Whole lot of leaving- klip
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- monjovi
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 2553
 - Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
 - Ulubiona płyta: New Jersey
 - Lokalizacja: Turek/Poznań
 - Kontakt:
 
Przy solówce Ryśka jest jego kilka fotek jakiś zamglonych, no i opczywiscie są aż 2 ! no może 3 zdjecia całego zespołu chojny ten Jasiu ! całe 20 sekund zespołowi i Ryśkowi podarował. No najlepiej Rycha w trumne a nad nim Jon płaczący było by idealnie ! bez przesady:P Dobra i tak nie jest źle wzruszyć sie można chociaż..
			
			
									
									[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
						- magda01614
 - Have A Nice Day

 - Posty: 573
 - Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
 - Lokalizacja: Kraków
 
Poprostu nie mają pomysłu na klip, z tego wynika też że nie będą miec pomysłu na nową płyte 
  No może bez przesady ale widac, że Jon najlepiej uśmiercił by reszte zespołu i wtedy teledysk byłby cacy 
			
			
									
									"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
						I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
- DefLeppard
 - It's My Life

 - Posty: 139
 - Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
 - Lokalizacja: Pawłowice
 
Czy Rychu żyje?? Bo atmosfera klipu pogrzebowa, więc wolę się zapytać... Ale bardzo podoba mi się głos Jona 
 On potrafi jeszcze porządnie zaśpiewać, co tu widać i to mnie bardzo cieszy.
Zastanawia mnie pewna rzecz: czy Jon specjalnie marszczy czoło jakby mu niedobrze było, czy on już tak ma. Bo to jest jeszcze bardziej upiorne niż wszechogarniające ciemności tego teledysku
 
Ogólnie oceniam: 5/10
			
			
									
									Zastanawia mnie pewna rzecz: czy Jon specjalnie marszczy czoło jakby mu niedobrze było, czy on już tak ma. Bo to jest jeszcze bardziej upiorne niż wszechogarniające ciemności tego teledysku
Ogólnie oceniam: 5/10
Tell me what I got to do 
To make my life mean more to you...
Tell me who I got to be
To make you a part of me...
						To make my life mean more to you...
Tell me who I got to be
To make you a part of me...
- AxeL
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 852
 - Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
 - Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa
 
Widac brak zespolu , co moze drażnić ale caly teledysk ma taki klimat ze to rekompensuje . To ze jest tylko Jon powoli zaczyna mnie przezwyczajac . Na teledysku widac ze to sa chlopy po 40 i to duzo . Mowie klimat fajny , hitem nie zostanie a i dobrze:)
			
			
									
									"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ  These Days
						- 
				bartekbb23
 
- magda01614
 - Have A Nice Day

 - Posty: 573
 - Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
 - Lokalizacja: Kraków
 
Mogą w końcu coś ukrywaćAxeL pisze:Teraz jak zlukalem 2/3 raz to faktycznie- zaczelem sie zastanawiac czy Sambora zyje?
"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
						I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
- jovizna
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 2595
 - Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
 - Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
 
To piosenka napisana przede wszystkim przez Jona dla Richiego i mógł sobie z nią zrobić co tylko zechce. 
Sam teledysk to raczej taki mały hołd złożony ich przyjażni, o czym może świadczyć chociażby ten kadr:

Yeah I Hold The Line, You'll Never Hear Me Say Goodbye
Można było zrobić to lepiej i nie twierdzę, że teledysk powala na kolana, bo tak nie jest, ale ma w sobie coś fajnego i mrocznego, zupełnie innego niż widzieliśmy do tej pory. Nietypowy.Nawet śpiewanie na żywo, które partiami jest wręcz makabryczne i nie mogę tego słuchać ma swoje uzasadnienie. W originale wykonane jest to bardziej optymistycznie i chyba ta wersja kłóciłaby się z koncepcją całego teledysku.
W gruncie rzeczy można by stwierdzić, że whole lot of leaving pasuje do wszystkich oprócz Jona. Każdy z nich stracił kogoś bliskiego czy to poprzez rozwód czy śmierć, więc dla mnie odgrywanie cierpienia przez Sambore w tym teledysku byłoby nie na miejscu a Jon robi to nawet nieżle.
Powiedzieć na planie do faceta, który stracił ojca, rozstał się z kobietą którą kochał i ma poważne problemy z samym sobą:
"Stary a teraz pokaż do kamery jak bardzo cierpisz, Action!?"
Hmmm po glebszym przemysleniu- jestem na tak.
Podoba mi się pomysł, mimo skrzeczącego vokalu.
I co najważniejsze- Jon wygląda w końcu jak facet a nie piękna kukła
			
			
									
									
						Sam teledysk to raczej taki mały hołd złożony ich przyjażni, o czym może świadczyć chociażby ten kadr:

Yeah I Hold The Line, You'll Never Hear Me Say Goodbye
Można było zrobić to lepiej i nie twierdzę, że teledysk powala na kolana, bo tak nie jest, ale ma w sobie coś fajnego i mrocznego, zupełnie innego niż widzieliśmy do tej pory. Nietypowy.Nawet śpiewanie na żywo, które partiami jest wręcz makabryczne i nie mogę tego słuchać ma swoje uzasadnienie. W originale wykonane jest to bardziej optymistycznie i chyba ta wersja kłóciłaby się z koncepcją całego teledysku.
W gruncie rzeczy można by stwierdzić, że whole lot of leaving pasuje do wszystkich oprócz Jona. Każdy z nich stracił kogoś bliskiego czy to poprzez rozwód czy śmierć, więc dla mnie odgrywanie cierpienia przez Sambore w tym teledysku byłoby nie na miejscu a Jon robi to nawet nieżle.
Powiedzieć na planie do faceta, który stracił ojca, rozstał się z kobietą którą kochał i ma poważne problemy z samym sobą:
"Stary a teraz pokaż do kamery jak bardzo cierpisz, Action!?"
Hmmm po glebszym przemysleniu- jestem na tak.
Podoba mi się pomysł, mimo skrzeczącego vokalu.
I co najważniejsze- Jon wygląda w końcu jak facet a nie piękna kukła
- AxeL
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 852
 - Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
 - Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa
 
Moze i mozna bylo ,ale ja sadze ze na LH teledyski sa najlepsze od Handa i Bounce . Mowie tutaj tylko o WLOF oraz o MAM . To sa teledyski w sam raz jak na zespol typu BJ ktorzy mlodzi juz nie sa. Bo LH i Stranger to osobscie nie lubie .Można było zrobić to lepiej i nie twierdzę, że teledysk powala na kolana, bo tak nie jest, ale ma w sobie coś fajnego i mrocznego, zupełnie innego niż widzieliśmy do tej pory
Dlaczego? Wg mnie osoba ktora zna wersje z plyty, a pozniej uslyszy wersje z teledysku jest milo zakoczona , zawsze to cos "troszke" innego:PNawet śpiewanie na żywo, które partiami jest wręcz makabryczne i nie mogę tego słuchać ma swoje uzasadnienie.
"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ  These Days
						