Co wam przeszkadza
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Co wam przeszkadza
Chciałabym się od was dowiedzieć czy jest coś jakaś rzecz której nie lubicie u poszczególnych członków zespołu. Jak się zachowują podczas koncertów wywiadów (może czasami) w życiu prywatnym.
Ja osobiście odniosę się do Jona. Mi nie do końca podoba się jego zachowanie podczas(niektórych) koncertów wiadomo Jon lubi dziewczyny. Czasami podczas koncertu też wyrwie jakąś laskę i potańczy i.... pocałuje (z resztą jak w jakimś wywiadzie też pocałował reporterkę) Jak dla mnie taniec OK ale już całowanie chyba nie...Nie chciałabym być w skórze tej dziewczyny którą Jon pocałuje bo Bóg wie jakiś ona nadziei mogła sobie po takim pocałunku narobić.Trzeba pogratulować cierpliwości, jego żonie.Ma kobita cierpliwość do Jona. Tak samo rola w ''Gwiazdorze'' świetnie oddała osobowość Jona. Też tam były takie sceny różne(chyba sami wiecie jakie...)
A co do innych członków zespołu to nie mam co napisać bo nie znam i nie interesuje się nimi zbyt......
Ja osobiście odniosę się do Jona. Mi nie do końca podoba się jego zachowanie podczas(niektórych) koncertów wiadomo Jon lubi dziewczyny. Czasami podczas koncertu też wyrwie jakąś laskę i potańczy i.... pocałuje (z resztą jak w jakimś wywiadzie też pocałował reporterkę) Jak dla mnie taniec OK ale już całowanie chyba nie...Nie chciałabym być w skórze tej dziewczyny którą Jon pocałuje bo Bóg wie jakiś ona nadziei mogła sobie po takim pocałunku narobić.Trzeba pogratulować cierpliwości, jego żonie.Ma kobita cierpliwość do Jona. Tak samo rola w ''Gwiazdorze'' świetnie oddała osobowość Jona. Też tam były takie sceny różne(chyba sami wiecie jakie...)
A co do innych członków zespołu to nie mam co napisać bo nie znam i nie interesuje się nimi zbyt......
mi sie nie podoba jak podczas koncertów kreci tyłkiem.. a najlepsze ze zaczął to robic na stare lata :/
a co do całowania min. reporterek to widziałem jakis wywiad <chyba '88> gdzie "wsadził' twarz w biust tej reporterki xD
a co do całowania min. reporterek to widziałem jakis wywiad <chyba '88> gdzie "wsadził' twarz w biust tej reporterki xD
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co wam przeszkadza
Powiem wam szczerze , ze jakbym byl na miejscu Jona to robilbym to samo a nawet wiecej
Nie slyszalem , zreszta by jakas fanka byla zła z tego powodu bo Jon ją pocalował
Wrecz pewnie pamietają to i wzpominają mile do konca zycia.
Rysiek mnie czasem wkurza strojami - zbyt wielki przepych. Jednak w sumie to pikuś.
Hugh - wiadomo
David i Tico to fajni goście i jakoś nie znajduje rzeczy , ktore mi w nich strasznie przeszkadzają.

Rysiek mnie czasem wkurza strojami - zbyt wielki przepych. Jednak w sumie to pikuś.
Hugh - wiadomo
David i Tico to fajni goście i jakoś nie znajduje rzeczy , ktore mi w nich strasznie przeszkadzają.
A jak pisałem , ze piszesz głupoty o Alecu to wyszlo ,ze jestem złośliwy i dostałem od Adriana opieprzewaika789 pisze:A co do innych członków zespołu to nie mam co napisać bo nie znam i nie interesuje się nimi zbyt......

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Dziewczyno co Ty mówiszJak dla mnie taniec OK ale już całowanie chyba nie...Nie chciałabym być w skórze tej dziewczyny którą Jon pocałuje bo Bóg wie jakiś ona nadziei mogła sobie po takim pocałunku narobić.
A taka laska musiałaby być chyba nienormalna, aby coś "więcej" oczekiwać od Jona po pocalunku.
Sorki, ale żyjemy w normalnym świecie a nie jakiś fantazji...
Z tego to czasami niezłe jaja wychodzą... np "Treat Her Right" z NJorku gdzie Jon wywija tyłkiem kapitalne...mi sie nie podoba jak podczas koncertów kreci tyłkiem.. a najlepsze ze zaczął to robic na stare lata :/
Shit happensa co do całowania min. reporterek to widziałem jakis wywiad <chyba '88> gdzie "wsadził' twarz w biust tej reporterki xD
Hahahaahah. Aleś go podsumowałHugh - wiadomo
Nie podoba Ci się plucie krwią, popis z piłą łańcuchową czy palenie basówki na scenie ? Dla mnie wprowadza to mroczny klimat xD
Mnie jedynie te jego dziwaczne stroje denerwują w stylu "szalika" z Misunderstood.Rysiek mnie czasem wkurza strojami - zbyt wielki przepych. Jednak w sumie to pikuś.
No na jego miejscu jakbym nie miał żony to pewnie nie starczałoby mi czasu na koncerty, bo bym z łóżka nie wychodziłPowiem wam szczerze , ze jakbym byl na miejscu Jona to robilbym to samo a nawet wiecej
O ile dobrze pamiętam, to był wywiad z 2007r. Dziennikarka powiedziała, że w dzieciństwie miała 2 marzenia: przytulić się do Jona Bon Jovi i mieć delfina. Jon pocałował ją i dodał: a delfina niech kupi ktoś inny! Akurat bardzo mnie to rozśmieszyłoewaika789 pisze:a to chyba różne wywiady widzieliśmy bo ja widziałam to było może gdzieś z okresu Crusch-Bounce to było na takiej zasadzie że ona coś tam o nim gadała a on ni z gruchy ni z pietruchy pocałował ją....
Kobiety, które Jon całuje na koncertach wydają się bardzo szczęśliwe! Widziałam nawet jedną, która przyszła z mężem! Mąż wydawał się nie mniej zadowolony niż ona!
Adrian pisze:Dziewczyno co Ty mówiszTy myślisz, że Jon wyciąga laski z tłumu i od razu się w nich zakochuje i jest w stanie rzucić rodzinę od tak
A taka laska musiałaby być chyba nienormalna, aby coś "więcej" oczekiwać od Jona po pocalunku.
Tu nie chodziło mi o to że Jon zostawiłby rodzinę ale o np. jakąś fankę (nienormalną) wiesz nie wiadomo może być jakaś lewa i mogłaby uroić sobie że jak już Jon pocałował to teraz może coś więcej
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
ewaika789 napisał/a:
po 2) jesli laska po takim czyms robila by se jakies nadzieje to w glowie zbyt duzo by chyba nie miala...
po 1) w to nie wierze ze nie chcialabys w jej skorzeNie chciałabym być w skórze tej dziewczyny którą Jon pocałuje bo Bóg wie jakiś ona nadziei mogła sobie po takim pocałunku narobić
po 2) jesli laska po takim czyms robila by se jakies nadzieje to w glowie zbyt duzo by chyba nie miala...
Mnie przeszkadza tylko, że Jon jest jakimś zapatrzonym w siebie egoistą, który się uważa za nie wiadomo jaką gwiazdę rocka. W starych dziejach, kiedy faktycznie był gwiazdą był też skromnym, fajnym facetem z klasą. No i to że pieprzy głupoty... (Adrian, nie bij...)
Co do strojów Richie'ego... Przynajmniej on nie zapomniał starych czasów...
Co do strojów Richie'ego... Przynajmniej on nie zapomniał starych czasów...
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Mnie przeszkadza tylko, że Jon jest jakimś zapatrzonym w siebie egoistą, który się uważa za nie wiadomo jaką gwiazdę rocka. W starych dziejach, kiedy faktycznie był gwiazdą był też skromnym, fajnym facetem z klasą. No i to że pieprzy głupoty... (Adrian, nie bij...)
1) Jon był gwiazdą rocka, ale przeobraził się w legendę rocka.
2) Egoistą nie stał się od tak tylko był nim zawsze tak samo jak Rysiek , któemu też sodówka swego czasu uderza. Przez ten ich egoizm zespół w 1990 roku się o mało nie rozpadł ZB.
Ale przez ten egoizm i dążenie do "SWOICH" celów Jon z dealera narkotyków stał sie najpierw gwiazdą a potem legendą rocka.
3) Sugerujesz, że bijatyki z Bachem, kłótnie z innymi muzykami to przez jego skromne wtedy zachowanie. ZB dobry żart
4) Po 4te egoizm zaprowadził go do płyty LHighway, która jest nie lubiana przez wszystkich a inni ją np kochają jak np Tatar.
No chyba wszyscy sie ze mną zgodzą, że Any Other Day czy Whole Lot Of Leaving to genialne piosenki, któych BJ nigdy nie posiadali w kolekcji a mimo wszystko pochodzą one z albumu Country... Zresztą sukces albumu mógłby mu sugerowac pójście dalej w strone Country, ale egoizm mu mówi, ze on chce iśc w strone Rocka i dla mnie to lepiej
Ja bym wolał żeby jednak nie pił takjak dawniej, bo chyba o to Ci chodziCo do strojów Richie'ego... Przynajmniej on nie zapomniał starych czasów...
Wiesz zależy w jakim kraju... W Usa mógłby pójść do więzienia za to, ale w Polsce niepowiem tak taniec owszem chętnie bym tak potańczyła z Jonem ale no właśnie ale ON by nie pocałował 15-latki
Po 1) zgadzam się w pierwszej kwestiipo 1) w to nie wierze ze nie chcialabys w jej skorze
po 2) jesli laska po takim czyms robila by se jakies nadzieje to w glowie zbyt duzo by chyba nie miala...
Po 2) zgadzam się też w 2giej kwestii
NO to wiesz takich ludzi nie powinni wpuszczać na stadion.Tu nie chodziło mi o to że Jon zostawiłby rodzinę ale o np. jakąś fankę (nienormalną) wiesz nie wiadomo może być jakaś lewa i mogłaby uroić sobie że jak już Jon pocałował to teraz może coś więcej
Niech się uczą od małego. ?ycie to nie bajkaMi moze sie podobac ale pamietajmy , ze na koncercie są tez dzieci i młodziez ! Jaki on przykład daję młodym basistom ?
A co do wywiadu to widziałem go i fajny prezent dał lasce
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Własnie jego czerwone czy złote pelerynki zupełnie odstają od starych czasów...ZB pisze:Co do strojów Richie'ego... Przynajmniej on nie zapomniał starych czasów...
WLOL to najbardziej countrowa i najgorsza piosenka z LH. Rozumiem ,ze lecisz na głeboki i ruszający za serce tekst ale ta muzyczka...ta gitarka...dno...idealna na festiwal country...Adrian pisze:No chyba wszyscy sie ze mną zgodzą, że Any Other Day czy Whole Lot Of Leaving to genialne piosenki, któych BJ nigdy nie posiadali w kolekcji a mimo wszystko pochodzą one z albumu Country...
Tak sobie jednak ostatnio myslalem , ze gdyby do tego utworu dodać mocny gitarowy riff to byl by swietny.

Eh, ironiczne poczucie humoru Cie nie opuszcza...Adrian pisze:
4) Po 4te egoizm zaprowadził go do płyty LHighway, która jest nie lubiana przez wszystkich a inni ją np kochają jak np Tatar.
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)

Dobrze wiesz, że nie wszyscy.No chyba wszyscy sie ze mną zgodzą, że Any Other Day czy Whole Lot Of Leaving to genialne piosenki

Prosze, nie zapominajmy o I love this town.WLOL to najbardziej countrowa i najgorsza piosenka z LH.
Powiem tak, jak ja słysze: It's pretty cold for late September" to stwierdzam, że ta piosenka jest stracona.Tak sobie jednak ostatnio myslalem , ze gdyby do tego utworu dodać mocny gitarowy riff to byl by swietny.
A co do tego co mnie jeszcze wkurza w BJ to zbyt mało "ostry" wizerunek na początku kariery. Gdyby byli wizerunkowo jak GN'R to byłoby to.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All