być może skojarzyłby HAND czy Everyday jakbyś mu puścił, ale tytuł nic mu nie powie bo poza IML to na tej płycie będą praktycznie same piosenki, których kariera medialna trwała 3-4 tygodnie i do kosza.
Scrooge. Nie wiem skąd bierzesz takie informacje, ale... Jeżeli SIISo jest wybierane na największy hit BJ to... oznacza to nic innego jak to, ze po 9 latach nadal jest to piosenka grana w danym kraju i popularna. Dlatego przeciętny Kowalski a raczej Los Kowalskos, bo to chyba było w jakimś krajów latynosklich może kupić ten best of dla SIISo a IML może nawet nie lubić.
Po drugie nie wiem czy się orientujesz co leci w radiu, ale np. w "Antyradiu" często da się usłyszeć "Have A Nice Day". Ogólnie ta płyta w tym radiu była promowana nie tylko piosenkami singlowymi. Dlatego dziwi mnie, że zawężasz odbiorców tylko do słuchaczy RMF i Zetki gdzie wiadomo prym wiedzie IML, Livin czy Always.
Staram Ci się zasugerować, że w różnych krajach rożne piosenki były hitami i np. Everyday który jako singiel zdobył złotą płytę w Australii nadal jest tam piosenką często puszczaną. Informacje pochodzą od ludzi z tych krajów. To że w naszym kraju Everyday przeszedł bez echa nie oznacza, że na jakiś Wyspach dziewiczych nie jest ich największym hitem. Tak jak Ci mówiłem o "Maybe" Brainstormu.
Ogólnie zgadzam się jest 1 megahit który nucą fani disco-polo, gotyku i death metalu -> ale jest więcej niż 1 piosenek popularnych w danym kraju czy odpowiednich stacjach radiowych.
Mam w domu dokładnie 11 oryginalnych GH różnych zespołów (specjalnie policzyłem) i na każdej z tych płyt jest po kilka dużych hitów
A nie miałeś tak, ze kupowałeś jakiegoś best of dla 1 piosenki i to nie dla NAJWIEKSZEGO hitu?? Ja tak miałem z MSPreachers i ich "Suicade Is Painless". Nie jest to hit na ich top 5 a ogólnie te ich top hity to sukces na listach tylko w UK więc co to za hity. Przeciętny Kowalski nie mógłby się takimi popłuczynami zadowolić. Liczy się przecież tylko megahit. Ja bym się zadowolił, a że okazało się, że znam więcej piosenek, które faktycznie czasami w radiu lecą, ale to już inna kwestia.
Tak w ciemno mogę postawić, że GH nawet nie zbliży się nakładem do Circla, będzie to klapa, a żadna z nowych piosenek nie osiągnie sukcesu.
Problemem nie jest dla mnie to czy stanie się ten album hitem czy nie. ?yczyłbym sobie i BJ, zeby odnieśli kolejny raz sukces. Pytanie tylko czy Ty nie cieszyłbyś się jakby nie stało się tak jak piszesz. Wiesz krytykować każdy potrafi i ostatnio stajemy się narodem specjalistów, ale wziąć się do roboty i zaryzykować to już nie każdy potrafi.
Adrian to Twoje nazywanie Everyday i HAND o których już nikt poza fanami BJ nie pamięta powoli staje się trollowate

Ogólnie to napisz np. do Antyradia żeby zaprzestali grać HANDa w tym radiu to po mału może sprawisz, że to co piszesz będzie prawdą.
Ale zauważ, że nawet w recenzjach najczęściej zarzuca się BJ, że ciągle w kółko grają to samo, jak wyszło Bounce to pisali, że Everyday to plagiat IML, to samo z HAND więc chyba coś musi być na rzeczy nie?

Ty. Jak wyszło Bad Medicine to pisali, że jest to Livin nr 2. Więc tak jest coś na rzeczy, to samo co moja mama mówiła... BJ grają to samo od 26 lat. Livin to kopia Runaway, BMedicine to kopia livina, IML kopia BMedicine, HAND kopia IML itp. Ale ja nie winie mojej mamy, która wielbi się w muzyce Boba Marleya, że nie widzi różnicy w rockowych numerach. Nie dziwie się recenzentom, którzy mają cały Pudel Metal za zbiór prostolinijnych takich samych piosenek. Dziwie się natomiast fanom co słuchają tej samej muzyki co ja i widzą wielką wręcz kolosalną różnice między Livinem a np. BornTBMB a tym samym Everyday wyzywają od kopi IML. To jest tak dziwne, ze trzeba dać to specjalistom do zbadania co tu jest nie tak.
i tu się kończy bo potem bez różnicy czy dam HAND, Bounce czy Circle to jakbym słuchał 1 płyty składającej się z 50 kawałków
Każda z nich ma tyle do siebie podobnego co BJ i Fahrenhait / SWW i NJ / KTF i TD.
No nie zgodzę się z Tobą Adrian bo w obu przypadkach jest Greatest Hits - wiec mimo iż jako niewypały to w pewnym sensie OWN i TLFR były Greatest Hits.
Ok jest to zbiór piosenek znanych, ale zauważ, że w wersjach zupełnie innych niż te puszczane w radiu. Ja osobiście nie kupiłbym GH MSP w wersji live dla SIPAinless tylko poczekałbym na GH z oryginalną wersją.
No wg mnie i This is Our House i This Ain't Love to odrzuty tak wiec dograli tylko jedną piosenkę.
Wersja 1 CD: 3 nowe piosenki
Wersja 2 CD: 5 nowych piosenek
TIOH i TALove to piosenki z sesji Circle
NO Apologize i jakaś o długiej nazwie (nie chce mi się szukać jaka to nazwa) to piosenki dograne teraz podczas Circle Tour.
Ciekawi mnie tytuł piosenki której nie znamy, bo może to być piosenka o tytule takim samym jak marka ubrań Richiego. Z tym, że piosenka o tym tytule została nagrana przez Richiego i jakąś babkę w wersji elektronicznej więc możliwe, ze będzie to jednak inna piosenka.
A po ostatnich wybrykach Bon Jovi na koncertach miło by było usłyszeć płytkę z coverami. Zamiast drugiej płyty z Live powinna się znaleźć płytka z coverami takimi jak właśnie Turn The Page,
Dawno się z Tobą nie zgadzałem, ale też o tym myślałem. I ogólnie mnie wsadzanie piosenek live do takich projektów raczej od nich odstrasza Covery by mnie przyciągnęły.
i np bardzo by mnie ciekawiło gdyby Sambora zaśpiewał jakąś piosenkę z Destination a Jon z Undiscovered - takie coś co przyciągnie ludzi
Druga rzecz z którą się zgadzam. Czekając na kolejne setlisty z O2 zastanawiałem się co by powiedzieli BJ na to, aby np Jon wyszedł na Circle z Richiem i zaśpiewali w duecie (po zwrotce) np akustyczne Fahter TIme czy One Light Burning. Byłoby na pewno ciekawie.
Z niepotwierdzonych źródeł (prawdopodobnie fake) na tej dodatkowej płycie ma znaleść się Livin 2010 produkcji Shanksa i TDays w wykonaniu Richiego. Co do Livina to PRayer 94 i Livin z TLFR to raczej średnio udane produkty no a TDays w wykonaniu Jona to dla mnie arcydzieło więc nie wiem czy to dobry pomysł. Posłuchałbym, ale wolałbym, aby popracowali nad jakimiś dobrymi demami a nie odgrzewali sprawdzone hity.
Inna bardziej realna plotka głosi, że na CD nr 2 będą piosenki z lat 1984-1994 w wykonaniu live z The Circle Tour co byłoby dla mnie (jeżeli byłaby jakaś chronologia) już bardziej sensowne niż zbiór przypadkowych piosenek live.
No i kolejna sprawa to mamy powrót do skrzyżowania więc jak stawiacie kto tym razem odpada:
a) Jon - jest tak idealny i zrobił tak dobry zespół, że może sam się zwolnić.
b) Richie - bo Jon uważa, ze jego ciuchy są lepsze niż jego gra na gitarze.
c) David - w końcu robi coś w czym jest dobry. Zdobył 4 prestiżowe Tony Awards więc Jon nie może pozwolić mu zaniechać dalszej pracy nad Musicalami.
d) Tico - bo jest za stary, a jeżeli trzeba kogoś wymienić to chyba najłatwiej jego.
e) Bandiera - fani za bardzo podniecają się jego solówkami i robi konkurencje dla Jona.
f) Hugh ... hmm jego pominiemy w końcu to nawet nie członek zespołu.
Oczywiście quiz z lekkim przymrużeniem oka
