Od siebie mogę powiedzieć, iż uważam tego człowieka za kogoś potrzebnego Polsce, myślę, że jest to osoba, która powróciłaby do życia coś w stylu zakręconego rock'n'rolla. W Polsce go chyba jednak brakuje, na świecie też. Może to tylko moje osobiste odczucia, ale brakuje po prostu luzu na scenie (szczególnie w nowych zespołach, stare dają radę, ale ile można żyć przeszłością?). A Szpak go wnosi. Wnosi go poprzez swój wygląd, burzę włosów, makijaż, poprzez "niehamowanie się wokalne";), wszystkie te jego steveno-tylerowskie wrzaski, poprzez dystans do swojej osoby, poczucie humoru, ekspresję, bieganie po scenie. I przy tym wszystkim operuje bardzo dobrym wokalem.
Tu macie próbkę z koncertu Szpaka na wczorajszym OWF w Warszawie, byłam, zajebisty występ jak dla mnie:)
http://www.youtube.com/watch?v=Pyw-hmWs ... r_embedded