyciłam, tak jak wielu. Tylko że po wielkim bumie na IML ludzie zapomnieli o BJ, bo kolejne piosenki z Crush nie zdobyły już takiej popularności. Więć IML było jakimś przełomem dla młodych, ale nie sądzę, że aż takim, żeby ta piosenka była hymnem

Post autor: **Agata BJ** » 2 czerwca 2008, o 11:15

alexz123 pisze:Więć IML było jakimś przełomem dla młodych, ale nie sądzę, że aż takim, żeby ta piosenka była hymnem

Ja za hymn It's my life bynajmniej też nie uważam

Stawiam na WDOA i to w każdym calu

Jonoda · Post autor: **Jonoda** » 19 czerwca 2008, o 11:53

Agata BJ pisze:Myślę, że It's my life jest rozpoznawane głównie przez ludzi młodych, ponieważ tak naprawdę to była pierwsza piosenka po długiej przerwie w karierze Bon Jovi i dla wielu młodych ludzi była to pierwsza ich piosenka, którą w ogóle poznali

Rozumiem ze jestem stara i inna bo moja pierwsza piosenka i przez ktora zaczelam sluchac BJ byla Livin' On A Prayer

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 19 czerwca 2008, o 15:29

Myślę, że It's my life jest rozpoznawane głównie przez ludzi młodych, ponieważ tak naprawdę to była pierwsza piosenka po długiej przerwie w karierze Bon Jovi i dla wielu młodych ludzi była to pierwsza ich piosenka, którą w ogóle poznali

Jakiej długiej przerwie? 4 lata niecałe z przerwami? Fakt, ze była to ich najdłuższa pauza, ale bez przesady .
W 96 skończyli trase, potem okazjonalne koncerty, występy solowe i... albumy solowe! "powrót" w 2000nym :| A gdzie "Real Life" z 99-ego i zapowiedz albumu "Sex Sels"? (defakto przeciągnęło się to w czasie i powstał Cruch w 2000) Więc nawet w tej "przerwie" nie próżnowali.

____________________________________________________________________
nawiązując trochę do tego co napisała Agata BJ;
Nie wiem czy widzieliście ale co roku chyba w teleekspresie jakiś niedouk z okazji rocznic powstania BJ prezentuje ich historie wg. siebie !
; "zespół zniknął na samym początku lat 90tych by powrócić w "wielkim" stylu utworem It' My Life" . ... czy jakoś tak

Był chyba kiedyś temat na forum o tym. Uważam, ze to trochę żenujące i takich informacji w telewizji nie powinno sie podawać. Tym bardziej, ze Pan który tak to streścił, jest ponoć fanem BJ. Kompletnie tego nie rozumiem. Pominął przecież okres, w którym BJ robili najlepsze i najbardziej ambitne piosenki !
_____________________________________________________________________

A co do hymnu, to jasne jest, że na to miano zasługuje WANTED.
Jest to piosenka, która jest grana praktycznie na KA?DYM koncercie!
A sam Jon zapowiada ją czasami jako "National rock Anthem", wiec chyba nie ma o czym zbytnio dyskutować, jeżeli mamy sie tu wypowiadać w miarę obiektywnie

Pewne są przecież lepsze piosenki od BJ niż WDOA, ale ta ze względu na tekst, specyficzny klimat i "historyczne" aspekty jest liderem!

alexz123 · Post autor: **alexz123** » 19 czerwca 2008, o 16:43

A ełaśnie, nawet Richie w tym filmiku mówi, że zagra jedną z jego ulubionych piosenek i zaczyna Wanted...

http://pl.youtube.com/watch?v=VXfu2teSN6w