Greatest Hits
Moderator: Mod's Team
Teledysk mi się totalnie nie podoba. Chociaż swoją drogą, teledyski BJ jakoś nigdy mnie specjalnie nie zachwycały...
WDYG nie jest wcale taką złą piosenką, tylko nie można oceniać jej na miarę singli przed Crush'em. To zupełnie inny numer, chociaż po 5 przesłuchaniu nawet wpada w ucho, to nie spodziewałabym się wielkiego sukcesu na listach. No Apologies podnosi mnie na duchu- jest świetne, chociaż nie widzę podobieństwa do BOF. Zresztą, pozostałe nowe piosenki też są fajne. Nie jest to wprawdzie stare, dobre BJ, tylko.. coś nowego. Nie lepsze, ale też niekoniecznie gorsze.
WDYG nie jest wcale taką złą piosenką, tylko nie można oceniać jej na miarę singli przed Crush'em. To zupełnie inny numer, chociaż po 5 przesłuchaniu nawet wpada w ucho, to nie spodziewałabym się wielkiego sukcesu na listach. No Apologies podnosi mnie na duchu- jest świetne, chociaż nie widzę podobieństwa do BOF. Zresztą, pozostałe nowe piosenki też są fajne. Nie jest to wprawdzie stare, dobre BJ, tylko.. coś nowego. Nie lepsze, ale też niekoniecznie gorsze.
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby naprawdę coś spaprać- na to potrzeba komputera.
Greatest Hits
Jak się nazywa ta suczka z teledysku ?
:D
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
No może być. Nie zachwyca ani też nie razi. Ot solidna nie rzucająca na kolana robota. Wygląda trochę tak reklama telewizorów. Gdyby tam były jakieś tańczące gołe laski to by wtedy byłaby tragedia. Na tym punkcie jestem szczególnie wyczulony. Dla mnie mocne szkolne -4. Ponadto przydałby się tam Hugh, ale tylko w góra 5, 6 scenach. Ciekawe czy ma tą inna wersję (dobrze wiecie o czym myślę).
- DiamentowaDusza
- It's My Life
- Posty: 183
- Rejestracja: 2 stycznia 2010, o 17:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Ten teledysk nie jest w sumie taki zły... tzn. jest ładnie zrealizowany, ujęcia są naprawdę dobre
Natomiast historyjka jest dla mnie zżynką z teledysku Britney - "Everytime" - tu się wprawdzie nikt nie ciął na koniec, ale te sceny w samochodzie, to bawienie się telefonem... pod tym względem można się było bardziej postarać 
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
teledysk do piosenki WDYG? pokazuje typowe zycie gwiazd ekranu,pustke panujaca pomiedzy dwoma osobami,ktorych zycie jest kontrolowane na kazdym kroku przez media,paparazzich.
Duza impreza tzw pool party czy birthday party jak to nazywaja Amerykanie,gdzie pani domu siedzi tylem do wydarzen,bardziej zainteresowana tym co o niej pisza kolorowe brukowce.
Cala historia osadzona w pieknych,luksusowych pomieszczeniach,pelnych przepychu i ociekajcych bogactwem a wszystko po to aby jak najlepiej zobrazowac co to wszystko jest warte bez uczuc, braku czasu dla siebie oraz wzajemnego zainteresowania.To jest cena wiecznej pogoni za pieniadzem,kiedy milosc,rodzina staja sie drugorzedna sprawa rowniez w drodze do kariery.
Co do samego teledysku to rzeczywiscie,zespol nie posiada w swojej karierze wybitnych obrazow,chociaz te z "historiami" uwazam za najlepsze.
Podobnie jak ktos wspomnial, mi rowniez delikatnie trąca w najnowszym clipie podobienstwem do everytime Britney Spears,co wcale mi to nie przeszkadza.
Wydaje mi sie ze zalozeniem zespolu jest wyjsc naprzeciw wymaganiom obecnej techniki i stworzeniu obrazu 3D ktory na chwile obecna podbija rynek multimedialny w USA i niebawem pewnie stanie sie tutaj standardem.
Sam gdybym mial taki sprzet z ogromna przyjemnoscia chcialbym obejrzec ten klip wlasnie w wersji 3D i ocenic jego walory od tej strony technicznej.
Nie powtarzajac sie,uwazajac ze dzialanosc zespolu jest o zasiegu globalnym i trafia do wielomilinowego spoleczenstwa, zabieg ten wydaje sie miec sens w wytyczaniu nowych standardow i przecieraniu szlaku muzyki komercyjnej w ogolnym pojeciu rozrywki w obecnych czasach.
Obecne BJ jest juz marka sama w sobie,znakiem rozpoznawalnym doslownie wszedzie na swiecie podobnie jak w swiecie technologii firma Sony ktora skorzystala z tej fuzji przy okazji klipu WDYG? reklamujac swoje nowe produkty.
Dla mnie klip wraz z piosenka dociera,wszystko ze soba jest zgrane,pasuje i tak chyba mialo byc.Mnie sie podoba.
Duza impreza tzw pool party czy birthday party jak to nazywaja Amerykanie,gdzie pani domu siedzi tylem do wydarzen,bardziej zainteresowana tym co o niej pisza kolorowe brukowce.
Cala historia osadzona w pieknych,luksusowych pomieszczeniach,pelnych przepychu i ociekajcych bogactwem a wszystko po to aby jak najlepiej zobrazowac co to wszystko jest warte bez uczuc, braku czasu dla siebie oraz wzajemnego zainteresowania.To jest cena wiecznej pogoni za pieniadzem,kiedy milosc,rodzina staja sie drugorzedna sprawa rowniez w drodze do kariery.
Co do samego teledysku to rzeczywiscie,zespol nie posiada w swojej karierze wybitnych obrazow,chociaz te z "historiami" uwazam za najlepsze.
Podobnie jak ktos wspomnial, mi rowniez delikatnie trąca w najnowszym clipie podobienstwem do everytime Britney Spears,co wcale mi to nie przeszkadza.
Wydaje mi sie ze zalozeniem zespolu jest wyjsc naprzeciw wymaganiom obecnej techniki i stworzeniu obrazu 3D ktory na chwile obecna podbija rynek multimedialny w USA i niebawem pewnie stanie sie tutaj standardem.
Sam gdybym mial taki sprzet z ogromna przyjemnoscia chcialbym obejrzec ten klip wlasnie w wersji 3D i ocenic jego walory od tej strony technicznej.
Nie powtarzajac sie,uwazajac ze dzialanosc zespolu jest o zasiegu globalnym i trafia do wielomilinowego spoleczenstwa, zabieg ten wydaje sie miec sens w wytyczaniu nowych standardow i przecieraniu szlaku muzyki komercyjnej w ogolnym pojeciu rozrywki w obecnych czasach.
Obecne BJ jest juz marka sama w sobie,znakiem rozpoznawalnym doslownie wszedzie na swiecie podobnie jak w swiecie technologii firma Sony ktora skorzystala z tej fuzji przy okazji klipu WDYG? reklamujac swoje nowe produkty.
Dla mnie klip wraz z piosenka dociera,wszystko ze soba jest zgrane,pasuje i tak chyba mialo byc.Mnie sie podoba.
"..You can rule the whole world but it don't mean one damn thing.."
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
- PePe
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 738
- Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
- Lokalizacja: Poznań
...........teledysk do piosenki WDYG? pokazuje typowe zycie gwiazd ekranu,pustke panujaca pomiedzy dwoma osobami,ktorych zycie jest kontrolowane na kazdym kroku przez media,paparazzich.
Duza impreza tzw pool party czy birthday party jak to nazywaja Amerykanie,gdzie pani domu siedzi tylem do wydarzen,bardziej zainteresowana tym co o niej pisza kolorowe brukowce.
Cala historia osadzona w pieknych,luksusowych pomieszczeniach,pelnych przepychu i ociekajcych bogactwem a wszystko po to aby jak najlepiej zobrazowac co to wszystko jest warte bez uczuc, braku czasu dla siebie oraz wzajemnego zainteresowania.To jest cena wiecznej pogoni za pieniadzem,kiedy milosc,rodzina staja sie drugorzedna sprawa rowniez w drodze do kariery.
Co do samego teledysku to rzeczywiscie,zespol nie posiada w swojej karierze wybitnych obrazow,chociaz te z "historiami" uwazam za najlepsze.
Podobnie jak ktos wspomnial, mi rowniez delikatnie trąca w najnowszym clipie podobienstwem do everytime Britney Spears,co wcale mi to nie przeszkadza.
Wydaje mi sie ze zalozeniem zespolu jest wyjsc naprzeciw wymaganiom obecnej techniki i stworzeniu obrazu 3D ktory na chwile obecna podbija rynek multimedialny w USA i niebawem pewnie stanie sie tutaj standardem.
Sam gdybym mial taki sprzet z ogromna przyjemnoscia chcialbym obejrzec ten klip wlasnie w wersji 3D i ocenic jego walory od tej strony technicznej.
Nie powtarzajac sie,uwazajac ze dzialanosc zespolu jest o zasiegu globalnym i trafia do wielomilinowego spoleczenstwa, zabieg ten wydaje sie miec sens w wytyczaniu nowych standardow i przecieraniu szlaku muzyki komercyjnej w ogolnym pojeciu rozrywki w obecnych czasach.
Obecne BJ jest juz marka sama w sobie,znakiem rozpoznawalnym doslownie wszedzie na swiecie podobnie jak w swiecie technologii firma Sony ktora skorzystala z tej fuzji przy okazji klipu WDYG? reklamujac swoje nowe produkty.
Dla mnie klip wraz z piosenka dociera,wszystko ze soba jest zgrane,pasuje i tak chyba mialo byc.Mnie sie podoba.
Na bank ktos Ci za to placi.
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1988
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Jarek, opisując zawartość teledysku ubrałeś tylko w słowa coś, co każdy widzi i trudno się z tym w zasadzie nie zgodzić. Fakt jest taki, że video nie jest w najmniejszym stopniu odkrywcze, czy choćby wybijające się ponad przeciętność. Kilka zgrabnych ujęć, kilka uśmiechów Jona, trochę wody, dzieci, fleszy plus reklama Sony. Choć mojemu kumplowi z forum Def Leppard i singiel i teledysk przypadły do gustu
.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
A ja właściwie też tak uważam. To, co teraz robią nie ma już wpływu na to, że kojarzeni są głównie z IML czy LOAP. Są marką samą w sobie - uważam, że to bardzo trafne określenie. Nawet w świetle ich ostatnich dokonań. Czego by nie robili teraz, w głowach ludzi (niekoniecznie fanów) pozostaną na zawsze Bon Jovi - zespołem, który nagrał IML, i w którym frontmanem jest Jon.alniac pisze:Nie powiedziałabym...Jarek pisze:Obecne BJ jest juz marka sama w sobie,znakiem rozpoznawalnym doslownie wszedzie na swiecie
Tak więc marką są, jak najbardziej. Pytanie tylko czy taką, jak my chcielibyśmy by byli.