A tak na powaznie fajny zespol ale zebym kochał to nie
Guns n Roses
Moderator: Mod's Team
- 
				studentmibm
 - Have A Nice Day

 - Posty: 582
 - Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
 - Lokalizacja: Bytom
 
- Misiek
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Keep The Faith
		
	 - Posty: 329
 - Rejestracja: 13 października 2006, o 18:17
 - Lokalizacja: Jarosław
 - Kontakt:
 
Ja uwielbiam November Rain, Welcome to the jungle, Don't Cry i parę innych ich piosenek. Raczej tych starszych, z czasów Slasha. Bo nowszych nie znam...
Pamiętam też Civil War zagrane live. Świetne gitary Slasha
  
A co do lidera, głos ma niepowtarzalny, ale charakter... niestety też. Nic dziwnego, że w zespole nie został nikt ze starej ekipy.
			
			
									
									Pamiętam też Civil War zagrane live. Świetne gitary Slasha
A co do lidera, głos ma niepowtarzalny, ale charakter... niestety też. Nic dziwnego, że w zespole nie został nikt ze starej ekipy.
"If You believe in something,
You can't give up"
R.S.
						You can't give up"
R.S.
AXL WRÓCI?!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://muzyka.onet.pl/0,1848423,newsy.html
TO SIE NAPRAWDE DZIEJE! TEN ALBUM WYJDZIE! PRZECZAD! SINGIEL ZAJEBISTY! AAAA EKSTAZA!!!!!
   
  
			
			
									
									http://muzyka.onet.pl/0,1848423,newsy.html
TO SIE NAPRAWDE DZIEJE! TEN ALBUM WYJDZIE! PRZECZAD! SINGIEL ZAJEBISTY! AAAA EKSTAZA!!!!!
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
						- Adrian
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 4413
 - Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
 - Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
 
Jizes. Mam nadzieje, że Axl śpiewa na innych piosenkach normalnie i nie ma tam takich udziwnień jak na tym singlu. Kurcze hmm posłucham to jeszcze kilka razy, ale głos i efekty przy głosie okropne. Muzyka fajna, bardzo dobrze brzmiące gitary. 
Strasznie mi to zajeżdża Kornem. A im dalej Gunsom do Korna a bliżej do starych Gunsów tym lepiej dla Axla.
Warto było czekać tyle na 1wszego singla
 Zdecydowanie nie...
			
			
									
									
						Strasznie mi to zajeżdża Kornem. A im dalej Gunsom do Korna a bliżej do starych Gunsów tym lepiej dla Axla.
Warto było czekać tyle na 1wszego singla
- sobol_77
 - Have A Nice Day

 - Posty: 1988
 - Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
 - Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
 - Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
 
Mnie się wokal podoba. Trochę zmian moim zdaniem wyszło na dobre kompozycji - ten skrzek Axla już dawno był męczący a nie tylko charakterystyczny. Dla mnie na plus - jak cały singiel - na którego było warto czekać bardziej, niż na płytę BJ "Lost Highway" czy nowy i nijaki numer Sambory "Great Hall of Fame".Adrian pisze:Jizes. Mam nadzieje, że Axl śpiewa na innych piosenkach normalnie i nie ma tam takich udziwnień jak na tym singlu. Kurcze hmm posłucham to jeszcze kilka razy, ale głos i efekty przy głosie okropne.
Warto było czekać tyle na 1wszego singlaZdecydowanie nie...
It's a bitch, but life's a roller coaster ride, 
The ups and downs will make you scream sometimes...
						The ups and downs will make you scream sometimes...
Axl śpiewa na Chinese normalnie. Na ostatniej trasie też tak śpiewał, jest bardziej basowo, przynajmniej częściej korzysta z tej "grubej" warstwy swojego głosu. Wokal inny niż w latach 87-92, ale że tak posłuże sie przykładem, czy pan Bongiovi śpiewa jak w latach 87-92?Adrian pisze:Jizes. Mam nadzieje, że Axl śpiewa na innych piosenkach normalnie.
Jest po prostu inaczej. Powiedzmy sobie szczerze, "stare" GN'R nie wróci. I moim zdaniem bardzo dobrze, mamy coś nowego, świerzego. Ja tego oczekiwałem, a nie powtarzanych riffów a'la Apettite for Destruction. To ma świerzość i to zdecydowanie jest "rock n' fuckin' roll".Strasznie mi to zajeżdża Kornem. A im dalej Gunsom do Korna a bliżej do starych Gunsów tym lepiej dla Axla.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
						Właśnie zajebiście. Ja może nie patrze na Gn'R obiektywnie, bo to moja ulubiona kapela, ale czekam na tą płytę całe życie i wreszcie moje marzenia sie spelniają. To będzie płyta roku. Metallice i AC/DC zje na śniadanie.Dandi pisze:Racja. Tak maly offtop - slyszales nowe GnR ? Jesli chodzi o wokal to istny koszmar !Tatar pisze:Tyler czy Axl też nieśpiewają jak na pierwszych płytach, ale wciąż są genialni
P.S Jak jakiś mod nie będzie miał co robić to ten i powyższy post można przenieść do tematu Guns n Roses. Pozdrawiam!
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
						- Dand
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 2759
 - Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
 - Lokalizacja: Szczecin
 
No ciekaw jestem na ile ta recenzja okaże sie prawda a na ile jest to jakies dzialanie marketingowe...Chociaz jezeli ktos z Rolling Stone daje taka recenzje to cos w tym jednak musi byc...Tak czy siak - nie mogo sie doczekac21 listopada do sklepów trafi wyczekiwany od lat nowy album Guns N'Roses. Dziennikarz pisma "Rolling Stone" przyznał "Chinese Democracy" cztery gwiazdki na pięć możliwych.
- To wspaniała, zuchwała, nawiedzona i bezkompromisowa hardrockowa płyta - napisał David Fricke, który miał okazję zapoznać się z materiałem przedpremierowo. - Krótko mówiąc, brzmi to jak Guns N' Roses, które doskonale znamy.
Krytyk wspomina także o ścianie huczących gitar, która pojawia się piosenkach. - Do niektórych kawałków Rose zaangażował aż pięciu gitarzystów - Robina Fincka, Bucketheada, Paula Tobiasa, Rona "Bumblefoota" Thala i Richarda Fortusa - czytamy w opisie.
Ponadto, jeśli wierzyć zapewnieniom dziennikarza, materiał zawiera wszystko, co typowe dla zespołu - mocne riffy, solówki, chwytliwe melodie, chóry, piękne harmonie, orkiestrowe fanfary, hiphopową elektronikę i wyrazisty głos Axla, który nadal potrafi wyciągać samogłoski.
Z recenzji najbardziej spodobały mi sie słowa "zuchwała, nawiedzona i bezkompromisowa" bo u BJ takich przymiotników okreslajacych plyty niestety nie znajdziemy

